Kotki z lecznicy - KATOWICE - (Cezar - film - 7 str.)

[marta-po]

W lecznicy na dzień dzisiejszy na domki wciąż czekają trzej muszkieterowie i około 3 - miesięczny łaciatek. Ten maluch jest już zdrowy i bardzo czeka na domek. Bardzo płacze gdy widzi ludzi, chce się przytulać. Bardzo czeka na kontakt z człowiekiem, na dotyk, przytulenie. Prawdziwy 100% przytulak. Siedzi w klatce i gdy widzi ludzi po drugiej stronie, wspina się na tylne łapki i próbuje przednią dosięgnąć człowieka. Bardzo płacze wtedy, chce na ręce, chce być przytulony.

[anecioreczek]

Proszę co wyrasta z podopiecznych z lecznicy
Oto nasza Lunka:)

[wolontariusz]

Proszę co wyrasta z podopiecznych z lecznicy
Oto nasza Lunka:)

sama słodycz....

[lolav]

Marta ,chyba przechodzi!

[marta-po]

Marta ,chyba przechodzi!

Przepraszamy za OT, pomagałam podczytującej osobie zarejestrować się na naszym forum. Tak więc przybyła nam forumowiczka

[marta-po]

Proszę co wyrasta z podopiecznych z lecznicy
Oto nasza Lunka:)

Jest śliczna. To dodaje skrzydeł gdy można obserwować odratowane koty w ich domkach, gdzie są takie szczęśliwe.

Do lecznicy trafiła koteczka Rybka





Rybka to dorosła kotka oddana do schroniska 12 stycznia. Trafiła tam po śmierci właściciela. Jest spokojna, stateczna, trochę zdezorientowana nową sytuacją. Jest zaszczepiona i wysterylizowana. Doktor Ewelina tymczasuje koteczkę u siebie w lecznicy.

Koteczka nie rozumie co się wydarzyło. Nagle została zabrana z miejsca, gdzie czuła się bezpieczna, straciła swojego człowieka, swój ciepły kącik. ,,Umrzeć, tego nie robi się kotu . . . " (Wisława Szymborska). Koteczka czeka na swój nowy domek, na ludzi, którzy ją pokochają, z którymi znów poczuje się bezpiecznie.

[marta-po]

Ta koteńka czeka na domek







Ta koteńka ma około 10 miesięcy. Została przyniesiona do lecznicy w bardzo złym stanie stanie przez panie kwiaciarki, które dokarmiały ją i inne koty. Kotce z powodu kociego kataru lała się krew z nosa. Była skrajnie wycieńczona ze złymi rokowaniami. Teraz jest już po leczeniu, w dobrej kondycji, została już nawet wysterylizowana. Jest troszkę jeszcze bojaźliwa, ale z każdym dniem co raz bardziej ufa ludziom. Nie jest agresywna. Pokazuje brzuszek, daje go do głaskania. Jest słodka.

[marta-po]

W lecznicy na swój domek czeka też wykastrowany kocurek, Cezar. Został znaleziony, mimo porozwieszanych ogłoszeń nikt się po kotka nie zgłosił, a jest to kot z całą pewnością domowy. Bardzo miziasty, łagodny. Nie boi się psów ani dzieci. Ma cudne podłużne pysio. Pysio zbója lub złego charakteru z kryminałów. Ale to właśnie jego urok.

[marta-po]

http://youtu.be/aM5vanA4isA - Cezarek w klatce. Bardzo, bardzo nie chce tam siedzieć. Gdzie domek dla niego?

[marta-po]

Ci dwaj bracia od wielu miesięcy czekają w lecznicy na domek. Są przystojni, mają niesamowicie mięciutkie futerka. Lubią broić, ale nieczęsto mogą pobrykać po całej lecznicy.







Polecam kocurki szczególnie w duecie. Są bardzo zgrani i bardzo się kochają.

[halbina]

Ta koteńka czeka na domek







Ta koteńka ma około 10 miesięcy. Została przyniesiona do lecznicy w bardzo złym stanie stanie przez panie kwiaciarki, które dokarmiały ją i inne koty. Kotce z powodu kociego kataru lała się krew z nosa. Była skrajnie wycieńczona ze złymi rokowaniami. Teraz jest już po leczeniu, w dobrej kondycji, została już nawet wysterylizowana. Jest troszkę jeszcze bojaźliwa, ale z każdym dniem co raz bardziej ufa ludziom. Nie jest agresywna. Pokazuje brzuszek, daje go do głaskania. Jest słodka.

A ta ślicznota znalazła już domek?

[marta-po]

Jeszcze nie, na dniach będzie szczepiona i gotowa do wydania. Wysłałam do Ciebie pw.

[anecioreczek]

Meldujemy
że w góre rośniemy



i już prkatycznie jestesmy wieksze od naszej starszej kolezanki

[marta-po]

anecioreczek - ślicznie mała wyrosła.

halbina - bardzo dziękuję za propozycję tymczasowania koteńki - pingwinki. Znalazła jednak już domek, w którym jest już kocurek. Była małą płochliwą koteńką z pod budki kwiaciarnianej, a teraz ma domek. Już od kilku dni, ale nie miałam czasu napisać tą dobrą wiadomość.