WROCŁAW Maurycy już u swojej dotychczasowej właścicielki!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob lis 19, 2011 15:45 Re: WROCŁAW skrajnie wychudzony kot w garażu PILNIEszukamy DT/DS

Kup mu feliksa,albo whiscasa,karmy nie takie ok,ale wazne zeby jadl.Ugotowalas mu te szyje?Jadl?Tego rosolku sprobowal?Koty wola male kryjowki.Legowisko ma super,ale postaw mu tam jakis karton,w srodku kocyk i bedzie czul sie bezpiecznie.Ze spacerkiem,to kiepski pomysl,jezeli ma byc kotem niewychodzacym.
ObrazekTesknie kochanie(*)Obrazek Miszka i Majka

kicia582

 
Posty: 381
Od: Pon lut 22, 2010 0:33
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob lis 19, 2011 16:29 Re: WROCŁAW skrajnie wychudzony kot w garażu PILNIEszukamy DT/DS

więc zastanawiam się jak z adopcją - czy już go ogłaszac? co radzicie?

MagdaCh

 
Posty: 70
Od: Pon lis 14, 2011 11:25

Post » Sob lis 19, 2011 16:43 Re: WROCŁAW skrajnie wychudzony kot w garażu PILNIEszukamy DT/DS

MagdaCh pisze:więc zastanawiam się jak z adopcją - czy już go ogłaszac? co radzicie?



Wyslalam zapotrzebowanie na ogloszenia do CatAngel.
ObrazekTesknie kochanie(*)Obrazek Miszka i Majka

kicia582

 
Posty: 381
Od: Pon lut 22, 2010 0:33
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob lis 19, 2011 17:54 Re: WROCŁAW skrajnie wychudzony kot w garażu PILNIEszukamy DT/DS

Brakiem światła się nie martw, kotom niewiele go potrzeba.Spacer również odradzam.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56183
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lis 19, 2011 18:34 Re: WROCŁAW skrajnie wychudzony kot w garażu PILNIEszukamy DT/DS

Ale właściwie dlaczego tak odradzacie ten spacer? wiem ze kot to nie pies... ale myslałam zeby dostarczyc mu trochę urozmaicenia :?:

MagdaCh

 
Posty: 70
Od: Pon lis 14, 2011 11:25

Post » Sob lis 19, 2011 19:09 Re: WROCŁAW skrajnie wychudzony kot w garażu PILNIEszukamy DT/DS

Jest zimno, może się przeziębić.Poza tym, on musi być kotem nie wychodzącym, powinien się więc do tego przyzwyczajać.Dobrze byłoby pobawić się z nim, jakąś wędką, rzucać mu kuleczki z folii ..itd, no i dużo głaskać.Koty, którym okazuje się dużo miłości, ciepła, szybko zdrowieją, czasem jest to aż zadziwiające.Bawiąc się z nim poznasz jego charakter, okaże się być może wielkim miziakiem, a wtedy łatwiej będzie o domek dla niego.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56183
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lis 20, 2011 17:41 Re: WROCŁAW skrajnie wychudzony kot w garażu PILNIEszukamy DT/DS

czy CatAngel odpowiadał/a na zapytanie o ogłoszenia?
dziś kotek bardzo dobrze się czuje, je i pije ładnie.

MagdaCh

 
Posty: 70
Od: Pon lis 14, 2011 11:25

Post » Nie lis 20, 2011 21:31 Re: WROCŁAW skrajnie wychudzony kot w garażu PILNIEszukamy DT/DS

MagdaCh pisze:czy CatAngel odpowiadał/a na zapytanie o ogłoszenia?
dziś kotek bardzo dobrze się czuje, je i pije ładnie.

To fajnie,ze wrocil apetyt.Jeszcze sie nie odezwala.Po niedzieli bedzie odzew,takie ogloszenia ona szybko zalatwia.Musialabys napisac jakis tekst do tych ogloszen.O jego stanie,zachowaniu.Jakies fajne zdjecia tez sie przydadza.Jak ktos kota glaszcze,kotka z zabawka,moze na rekach u kogos.Jakie zalecenia do dalszej terapii,jakie leki otrzymuje.Tak napisz,zeby chwycilo za serce.
ObrazekTesknie kochanie(*)Obrazek Miszka i Majka

kicia582

 
Posty: 381
Od: Pon lut 22, 2010 0:33
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie lis 20, 2011 23:13 Re: WROCŁAW skrajnie wychudzony kot w garażu PILNIEszukamy DT/DS

postaram sie cos napisac w najblizszych dniach. Przed nami jeszcze badanie krwi - bo nie wiadomo czy co z nerkami, ale to chyba ma sens dopiero po moim powrocie ok. 30 listopada albo 1-2 grudnia zależy jak się wyrobię, wtedy będzie odkarmiony i bardziej zregenerowany.

MagdaCh

 
Posty: 70
Od: Pon lis 14, 2011 11:25

Post » Pon lis 21, 2011 19:20 Re: WROCŁAW skrajnie wychudzony kot w garażu PILNIEszukamy DT/DS

MagdaCh pisze:postaram sie cos napisac w najblizszych dniach. Przed nami jeszcze badanie krwi - bo nie wiadomo czy co z nerkami, ale to chyba ma sens dopiero po moim powrocie ok. 30 listopada albo 1-2 grudnia zależy jak się wyrobię, wtedy będzie odkarmiony i bardziej zregenerowany.



Odezwala sie CatAngel.Tak,jak mowilam.Fajne zdjecia 4 albo wiecej,dobry tekst i bedzie robila ogloszenia.Oczywiscie bardzo duzo ogloszen.Prosila jeszcze o adres mailowy i nr tel. do kontaktow.
Jak kocie dzisiaj?
ObrazekTesknie kochanie(*)Obrazek Miszka i Majka

kicia582

 
Posty: 381
Od: Pon lut 22, 2010 0:33
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lis 21, 2011 19:52 Re: WROCŁAW skrajnie wychudzony kot w garażu PILNIEszukamy DT/DS

Maurycy coraz lepiej. Nudzi mu się i gdyby nie mój wyjazd to próbowałabym go przeszmuglowac do domu.
Chyba w środę zabiorę się i za zdjęcia i tekst bo mamy akurat gorący czas w biurze i to do środy rano.

MagdaCh

 
Posty: 70
Od: Pon lis 14, 2011 11:25

Post » Pon lis 21, 2011 20:35 Re: WROCŁAW skrajnie wychudzony kot w garażu PILNIEszukamy DT/DS

Ok.Wiesz czym predzej,tym lepiej.Termoforki poszly.Myslisz,ze przybral na wadze,lubi sie bawic,glaski lubi,czy wyciaga pazury?Odzyskuje sily,to pewnie pokaze,jaki jest :mrgreen:
ObrazekTesknie kochanie(*)Obrazek Miszka i Majka

kicia582

 
Posty: 381
Od: Pon lut 22, 2010 0:33
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lis 21, 2011 21:09 Re: WROCŁAW skrajnie wychudzony kot w garażu PILNIEszukamy DT/DS

Lubi głaski to mało powiedziane. On je uwielbia!!

MagdaCh

 
Posty: 70
Od: Pon lis 14, 2011 11:25

Post » Śro lis 23, 2011 14:18 Re: WROCŁAW skrajnie wychudzony kot w garażu PILNIEszukamy DT/DS

MagdaCh pisze:Lubi głaski to mało powiedziane. On je uwielbia!!



Fajnie,ze lubi.Wymiziaj go od cioteczki.
Magda,pisz na pw.Ja na poczte mailowa bardzo,bardzo nieregularnie zagladam :oops:
Dzisiaj odebralam maila z nr konta.Oczywiscie kase wysle.
ObrazekTesknie kochanie(*)Obrazek Miszka i Majka

kicia582

 
Posty: 381
Od: Pon lut 22, 2010 0:33
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw lis 24, 2011 20:07 Re: WROCŁAW skrajnie wychudzony kot w garażu PILNIEszukamy DT/DS

witajcie, jestem juz do srody poza domem ale mam dostep do internetu. napisalam tekst dla maurycego:
´Maurycy to ok. 12-letni kot. Zostal znaleziony w ciezkim stanie - skrajnie wychudzony i ze zlamana tylna noga. Teraz dochodzi do siebie, okazal sie przyjaznym i uwielbiajacym pieszczoty kotem, korzysta z kuwety. Jest wykastrowany. Bedzie juz kulal, z uwagi na wiek wymaga troskliwej opieki i okresowej kontroli lekarza, musi byc juz kotem domowym niewychodzacym. Maurycy bardzo potrzebuje cieplego domu, ktory zapewni mu godna starosc i wynagrodzi to, co przezyl dotychczas. ´
Nr tel do mnie mozna podac 605 667 234, miejscowosc Wroclaw, ale moze podpowiedzcie mi jak wyczuc odpowiednia osobe, bo doswiadczenie mam bardzo zle - kiedys wydalam tak znalezionego starego psa, poprzez Straz dla Zwierzat do adopcji przez nich poleconej i chociaz historia ostatecznie skonczyla sie szczesliwie, to pies przeszedl po drodze oddanie w wigilie do schroniska, zaslabniecie w schronisku w sylwestra, kolejny dom tymczasowy, slowem az dziwne ze to przezyl.
Moze zasugerujecie jakies modyfikacje w tym tekscie?
Maurycy zostal pod opieka mojej babci, ale szkoda mi go kiedy tak siedzi caly dzien w piwnicy. Domownicy coraz bardziej na mnie naciskaja zebym znalazla mu dom a jak nie to oddala go do schroniska - nie moge oddac go do schronu bo on sie tam nie nadaje wg mnie. :(
Czy zdjecia mozna wykorzystac te ktore zamieszczalam na forum tutaj czy trzeba zrobic nowe?

MagdaCh

 
Posty: 70
Od: Pon lis 14, 2011 11:25

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości