Tu będzie dramatyczny tytuł - 9 persów w melinie!!!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie gru 30, 2012 19:12 Re: Tu będzie dramatyczny tytuł - 9 persów w melinie!!!!!

Wiesz co Zabersie? Jakbym Cię nie lubiła to bym napisała, ze jak zacznę czuć potrzebę składania na Miau sprawozdań z kazdej rozmowy tel to pierwsza sie o tym dowiesz:-)

A ponieważ Cię lubie to napiszę, ze przysięgam na koty nie każdy post jest do Ciebie i NAPRAWDĘ nie musisz się do każdego poczuwać.

Dobra jestem zmęczona, mogę być drażliwa.........

Kotkins zostajesz na placu boju.....
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Nie gru 30, 2012 19:55 Re: Tu będzie dramatyczny tytuł - 9 persów w melinie!!!!!

Neigh pisze:Wiesz co Zabersie? Jakbym Cię nie lubiła to bym napisała, ze jak zacznę czuć potrzebę składania na Miau sprawozdań z kazdej rozmowy tel to pierwsza sie o tym dowiesz:-)

A ponieważ Cię lubie to napiszę, ze przysięgam na koty nie każdy post jest do Ciebie i NAPRAWDĘ nie musisz się do każdego poczuwać.

Dobra jestem zmęczona, mogę być drażliwa.........

Kotkins zostajesz na placu boju.....

Ok. rozumiem. Po prostu odpowiedź (w dodatku bezpośrednio pod moim postem) potraktowałam jako post w całości dla mnie, a nie odezwę do ludu pracującego miast i wsi. Pomyliłam się. Przepraszam.

A swoją drogą, jak poczujesz potrzebę składania na Miau sprawozdań z rozmów telefonicznych, niezwłocznie mnie powiadom. Z czystym sumieniem będę mogła wybić Ci z głowy (przy użyciu sprawdzonych średniowiecznych technik operacyjnych) ów szatański pomysł. :mrgreen:
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26196
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie gru 30, 2012 20:04 Re: Tu będzie dramatyczny tytuł - 9 persów w melinie!!!!!

ło matulu co tu się działo??? 8O

zaznaczam bo narazie tyle mogę zrobić

jakby trzeba było jakąś flaszeczkę za pozostałe koty to się dorzucę. Dajcie tylko znać jak i gdzie.
Nasze kocie historie
ObrazekObrazek



Ludzie, którzy nie lubią kotów, widocznie jeszcze nie spotkali tego właściwego.
Deborah A. Edwards

Bedetka

 
Posty: 326
Od: Pt wrz 21, 2012 6:51

Post » Nie gru 30, 2012 20:10 Re: Tu będzie dramatyczny tytuł - 9 persów w melinie!!!!!

Ja mam w szafce żubrówkę. Ale nie wykluczam, że się nią dzisiaj upiję... Jak Ofelia nie zejdzie z szafy... Bo w łazience mam małe czarne znalezione pod śmietnikiem... Tylko sobie wyobrażam, jaka musiała być akcja z siedmioma, skoro ja panikuję i wołam o ratunek przy jednym.
Trzymajcie się, dziewczyny :ok:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 34995
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie gru 30, 2012 20:12 Re: Tu będzie dramatyczny tytuł - 9 persów w melinie!!!!!

Ponieważ uznałyśmy,że macie za mało kotków, to zajrzyjcie...

viewtopic.php?f=13&t=149462&start=15


Zabersie, zdaje się jesteś wielbicielką takich jak te...(ale może się mylę?)
Zapraszamy!!! :D

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie gru 30, 2012 20:40 Re: Tu będzie dramatyczny tytuł - 9 persów w melinie!!!!!

Co za weekend 8O 8O

Neigh,kotkins,Kasia - szacun :ok:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7328
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Nie gru 30, 2012 20:41 Re: Tu będzie dramatyczny tytuł - 9 persów w melinie!!!!!

