Ciekawe co on by powiedział jakby go o to zapytać :p. Mi się wydaje, że jest zadowolony z życia. Jest mniej płochliwy, tak ok. raz dziennie zbiera mu się chęć na bieganie - wtedy skacze i wydaje śmieszne odgłosy. Poza tym jest trochę szczuplejszy niż na początku, a jego sierść ostatnio wygląda powalająco. 0% łupieżu i 100% połysku

Pieszczoch dalej z niego straszny, kiedy tylko siadam przy biurku i zapowiada się, że dłużej tam posiedzę odrazu przychodzi i miauknięciem pyta się czy może wskoczyć na kolana. A jak już wskoczy to leży do oporu aż mi nogi zdrętwieją i sama go zdejmuję

Pozdrowienia dla wszystkich wielbcieli Krecika od Krecika
