Wylęgarnia kociąt25kotów Rozliczenie strona 17 i 18 :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon wrz 06, 2010 18:06 Re: Wylęgarnia kociąt34 koty!Transport Tarn Góry- Łódż potrzebny

Dziś do nowego domku pojechała Księżniczka, czyli jedna z kraciaków. na stronie piątek w pierwszym poście jest jej zdjęcie z braciszkiem. Smutno bez niej wiecie.... najsmutniejszy to jej braciszek teraz jest... teraz został sam z Podrzutkiem... niestety o domku nic nie wiem, bo jak miał być co i ja byłam to go nie było, a jak mnie nie było to on był. Ale zdobędę info , popytam kto zabrał małą. Na razie wiem tyle, że dwie dziewczyny....Cieszę się, że to właśnie ona poszła bo przynajmniej kociego kataru uniknie...


no ale żeby nie było tak mało zmartwień mamy wielki problem z dziką kotką.... kuleję i to coraz gorzej na skutek czegoś (ropienia ????) Wet powiedział, że mam z nią przyjść.... jak ?? ja jej nie złapię, jak ona mnie widzi, to ucieka gdzie pieprz rośnie.... klatka łapka odpada bo mi wlezie nie ten kot co trzeba.... a ją boli ta łapka....
ja z początku myślałam, że ona ma tam kleszcza... bo chodziła normalnie i było wszystko ok.... no ale zaczęła kuleć, potem na jeden dzień w ogóle się wyniosła i jej nie było, no a dziś to już się ledwo podpierała na tą nogę....
jutro kupię Sedalin, strasznie się o nią boję...

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pon wrz 06, 2010 19:46 Re: Wylęgarnia kociąt34 koty!Transport Tarn Góry- Łódż potrzebny

biedna koteczka :( :ok: :ok: dla niej i Ciebie.Niestety musimy się z tym pogodzić ,że nie wszystkim da się pomóc.Ja mam na działce kocurka który jest strasznie chudy .Dostał tabletki na odrobaczenie ale więcej mu nie pomogę bo straszny dzik.Klatka łapka odpada :( Raz wszedł i więcej ten numer nie przejdzie :(
ObrazekObrazek

anial

 
Posty: 1671
Od: Sob lis 01, 2008 23:42
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Wto wrz 07, 2010 6:30 Re: Wylęgarnia kociąt34 koty!Transport Tarn Góry- Łódż potrzebny

mam nadzieję, że mają sedalin w tabletkach, największym problemem będzie to, żeby mi nie zjadł tego inny kot.... ale tym się będziemy martwić później. Jak tylko kicia się pojawi będę na nią polować....
anial Dzięki wielkie za kciuki :) na pewno się przydadzą :)

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Wto wrz 07, 2010 18:47 Re: Wylęgarnia kociąt34 koty!Transport Tarn Góry- Łódż potrzebny

sedalin mam w tabletkach, sztuk dwie, ale kotki nie mam.... czy zawsze wszystko musi iść jak po grudzie....?? strasznie się o nią martwię.... u kotów dzisiaj byłam bardzo długo. Czekałam, szukałam sprawdzałam każdego czarnego kota która przyszedł.... boję się najgorszego :(:(:( zamiast tego zobaczyłam innego dziczka.... sama skóra i kości.... to jest po prostu masakra....


dziś też dzieci zaprowadziły mnie do bezdomnej kotki. Mieszka w piwnicy... strasznie miziasta, a dzielnica nieciekawa.... jedno pewne na pewno zdrowsza niż te wszystkie w wylęgarni razem wzięte.... dzieci mówiły że okociła się w aucie, w którym facet zgubił kluczyki...

okazało się też, że do nowego domu nie pojechała Księżniczka tylko Podrzutek. Zamieszkała z małżeństwem z dziećmi w Nakle. Księżniczkę natomiast zabrało dziecko do domu, żeby się zapytać mamy czy mogą mieć kota :evil: :evil: :evil: :evil: mama się nie zgodziła, natomiast tyle szczęścia, że kazała odnieść kota tam gdzie był... wolę nie myśleć, co stało by się z Księżniczką gdyby została wyrzucona na ulicę, a dziewczynka by jej nie odniosła... :evil: :evil: :evil: to kolejny dowód na to, że kociaki muszą być stamtąd zabrane.... jeszcze raz proszę zastanówcie się, czy nie macie miejsca u siebie w łazience na jeszcze jedno kocie życie....

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Czw wrz 09, 2010 9:09 Re: Wylęgarnia kociąt34 koty!Transport Tarn Góry- Łódż potrzebny

Któryś kot mi wymiotuje.... nie mam pojęcia który, bo przy mnie się niestety nie zdarzyło.... wymioty były wczoraj i przed wczoraj.... dziś jeszcze nie byłam, pojadę zaraz.... żaden jednak nie wygląda gorzej....

dzikiej kici jak nie było tak nie ma..... ja myślę, że ona gdzieś pod płotem.... :cry: :cry: :cry: :cry:

jutro też zaczynają się pieronowe Gwarki.... ja już się boję żeby kto nie popił i nic złego naszym kociakom się nie stało....