Zaznaczę sobie persiątka.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Terra50

 
Posty: 927
Od: Nie sty 31, 2010 18:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 30, 2012 20:51 Re: Tu będzie dramatyczny tytuł - 9 persów w melinie!!!!!

slifkowa

 
Posty: 661
Od: Śro kwi 16, 2008 15:24
Lokalizacja: Warszawa Wola Muranów Śródmieście

Post » Nie gru 30, 2012 20:53 Re: Tu będzie dramatyczny tytuł - 9 persów w melinie!!!!!

właśnie zaczełąm czytać wątek i mi się nasuneło ,zeby fb zrobić,ale już jest ,idę ..

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

udostępnione,kupa ludzi zaproszona ,a ja trzymam ogromne kciuki za miśki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie gru 30, 2012 21:04 Re: Tu będzie dramatyczny tytuł - 9 persów w melinie!!!!!

zaznaczę cudaczki :ok:

Nana&Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 112
Od: Pon sie 06, 2012 16:34
Lokalizacja: wielkopolska

Post » Nie gru 30, 2012 21:25 Re: Tu będzie dramatyczny tytuł - 9 persów w melinie!!!!!

Dobraaaa...


Moja część opowieści.

Opowiem to, czego Neigh nie widziała , bo poszła z transporterami.

Zaczniemy w momencie , kiedy Neigh złapała dwa pełne persów transportery a ja zagadywałam Pana z Pragi.

Kasia w tym czasie penetrowała zakamarki kuchni i na wszystkie uwagi Pana (mówione glosem tzw "pooociąąąąggggłłłyyymmmm") odpowiadała "TAK,TAK".
W zyciu nie widziałam TAK zgodnej Kasi S.! :mrgreen:
Postanowiłam iść do pokoju, bo tam pewnie też są jakieś koty...a pan zaczął coś bełkotać,że "taaaam njeeee...taaam njeeee..."
Więc go wyminęlam i WESZŁAM.
Rzeknę Wam tak: większego bałaganu i syfu to ja jak żyję nie widzialam.A przecież mialam staż w pogotowiu ratunkowym i jeździłam w baaardzo różne miejsca.
Kocie kupy były wszędzie,co nie dziwi biorąc pod uwagę,że w domu zauwazylam tylko JEDNĄ kuwetę z kawałkiem gazety w środku.
Większość kup to było rozwolnienie.
Były na parapecie, na stoliku i na dywanie.
Barłóg zauwazyłam od razu, i zaczęłam chodzić na paluszkach.Pierwszego złapanego kota podałam Neigh, która w międzyczasie wróciła ale Pan, który pojawił się zaraz w pokoju jej go wydarł ("teeen zoooostajeee")
Drugiego już prawie mialam kiedy zwiał pod barłóg.
Dałam spokój i zgarnełam ze stalika pod telewizorem coś beżowego.Wrzuciliśmy do transportera(pan chyba myślał,że to wciąż te pierwsze transportery, a przecież Neigh dokonała dyskretnej podmianki...).Rozejrzałam się: siedzialo tylko to, co mi wyrwał Pan i wyściubiało spod barłogu nos to,co uciekło.
Uznałam,że trzeba to złapać.
Scenicznym szeptem powiedziałam Panu,że przesuwamy barłóg.
On złpał za wezgłowie, ja za "nogi" i odstawiliśmy.Rzucilam się na zwiewające coś,złapałam ale coś zasyczało i zwiało.
Wtedy weszła Neigh i coś głośniej powiedziała.Uciszyłam ją pokazując na barłóg ,ale już było za późno...
Barłóg się pruszył.Zaczęło się z niego gramolić.Chyba istota ludzka ,ale głowy nie dam.Zachrzakało,zaparskało, kaszlnęło.
W drzwiach pojawiła się Kasia i wtedy pers, którego nie mogłam złapać ruszył w jej kierunku (prawdziwe persy ZAWSZE zwiewają w stronę goniącego!).Kasia złapała.I popatrzyła na barłóg.
-ZOBACZ!ZOBACZ!- powiedziała z oczami jak talarki
Zobaczyłam.
Z barłogu wstało.
Czerwone było, brzydkie i nie myte.
Jak ruszyłam do drzwi to się podnosiło z barłogu.SYN.
To złapałam za jakiś tarnsporter, prawie się pobiłam z Kasią o drugi (!), w wolną rękę jakieś nasze torebki...i CHODU!!!

