Kotka PLAMKA -tak bardzo ja kochalam,dlug splacony

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Sob mar 05, 2011 16:12 Re: kotka z fiv/fip????

tak sobie mysle jesli to faktycznie fip wysiekowy to co powinnam ja uspic? czy dopiero wtedy jak choroba da o sobie znac?
objawy wskazuja na fip wysiekowy: zmiany w oczkach i wzdety duzy brzuszek a tak to jest chudziutka
gerardbutler
 

Post » Sob mar 05, 2011 16:21 Re: kotka z fiv/fip????

gerardbutler pisze:tak sobie mysle jesli to faktycznie fip wysiekowy to co powinnam ja uspic? czy dopiero wtedy jak choroba da o sobie znac?
objawy wskazuja na fip wysiekowy: zmiany w oczkach i wzdety duzy brzuszek a tak to jest chudziutka


najpierw trzeba zrobić usg czy faktycznie ma w brzuszku płyn. Jeżeli tak to biopsję. Nie każdy wzdęty brzuszek świadczy o fipie

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 05, 2011 16:24 Re: kotka z fiv/fip????

czekam do wtorku na wtorek umówiona jestem z dr komenda on zadecyduje co robimy
na pewno poprosze o morfologie i zeskrobiny tego noska spytam o to usg i ten choler... fip :cry:
gerardbutler
 

Post » Sob mar 05, 2011 17:17 Re: kotka z fiv/fip????

ale co by mi ten wet powiedzial? że ma fip? to powie uspic albo izolowac ja sobie nie wyobrazam do konca zycia kota w oddzielnym pokoju trzymac :cry:

aha, wiesz już wszystko, to po co tracić pieniądze? gratuluję, na podstawie własnej obserwacji powiększonego brzucha zdiagnozowałaś FIP i chcesz kotkę uśpić? i dlaczego chcesz ją izolować? jakie testy na FIP chcesz jej robić? dziewczyno, poczytaj trochę i idź z kotem do weta zamiast wypisywać jakieś dyrdymały
kotka od miesiąca ma niegojąca się ranę na nosie a Ty nie masz czasu pójść do weta? to po co ją brałaś?
AnielkaG
 

Post » Sob mar 05, 2011 17:26 Re: kotka z fiv/fip????

kto ci powiedzial ze chce ja uspic?
jak smiesz mnie krytykowac? do weta podjade we wtorek tylko ze wet jest w skawinie a ja w wadowicach i busem musze z kotem jechac,a wiadomo jak to jest w busie !
wczesniej bylam u wetow w wad powiedzieli ze nic nie beda dawac na ten jej nos

po drugie czekalam jak sie troche cieplej zrobi bo jej zimno na polu jest i strasznie miauczy!
a po trzecie nie moglam wczesniej podjechac do weta bo na praktykach bylam ot co
gerardbutler
 

Post » Sob mar 05, 2011 17:45 Re: kotka z fiv/fip????

jak smiesz mnie krytykowac?

a co, prawda w oczy kole?
bo od kilku stron tylko jęczysz, ja woziłam po 3 koty tramawajem z drugiego końca miasta, pracuję po 70 godzin tygodniowo , ma dziecko i 12 tymczasów i nie wyobrażam sobie nie mieć czasu pójść z kotem do weta
AnielkaG
 

Post » Sob mar 05, 2011 19:06 Re: kotka z fiv

gerardbutler pisze:niestety testow nie zrobilam za drogo na razie kotka w izolacji w innym pokoju :(



gerardbutler pisze:tak ale co? Przyjadę do myslowic i pewnie za samą wizyte zapłacę ze 40 zł
i co powiem doktorowi?Prosę tylko oglądnąc kota , bo ja nie mam kasy na badania?
Proszę ją pooglądac i ja wracam do wadowic :(( to bez sensu , szkoda kota targać taki kawał



Tweety pisze:
gerardbutler pisze:no dobrze na razie rzadnych badan odnosnie tego noska nie robilismy bo nie ,mam kiedy pojechac do skawiny
koteczka jest kochana tylko wczoraj dostala biegunke po probce royal canin hippoalergenic dla kota :|


z doktorem nikt się nie kontaktował


gerardbutler pisze:
ewan pisze:szkoda,że trochę wcześniej nie skonsultowałaś się z wetem, :ok: za malutką

ale co by mi ten wet powiedzial? że ma fip? to powie uspic albo izolowac ja sobie nie wyobrazam do konca zycia kota w oddzielnym pokoju trzymac :cry:


8O i tylko kici żal (nawet nie ma imienia, przynajmniej ja nigdzie nie znalazłam)
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 05, 2011 19:58 Re: kotka z fiv/fip????

to fajnie czytacie kotka ma na imie PLAMKA
to nie tak ze wogole u weta z nia nie bylam bylam u swoich!
gerardbutler
 

Post » Sob mar 05, 2011 20:48 Re: kotka z fiv/fip????

Sorki umknęło mi bo na 6 stronach piszesz o niej "kotka" nawet w tytule brak imienia :wink: a co do leczenia to jeżeli uważasz, że zrobiłaś wszystko co należy to ok.
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 06, 2011 1:01 Re: kotka z fiv/fip????

To, ze kotka nagle ma duzy brzuch moze swiadczyc nie tylko FIPie, co o wysieku spowodowanym niedomaganiem nerek, niewydolnoscia watroby, przerzutami ... Ogolnie mam nadzieje, ze tylko Ci sie wydaje. Moze po prostu zaczela tyc...

Bardzo mozliwe, ze rane na nosie wystarczy smarowac. Czym to maziasz? czyms ze sklepu zoologicznego czy moze wet cos polecil?