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Sob wrz 11, 2010 13:53 Re: Wylęgarnia kociąt34 koty!Transport Tarn Góry- Łódż potrzebny

nic nie pisze, bo u kotów nic nowego (od pukać)

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Nie wrz 12, 2010 7:35 Re: Wylęgarnia kociąt34 koty!Transport Tarn Góry- Łódż potrzebny

taaaak nic się nie dzieję, no do czasu... jak przyjechałam wczoraj na wieczór to hm.... nie wiedziałam czy śmiać się, czy płakać.... małego czarnuszka zabrały dzieci.... gdzie, po co, jak i dlaczego nie wiem..... :( :( :( :( :(

no i mamy nowego podrzutka.... młodą kicie..... podrzucona w biały dzień, bo rano jej nie było. Kicia miziasta, widać, że domowa.... strasznie przerażona sytuacją, w której się znalazła..... jutro do weta najprawdopodobniej bo mała ma coś z łapką.....



PILNIE DT szukają nowa kicia i siostra czarnuszka nim jej też coś się stanie....

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Nie wrz 12, 2010 9:09 Re: Wylęgarnia kociąt34 koty!Nowy Podrzutek Pilnie DT!!!

Dzieci są okropne :?
nie znają litości, a jednocześnie trudno je winić, bo to przecież dzieci :roll:

Ciężko tam masz, biedne kociaki :roll:

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie wrz 12, 2010 12:12 Re: Wylęgarnia kociąt34 koty!Nowy Podrzutek Pilnie DT!!!

niestety nowej kici nie było dziś rano... obawiam się, że mimo że tam ją podrzucono ona poszła szukać swojego domu/właściciela... Nie mam pewności, ale nie było jej... strasznie mi jej szkoda, bo to nie jest typ kocika, który sobie poradzi...

czy na prawdę nie ma żadnego DT???


a z dziećmi się rozprawie.... mam tylko nadzieję, że maluch trafił w dobre ręce...

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Nie wrz 12, 2010 14:16 Re: Wylęgarnia kociąt34 koty!Nowy Podrzutek Pilnie DT!!!

Wstawiam parę zdjęć, które zrobiła Renata z Elpis. Walczy w UM o sterylki.
Z tego co mi mówiła sytuacja jest naprawdę niewesoła, Ola jest bardzo dzielna, ale nie da rady sama. Jeżeli ktoś może Ją w jakikolwiek sposób wesprzeć - bardzo o to prosimy!

Zobaczcie jaki tłumek wita swoją karmicielkę:
Obrazek

Te słodziaki i wiele innych czekają na pomoc :(
Obrazek

Obrazek
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Nie wrz 12, 2010 14:38 Re: Wylęgarnia kociąt34 koty!Nowy Podrzutek Pilnie DT!!!

jestem totalną amatorką, ale strasznie szkoda tych kociaków. I Oli, która faktycznie robi, co może, ale sama sobie nie poradzi. Czy można podesłać ten wątek komuś, kto się lepiej zna i wie, jak pomóc. Ja wiem, że kotków w potrzebie jest mnóstwo, ale tutaj jest już Ola, gotowa do akcji!
Olu, strasznie Ci współczuję, bo mi by serce pękło, gdyby ktoś mi podebrał małego kociaka, nie wiadomo po co, nie wiadomo jak... biedna istotka. Może napisz tam jakąś kartkę, taką w stylu: Że te kotki, tak samo czują i myślą, jak ludzie i że prosisz, aby ich nie zabierać bez kontaktu z Tobą... sama nie wiem, coś w tym stylu? Poza tym robi się coraz zimniej, sama Ola sobie nie poradzi, nie dałoby się jakoś zorganizować adopcji? Podrzucanie wątku tak bardzo nie pomoże.
Przepraszam, że tak się mądrzę, bo jak powiedziałam, jestem zielona w temacie i jedno co wiem, to że tych biednych kociaków jest za dużo, a domków za mało... ale przeczytalam wątek i zrobiło mi się przykro, że Ola jest w sumie sama z tym...

PapryczkaCzili

 
Posty: 8
Od: Wto wrz 29, 2009 10:52

Post » Nie wrz 12, 2010 14:57 Re: Wylęgarnia kociąt34 koty!Nowy Podrzutek Pilnie DT!!!