Na szczęście nie było daleko.
Najbardziej zaszokowało mnie,że Neigh mowi do Pana serdecznie "...ależ z pana dobry człowiek...!"No wbiło mnie w podłoze!
Dopiero po sekundzie zrozumiałam,że ona otwiera sobie taką maluteńką szparkę w którą może uda się wsadzić stopę...i wydobyć te dwa koty, które zostały.W sensie przenośnym rzecz jasna.

W samochodzie dostałyśmy głupawki.
Wiecie- stres.

Neigh spojrzała na zegarek i ...byłyśmy tam tylko 13 minut!
A ja myślałam,że z godzinę conajmniej.

Kurcze...widoku Pana z Pargi całującego łepek persa i podającego go Kasi do transporterka nie zapomnę.Jakoś tak...nie wiem,smutne to było.
Widok SYNA wolałabym zapomnieć jak najprędzej...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie gru 30, 2012 21:25 Re: Tu będzie dramatyczny tytuł - 9 persów w melinie!!!!!

kotkins pisze:Ponieważ uznałyśmy,że macie za mało kotków, to zajrzyjcie...

viewtopic.php?f=13&t=149462&start=15


Zabersie, zdaje się jesteś wielbicielką takich jak te...(ale może się mylę?)
Zapraszamy!!! :D


Owszem, mylisz się. Fakt, że między innymi mieszkam z norweżką nie czyni ze mnie wielbicielki tej konkretnej rasy. To nadinterpretacja. Zmrol jest tylko i wyłącznie jednym z trzech kotów, które z nami mieszkają.

I, oczywiście, zajrzę do podlinkowanego wątku i jeśli będę mogła pomóc - pomogę.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26196
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie gru 30, 2012 21:36 Re: Tu będzie dramatyczny tytuł - 9 persów w melinie!!!!!

Właśnie - pomoc jest tu (wszystkich pomoc!!) jest najbardziej potrzebna.
Kasia z Kociego Świata napisała na wątku norwegów,że nie ma już pieniędzy a potrzebne są na leczenie perskiego stadka.
Powtarzam tutaj jej apel.

Podała numer konta.

Prosimy: Kasia, Neigh i ja.
Prosimy z calego serca- POMÓZCIE.


(Zabersie, to był żart a nie nadinterpretacja...zwykły żart! :D )

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie gru 30, 2012 21:38 Re: Tu będzie dramatyczny tytuł - 9 persów w melinie!!!!!

Wiem, że nie na miejscu, ale opis zdarzenia z drugiej strony powalił mnie. Ze śmiechu.
A Pan z Pragi... no cóż, może gdyby jego życiowe wybory były inne, byłby świadomym opiekunem zwierząt...
Tragikomedia.

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Nie gru 30, 2012 21:42 Re: Tu będzie dramatyczny tytuł - 9 persów w melinie!!!!!

issey32 pisze:Wiem, że nie na miejscu, ale opis zdarzenia z drugiej strony powalił mnie. Ze śmiechu.
A Pan z Pragi... no cóż, może gdyby jego życiowe wybory były inne, byłby świadomym opiekunem zwierząt...
Tragikomedia.



Issey...pan, który trzymał moją Fionę w klatce z lejącym ją kocurem,zapchloną, zagrzybioną i chudą jak drabina mówił o sobie :"bo ja KOCHAM koty.."
Mój syn też kocha schabowe...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości