Gabryś, pingwinek spod knajpy.Wrócił.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon mar 21, 2016 16:51 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

:1luvu: :ok:
Obrazek

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 21, 2016 18:25 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

:201461 Głaski dla Gabrysia

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2429
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 21, 2016 18:43 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Zrobi się, dziękuję :1luvu: Fajny z niego kociak, chociaż będzie wymagał trochę pracy.Boi się mnie jeszcze, ale już bardzo swobodnie się czuje w mieszkaniu.Nauczył się od moich kotów włazić na stół w kuchni :wink: Mnie to nie przeszkadza, a kuchnia jest tak mała, że kotom się nie dziwię, że łażą po stole.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56130
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto mar 22, 2016 10:34 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Gabryś dostał dzisiaj ostatnie dwa zastrzyki, wszystko jest z nim w porządku.Uff!! Była dzisiaj wetka, on bardzo się jej podoba.Chyba dobrze się czuł, bo próbował walczyć, nie bardzo miał ochotę na dokładne badanie, ale dałyśmy sobie radę.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56130
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro mar 23, 2016 6:39 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Mam nadzieję, że Gabryś już zdrowy.Fajny z niego kotek.
Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56130
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw mar 24, 2016 10:12 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Gabryś jest taki malutki, ale robi się z niego fajny kotek.Już nie wieje przede mną, chyba lubi głaskanie.Jest wielkim amatorem surowego mięsa, ale je bardzo powoli.Pozostałe koty już skończą, domagają się dokładki, a Gabryś wciąż walczy z zawartością miski.Na zdjęciu tego nie widać, ale jest sporo niższy niż Monia, taki z niego mikrokotek.
Obrazek
Ostatnio edytowano Czw mar 24, 2016 15:19 przez ewar, łącznie edytowano 1 raz
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56130
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw mar 24, 2016 14:01 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

moja Mania też jest taka malutka.Nie wiem czy to wynik głodowania kiedy była maleńka czy taka jej uroda.Kiedy ją znalazłam/ miała około 7 tygodni/ była na granicy śmierci.Zagłodzenie i koci katar. Stan był bardzo ciężki.Trzy miesiące leczenia i operacja usunięcia martwego oczka.Teraz jest w znakomitej formie , tyle tylko ,że drobinka.

hannibal

 
Posty: 159
Od: Wto lut 23, 2016 21:12

Post » Czw mar 24, 2016 15:23 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Są takie malutkie kotki, na przykład Maniusia u Conchity.Gabryś też może być z tych miniaturowych.
Wyczuł dzisiaj wiejską kiełbasę i nie widziałam, aby był czymś tak podekscytowany. Dałam kotom po odrobinie, różnie reagowały, ale Gabryś łykał łapczywie, aby mu przypadkiem inny kot nie odebrał tej pyszności :mrgreen: Nawet miaukolił z prośbą o więcej.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56130
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw mar 24, 2016 17:32 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Obrazek Obrazek
Rzadki obrazek, ale zawsze ...
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56130
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw mar 24, 2016 21:19 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

ewar pisze:Są takie malutkie kotki, na przykład Maniusia u Conchity.Gabryś też może być z tych miniaturowych.
Wyczuł dzisiaj wiejską kiełbasę i nie widziałam, aby był czymś tak podekscytowany. Dałam kotom po odrobinie, różnie reagowały, ale Gabryś łykał łapczywie, aby mu przypadkiem inny kot nie odebrał tej pyszności :mrgreen: Nawet miaukolił z prośbą o więcej.

To i tak grzeczny był :)
Mój Lucek potrafi na kolegów warczeć, jak mu jakiś kąsek szczególnie smakuje :roll:
Obrazek

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 25, 2016 6:52 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Gabryś właśnie sobie leży w pościeli, podoba mu się :D Oczywiście, jeszcze nie przyjdzie, kiedy ja jestem w łóżku, ale może za jakiś czas?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56130
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt mar 25, 2016 21:09 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Ciekawa jestem jak p.Ewa mieści się w łóżku ze swoimi kotami.Niedługo chyba będzie spała obok na dywaniku !

hannibal

 
Posty: 159
Od: Wto lut 23, 2016 21:12

Post » Wto mar 29, 2016 6:11 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Gabryś wciąż nie chce mieć kontaktu z człowiekiem.Mogę do niego podejść, pogłaskać, wziąć na ręce i przytulić, ale zachwycony tym nie jest.Mieszkanie obok knajpy skutkuje tym, że uwielbia wędliny.Za kawałek kiełbasy i szynki dałby się wykastrować bez znieczulenia :wink: Kocie jedzenie je tak jakby go zęby bolały.Powolutku, spokojnie, a jak mu pokażę kawałek szynki to podchodzi bliziutko i je z ręki.Jeśli rzucę na podłogę to okazuje się, że jest szybki jak błyskawica.Pozostałe koty patrzą ze zdziwieniem, bo one owszem, zjedzą odrobinę, ale szału nie ma.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56130
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto mar 29, 2016 7:29 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Na forum Nasze Koty jest wątek o Antoninie - Tosi kotce, która i z zachowania i z wyglądu jest podobna do Gabrysia. Jak brat z siostrą... :kotek:

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2429
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 01, 2016 6:00 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Podobna, ale Gabryś ma futerko poprzetykane jakby srebrnymi nitkami, nie jest takim typowym pingwinkiem.
Z Gabrysiem będzie problem, ciężko go przekonać do ludzi.Nie chowa się, ale wyraźnie nie życzy sobie bliższych kontaktów.Mogę do niego spokojnie podejść kiedy leży, wziąć na ręce, przytulić, pogłaskać, ale sam nigdy do mnie nie podejdzie.Z kotami żyje w zgodzie, ale nie ma czegoś takiego jak przytulanie się.Trochę to potrwa zanim będzie gotowy do adopcji.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56130
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 88 gości