Słuchajcie, a może jest jakaś miejscowa fundacja, która wzięłaby te wszystkie formalne sprawy na siebie?
Można wtedy prowadzić zbiórkę pieniędzy na te koty, można pomachać pieczątką fundacji i powiedzieć że koty są pod jej opieką - wtedy każdy się dwa razy zastanowi zanim ruszy kota.
Można wówczas wywiesic w tamtym miejscu oficjalną informację dla zainteresowanych - czym mogą dokarmiać koty i z kim się kontaktować w ich sprawie.

Ola, proponuję żebyś spisała w punktach wszystkie potrzeby i problemy, jakie masz na już i na potem.
Zrób to proszę, jak się to widzi wypisane w konkretach, to łatwiej przychodzą do głowy rozwiązania :wink:

Edit:
http://chatul.pl/portal.php?show=kim_jestesmy :D

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie wrz 12, 2010 15:26 Re: Wylęgarnia kociąt34 koty!Nowy Podrzutek Pilnie DT!!!

Kinya pisze:Te słodziaki i wiele innych czekają na pomoc :(
Obrazek


To jest kociątko? :1luvu: jakie grubaśne łapy, jaki pyszczek... słodki!

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie wrz 12, 2010 18:25 Re: Wylęgarnia kociąt34 koty!Nowy Podrzutek Pilnie DT!!!

sisay pisze:
Kinya pisze:Te słodziaki i wiele innych czekają na pomoc :(
Obrazek


To jest kociątko? :1luvu: jakie grubaśne łapy, jaki pyszczek... słodki!



tak, to jest kociątko :) Tiger się zwie. na chwilę obecną odrobaczony ( był jako pierwszy u weta ) świetny kociak :) niby wcale nie chce się głaskać, ale jak już się zacznie głaskanie to nie ucieka za bardzo :P:P


PapryczkaCzili nie mądrzysz się :)ja też jestem amatorką, zawsze bardziej siedziałam w psiakach, więc taka hmmm kociarnia dla mnie to masakra.... dzięki wielkie za słowa uznania. W Tarnowskich Górach oprócz schroniska działa fundacja "Ulga w cierpieniu" oni zabrali pod swoją opiekę najmniejszego podrzuconego maluszka przez inną kotkę. Sami mają masakrę wyciągają psiaki z Radomska. Problemy spiszę jutro nie gniewajcie się, ale jestem padnięta. Do chatula dzwoniłam, Pani powiedziała, że mają masakrę i przepełnienie i nie mogą przyjąć nawet jednego kociaka... Nadzieja jest jeszcze w starym FWZcie oni są teraz Wiwą... Pani powiedziała, że podjadą i że poszuka miejsc dla maluchów wśród kociar z bytomia... zobaczymy czy coś z tego wyniknie...

Kinya dzięki za zdjęcia i za obecność :) No hehe tak jest jak ja przychodzę to te kociki wszystkie mnie witają, a jak np wracam do domu, to te pierony mnie do zakrętu odprowadzają... ja się śmieję, że kiedyś za mną do domu pobiegną...

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Nie wrz 12, 2010 18:32 Re: Wylęgarnia kociąt34 koty!Nowy Podrzutek Pilnie DT!!!

OlaLola pisze:
sisay pisze:
Kinya pisze:Te słodziaki i wiele innych czekają na pomoc :(
Obrazek


To jest kociątko? :1luvu: jakie grubaśne łapy, jaki pyszczek... słodki!



tak, to jest kociątko :) Tiger się zwie. na chwilę obecną odrobaczony ( był jako pierwszy u weta ) świetny kociak :) niby wcale nie chce się głaskać, ale jak już się zacznie głaskanie to nie ucieka za bardzo :P:P


PapryczkaCzili nie mądrzysz się :)ja też jestem amatorką, zawsze bardziej siedziałam w psiakach, więc taka hmmm kociarnia dla mnie to masakra.... dzięki wielkie za słowa uznania. W Tarnowskich Górach oprócz schroniska działa fundacja "Ulga w cierpieniu" oni zabrali pod swoją opiekę najmniejszego podrzuconego maluszka przez inną kotkę. Sami mają masakrę wyciągają psiaki z Radomska. Problemy spiszę jutro nie gniewajcie się, ale jestem padnięta. Do chatula dzwoniłam, Pani powiedziała, że mają masakrę i przepełnienie i nie mogą przyjąć nawet jednego kociaka... Nadzieja jest jeszcze w starym FWZcie oni są teraz Wiwą... Pani powiedziała, że podjadą i że poszuka miejsc dla maluchów wśród kociar z bytomia... zobaczymy czy coś z tego wyniknie...

Kinya dzięki za zdjęcia i za obecność :) No hehe tak jest jak ja przychodzę to te kociki wszystkie mnie witają, a jak np wracam do domu, to te pierony mnie do zakrętu odprowadzają... ja się śmieję, że kiedyś za mną do domu pobiegną...


Obecność tylko na wątku, u Ciebie była Renata :D Trzymam kciuki z daleka!
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości