Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt cze 30, 2017 9:28 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

A tutaj też wstawię, co mi tam ;)
viewtopic.php?f=20&t=180690
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5305
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 30, 2017 9:37 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

olala1 pisze:A tutaj też wstawię, co mi tam ;)
viewtopic.php?f=20&t=180690

:)

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8709
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Pt cze 30, 2017 9:58 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Duszek686 pisze:
kociarkowaaaa pisze:http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=20689 głosujcie proszę na Korabki :)

Też o to proszę :)
Dzięki Schronisku w Korabiewicach nasze kociarniane mruczki mają saszetki Felixa, a wolno żyjące koty - felixa i suchą purinę ;)
To stamtąd przyjechały do nas zapasy kociego jedzonka - teraz możemy choć głosami za to podziękować ;) - a jednocześnie pomóc nakarmić całą gromadę zwierzaków ;)


kurcze tylko o 15 głosów przegrywamy, kto jeszcze może???????? Tylko do dziś, prosimy :)
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5305
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 01, 2017 10:13 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Wczoraj nalane na środku ogólnego poza tym czysto, komplety w kuwetach, apetyty i humory całkiem całkiem tylko Kicia nadal smutna :(
U chłopaków za to sajgon :roll: wszystko pozrzucane, Węgielek nadal kupa luźna.
W szpitaliku komplety, apetyty dopisywały.
Otworzyłam chłopakom pokoik na trochę i pierwsza która się wpakowała i nie chciała wyjść była Kami :lol: może wkrótce będzie można zostawiać jej otwarte drzwi.
Chłopakom też trzeba otwierać drzwi na dyżurze a za kilak dni zostawić otwarty pokoik, bo pewnie za chwile będzie potrzebny dla kolejnego jedynaka.

Ptyś i jego drapak, któego pilnował cały dyżur :)
Obrazek

Kami coraz odważniejsza :ok:
Obrazek

I LI - moja ulubienica od wczoraj.
Nie mogę przestać się śmiać za każdym razem jak patrzę na te zdjęcia :ryk: :ryk: :ryk:
Stała tak z 10 minut, nie wiem co zobaczyła ale ja dzięki temu trochę ją wyczesałam.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5927
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Sob lip 01, 2017 10:21 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Kami i Li <3 rewelacja
A Ptysiulek słodziak :))

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8709
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Sob lip 01, 2017 10:43 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Dobrze, że Iza nie widziałaś tego co Li, bo zapewne i tak by się tym czymś nie podzieliła ;)
Piękne zdjęcia :)
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5305
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 01, 2017 10:46 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

olala1 pisze:Dobrze, że Iza nie widziałaś tego co Li, bo zapewne i tak by się tym czymś nie podzieliła ;)
Piękne zdjęcia :)

Albo obie by tak stały i nie miałby kto fajnego zdjęcia zrobić :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 01, 2017 21:23 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Wieści z dzisiaj:
Na wejściu zaczęłam od mycia podłogi na ogólnym (sik koło koszyka z zabawkami, osikana niebieska zabawka, osikany drapak pod oknem) - jest wysoce prawdopodobne, że to Ptyś, ponieważ 2 godziny później na bezczela, patrząc mi w oczy nasikał w pokoiku chłopaków :twisted:
Poprzenosiłam trochę Feliksów i kartonów na ogólny od chłopaków, bo chyba im trochę mało miejsca - jak do nich weszłam, to był tam sajgon wielki.
Martwi mnie Seweryn, bo tylko na chwilkę wyszedł z drapaka :( czy jego nic nie boli czasem? Wymiziałm go tam, ale nie wyszedł.
Z powodu nagłego zalewu deszczu, którego nie zdążyłam powstrzymać wyprałam i wymieniłam kocyki u chłopaków :twisted:
Kami domagała się wypuszczenia, a potem nie chciała wyjść spod łóżka na ogólnym - w związku z tym drzwi do niej zostawiłam otwarte.
Kicia w średnim humorze - tylko na chwilkę przyszła się pomiziać.
Makalu super - wygląda lepiej - zmiana na karku prawie się zagoiła, jeszcze tylko na pupie została.
W szpitaliku - w każdej klatce sajgon - tylko u Mundka kupa nie była poza kuwetą :twisted:
We wszystkich kuwetach ładne komplety.
Franki pochodził dość długo po ogólnym, w pokoiku u Kami pospał w szafce z Feliksami, a potem wrócił do szpitalika.
Wszystkie koty pomiziane (prócz wiadomo kogo :mrgreen: ), leki podane.
Zrobiłam też trochę porządku w łazience. Pranie zrobione i wywieszone. Mam trochę zdjęć, ale wrzucę jutro, bo padam.

W lodówce, w białej reklamówce jest Gastro puszka dla Li - Kasia, zużyj ją jutro (można ten pasztet rozrobić trochę z wodą, bo jak jest taki suchy, to ona przy jedzeniu burczy, tak, jakby ją jeszcze te dziąsła bolały).

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8709
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Sob lip 01, 2017 22:38 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Li to najczęściej burczy z zołzowatego charakteru :mrgreen: :twisted:
No - chyba, że Iza ją zaczaruje :mrgreen:
ale może i coś jest na rzeczy z tym jedzeniem ;)

Jak się to sikanie nie poprawi, to może trzeba będzie pomyśleć, o zbadaniu Ptysiowych sików...
Albo o podaniu mu convenii... :roll:
Nie jest teraz przecież dużo kotów w kociarni, a dziś nasikane było chyba sporo :(
Chyba, że to też Kicia sika. Albo Makalu, a Ptyś poprawia...
Już dawno nie mieliśmy takiej fazy na sikanie jak teraz :(
Codziennie jest gfdzieś nalane :(
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 02, 2017 7:38 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Ptyś się może chłopakami stresuje, bo u Kami tez było na posłanku nasikane - dlatego jej kocyk zmieniłam, a Ptyś chodzi, zwiedza i sika :twisted:

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8709
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Nie lip 02, 2017 18:56 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Dyżury


poniedziałek (03.07) - mgska
wtorek (04.07) - olala1
środa (05.07) - pyma
czwartek (06.07) - danulka
piątek (07.07) - Pietraszka
sobota (08.07) -
niedziela (09.07) -
poniedziałek (10.07) - oska80
wtorek (11.07) - MaPi
środa (12.07) -
czwartek (13.07) - danulka
piątek (14.07) -
sobota (15.07) -
niedziela (16.07) -
Ostatnio edytowano Pon lip 03, 2017 11:28 przez pyma, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5927
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Nie lip 02, 2017 19:22 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

wtorek 11 lipca poproszę

MaPi

 
Posty: 5101
Od: Pon maja 21, 2012 13:31
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 02, 2017 19:57 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Dziewczyny, w jakich godzinach jesteście w tym tygodniu na dyżurach, bo po 16 chce przyjść dziewczyna w odwiedziny, przynieść miseczki po swoich kotach dla naszych kociastych. Chciałaby też kupić torbę - Marta, czy mamy może torby w lokalu?

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8709
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Pon lip 03, 2017 6:51 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Aga, jakieś torby powinny być w torebce na wieszakach, tam gdzie ubrania.

Ptysiowi proponuje włączyć zylkene. tylko dawać w odrobinie gourmeta żeby była pewność ze zje.

Ja niestety dzisiaj nie dotrę na dyżur, ale będzie Kasia :201494 , a jak jest jakiś zastrzyk do podania to Aneta pomoże :201494 . wiem, ze planuje dzisiaj zabrać Lolka i nowa kicię na szczepienie. :wink:
dzięki dziewczyny za pomoc i przepraszam ze tak wyszło.

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 03, 2017 7:28 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Kasia jak chcesz to mogę Ci dziś pomóc w dyżurze :)
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5305
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 346 gości