Nie podoba mi sie tez, ze kotka byla juz na mastektomi, a Ty nagle wyczuwasz nastepnego guza. Albo weci niedokladni, albo bardzo szybko ten nowotwor rosnie.
I tak, niestety wiekszosc kocich nowotwor sutka jest zlosliwych, zwlaszcza ze pisalas ze kotka jest dorosla, dopiero teraz zostala wysterylizowana, wiekszosc to zlosliwe nowotwory hormono zalezne - czyli te 10lat nowotwor byl karmiony hormonami z jajnikow i macicy. Wytluklabym sasiadke, ktora kota Ci podrzucila.

Czyli jak z testami? nie zrobilas, ale kotka juz chodzi po domu? trudno darmo, mimo wszystko proponuje je jeszcze zrobic. Dla swietego spokoju.

Piszesz, ze pojawil sie swierzb w domu - skorny? nie uszny, czestszy u kotow? jezeli uszny, to nim mozna wytumaczyc zmiany na uszach. (spojrzalam na zdjecia - nie wygladaja na zaswierzbione, w ogole nie widze tam zmian o ktorych wspominalas).

A zdjecie drugie, taka cysta miedzy wlosami - to jest gdzies z ciala? bo trudno sie zorientowac jaka okolica.

No, powodzenia. Bede sledzic.

pozdrawiam
Gaja

Sheyren

 
Posty: 283
Od: Śro cze 03, 2009 22:30
Lokalizacja: Przemyśl / Warszawa

Post » Pon mar 07, 2011 11:12 Re: kotka z fiv/fip????

zdjecie drugie to nie cysta to ten rak sutka(ktory byl operowany)
ten strup na nosku to weci podejrzewaja ze jest z oparzenia slonecznego- jak sobie kotka go zdrapie to odrasta,jak byla na sterylizacji to doktor zerwala jej tego strupa wyczyscil ale nic to nie dalo
dostawala masc ran stick i gencjane i jakies antybiotyki ale niepamietam jakie
co do testow na fip rozmawialam z jednym wetem opowiadal ze mial pacjentke ktorej kot mial fip robili 4 testy na fip ktore wyszly negatywnie a kot mial fip
zapytam jak jutro bede u weta, zrobimy usg brzuszka
swierzb byl i skorny i uszny ale juz ok odswierzbione towarzycho
codo brzuszka kotka miala od samego poczatku od kad ja wzielam taki brzuszek nawet myslalam ze jest w ciazy 8O ale nie byla bo na sterylce nic nie wyszlo
zapytam jutro doktora co do tego guza sutka czy operowac teraz czy za np 2 miechy, bo jednak zbyt czeste usypianie kotki starszej wyniszczonej nie jest dobre :|
gerardbutler
 

Post » Pon mar 07, 2011 11:23 Re: kotka z fiv/fip????

trzymajcie jutro kciuki i łapki zacisniete za badania :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
gerardbutler
 

Post » Pon mar 07, 2011 17:24 Re: Kotka PLAMKA - zmagania z chorobą ciąg dalszy-fip? fiv?

testy na fip

nie ma testu na FIP, jest tylko test na obecność koronawirusa, którego ma 90% kotów
FIP i FIV różnią się objawami tak bardzo ze nawet sredneij klasy wet bez badań potrafi podejrzewać jedną , a nie obie z tych chorób :| ale zdaje się że jedynym diagnostą tej kotki jesteś Ty :(
AnielkaG
 

Post » Wto mar 08, 2011 17:30 Re: Kotka PLAMKA - zmagania z chorobą ciąg dalszy-fip? fiv?

witajcie my juz po...
Plamce zalozono ksiazeczke :lol:
więc tak:
została pobrana krew na morfologiei wymaz z tego noska
kotka ma guz sutka taki mały, ale doktor powiedział żeby na razie obserwowac czy nie rośnie za szybko
na razie nie bedziemy tego usuwać bo kotka byla 2 miesiace temu w narkozie wiec to za krótki czas na kolejna
wycinka histopatologicznego z noska nie da sie wziaśc bo fizycznie nie ma jak
co do fip, to doktor powiedzial że kazdy kot ma koronawirusa
i u jednych sie uaktywnia u drugich nie
powiedzial ze lepiej zebym nie izolowala kotki . bo jak sie tamte mialy zarazic to juz to zrobily
niie warto wariowac bo tylko kotka bedzie w nerwach
wyniki badan krwi maja byc jutro ok 13 a wymaz za ok 7 dni
kotka byla zmeczona podrozą i w busioe do skawiny...usnęła tak samo w drodze powrotnej
ma w oczkach chlamydie i dostala recepte na antybiotyk unidox na przynajmniej 14 dni moze byc dluzej podawany
gerardbutler
 

Post » Wto mar 08, 2011 21:37 Re: Kotka PLAMKA - zmagania z chorobą ciąg dalszy-fip? fiv?

No i wreszcie cos sie ruszylo :ok:
Meczy mnie tylko, ze uparcie mylisz FIP, na ktory nie ma testow wiarygodnych i jest z nim dokladnie jak ci lek wet powiedzial, z FIVem i FeLV, czyli odpowiednikiem ludzkiego HIV i bialaczka kocia, na ktore to testy sa i ktore powinnas zrobic, dla swietego spokoju.

Super, ze ma ksiazeczke. I czekamy na wyniki badan :)
Chlamydioze mam nadzieje szybko zaleczycie.

Kciuki za Plamke!

Sheyren

 
Posty: 283
Od: Śro cze 03, 2009 22:30
Lokalizacja: Przemyśl / Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 7 gości