
To ten sam typ - debilizm i nic więcej

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Georg-inia pisze: A raz to już naprawdę przesadził. Patrzę, pojawia się w drzwiach do pokoju pies. A z mordy zwisa mu Kaktus.z jednej strony przekrzywiona główka, z drugiej majta się reszta kotka... ja tam panikara specjalnie nie jestem, ale w tym momencie byłam przekonana, że pies złamał kotu kark. Wrzasnęłam, pies wypluł Kaktusa, który rąbnął o podłogę, wstał, obejrzał się na psa i ... postawił ogon w paprotkę i skacząc boczkiem - zaczął prowokować do zabawy
![]()
stwierdziliśmy, że mały chyba myśli, że nazywa się Rastizostaw!
malutka_8 pisze:Georg-inia pisze: A raz to już naprawdę przesadził. Patrzę, pojawia się w drzwiach do pokoju pies. A z mordy zwisa mu Kaktus.z jednej strony przekrzywiona główka, z drugiej majta się reszta kotka... ja tam panikara specjalnie nie jestem, ale w tym momencie byłam przekonana, że pies złamał kotu kark. Wrzasnęłam, pies wypluł Kaktusa, który rąbnął o podłogę, wstał, obejrzał się na psa i ... postawił ogon w paprotkę i skacząc boczkiem - zaczął prowokować do zabawy
![]()
stwierdziliśmy, że mały chyba myśli, że nazywa się Rastizostaw!
oplułam kawą laptopa![]()
![]()
![]()
Georg-inia pisze: Wrzasnęłam, pies wypluł Kaktusa, który rąbnął o podłogę, wstał, obejrzał się na psa i ... postawił ogon w paprotkę i skacząc boczkiem - zaczął prowokować do zabawy![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości