Jedno z zajęć, które Puńczomir wykonuje z prawdziwą pasją, są wykopki kuwetowe...
Miejsce przeznaczenia musi być odopwiednio przygotowane.
Po pierwsze powinno posiadać ze 3 metry żwiru

(tu rola dosypywacza żwirowego)
Po drugie żwir, zanim przystąpi się do roboty właściwej, musi być odpowiednio ułożony (tu już dba o to sam Puś). Górki i dołki, odpowiedniej wysokości, kąt nachylenia i oddalenia od siebie. Prace nad nimi oczywiście wymagają umiejętnosci akrobatycznych przechodzących w sztukę lewitacji nad kuwetą
Po trzecie, gdy po pół godzinie (najczęściej w porze ściśle nocnej

), wszystko wydaje się gotowe, można się przysadzić do wykonywania operacji z góry określonej miejscem przebywania

Ale trzeba pamiętać, że obydwa akty, które się dokonują w kuwecie, muszą znaleźć się w odpowiedniej, odpowiednio przygotowanej kupce, w swoim oddzielnym rogu kuwety

Puś - w poprzednim życiu, nie dość, że górnik, pedant, to na dodatek zboczony

(bo co jak co, ale Puś wie do czego służą łapy, gdy się w łóżku z kobietą leży przytulonym do jej serca

)