Ze spokojnym sumieniem odpięłam banerek i zmieniam tytuł
Tu jest filmik, ostatnie minuty Iwy w lecznicy (nie mogę się napatrzyć na pracę jej łapeczek

)
http://www.youtube.com/watch?v=bZopKGf2O7QPo przyjeździe do DOMU Iwa weszła pod fotel i tam ją sfotografowałam,
wyszło troszkę ciemne, ale i tak widać jak spokojnie sobie leży i próbuje pewnie zrozumieć, co się stało, o co chodzi i czy warto się cieszyć

a tak wygląda jeden z przyszłych towarzyszy Iwy, a może nawet podopieczny
Maluszek jest w typie syberyjczyka. Na moje oko ma nie więcej niż 6 tygodni!!! Mimo to "hodowca" oderwał od mleka matki i sprzedał.
Powinien był wiedzieć, że ot o wiele za wcześnie oraz zdawać sobie sprawę z konsekwencji.
Ale cóż - Kasa! Kasa najważniejsza!
Chciałabym, aby to było ścigane, a niestety żaden z projektów nowej ustawy o ochronie zwierząt tego nie przewiduje
