BRZDĄCE Wszystkie szkrabiki w swoich DS :)

rozmawiałam z nim, ma jeszcze sie zastanowic i oddzwonic - zobaczymy, co z tego wyjdzie... Wszystkie maluchy są kochane, wiec moze... Aha, jak na razie dało się złapac tylko 3 maluchy!!! Podobno kocica broni ich zębami i pazurami, ale jakos wierzyc mi sie w to nie chce... Czekam na wieści, ile ich w koncu przyjedzie :roll:

I tak to jest liczyc na innych...

Wiec jadą 3 maluchy, będą za ok. godzinę w Warszawie. I co ja mam z nimi zrobic??? Gdzie DT? To tylko 3 szkraby no, słodkie, kochane...

za DT dla maluchów :ok:

a to jadą które? te które mają już DS w planie czy inne?
ten z chorym oczkiem jedzie?

podejrzewam, że jada trzy dziewczynki: Iskierka, Migotka i Srebrusia. Dla Iskierki był domek z Czarnulkiem, ale już nie ma, dla Migotki był domek jesli nic by nie wyszło z adopcji kociaka z Katowic (pani sie nie odezwała, wiec pewnie wziela tamtego malucha), a z jednego kociaka kolejna pani zrezygnowała (ale to i tak nie było pewne od początku), bo bierze kociaka od znajomych jednak. Czarnulek i Iskierka mieli dom na bank, a teraz to... o. Kicha ;/ I gdzie ja te brzdące mam upchnąć?

DT PILNIE POTRZEBNY DLA 3-ech SZKRABÓW!!!

przyjechały trzy dziewuchy! Grzeczne jak aniołki

Sa u mnie od 5-ciu minut, a już mruczą, ciekawie eksplorują zakamarki łazienki, w ogóle sie nie boją, a Srebrusia już skorzystała z kuwetki

A one NIGDY nie były w domu - kociaki ideały! Zaraz wrzuce zdjęcia. Aha, one u mnie nie moga zostać! Dziś je jeszcze przetrzymam w łazience, choc to pewnie bedzie horror (mam świrniętego psa), ale jutro musza sie wyprowadzić!!!!

pierwsze dwie minuty w domu:

Obrazek

Filmik z pierwszych chwil po wyjściu z kontenerka - widać, jak Srebrusia się pakuje do kuwety i załatwia swoje potrzeby :wink:

http://www.youtube.com/watch?v=gp6Z8Dfgruo

śliczne one są.
gdybym miała pewność,że będą u mnie na 100% tylko kilka dni (ale przecież nikt takiej pewności dać nie może..) to poprosiłabym męża-mooooże by się zgodzł nimi zaopiekować,chociaż to wątpliwe bo on b.dużo pracuje.Ale bym spróbowała.Ja niestety nie mogę bo od 2 dni duszę się jak tylko jestem z moimi tymczaskami.

No i gdyby moje tymczaski wyszły z domu do DS-ów to zwolniłoby się miejsce( bo mój mąż obiecał że 1 miotem tymczasków będzie się zajmował.

Napisz mi Jhet jaksię wrzuca zdjęcia na forum tak jak Ty to robisz.Bo ja mam piękne zdjęcia moich małych ale nie potrafię ich wrzucić a nikt mi nie potrafi pomóc.

Trzymam :ok:

za domki dla brzdąców.

Śliczne i kochane :1luvu:

Spotkałam wiele kociaków, ale te są taaaaaaakie grzeczne. Szkoda, że z tamtych domków nic nie wyszło... Ale pojawią się pewnie nowe szybko.

Co do zdjęć, to najpierw musisz je wrzucić na jakiś serwer zdjęcowy, np. fotosik, googlowa picasa, czy w jakieś inne miejsce gdzie można za darmo udostępnić w internecie zdjęcia. Tam się rejestrujesz, wgrywasz zdjęcia ze swojego twardego dysku, i następnie jak już wgrasz tam foty, to: otwierasz jakieś zdjęcie ze swojego internetowego albumu i kopiujesz jego adres z okna adresowego twojej przeglądarki (musi się kończyć na .jpg), bądź klikasz na nim prawym przyciskiem myszy i wybierasz "Właściwości", kopiujesz adres zdjęcia, jaki będzie tam w którejś linijce napisany. Jak już masz skopiowany adres zdjęcia, to na forum miau jak piszesz posta wybierasz [img ], taki przycisk na górze nad okienkiem, gdzie piszesz tekst. I pomiędzy znaczniki [img ] a [/img ] wklejasz skopiowany adres zdjęcia, przykładowo http://fotosik.pl/album/zdjecie5.jpg. Chyba nic nie pokręciłam :wink:

Powodzenia.

A moje brzdące siedzą w wannie i się bawią. Iskierka poszła w slady Srebrusi i tez już zrobiła sioo do kuwetki, a Migotka non stop próbuje wyleźć z wanny (co jej się udaje) i eksploruje łazienkę.

Dziewczyny grzecznie przespały noc, a rano znalazłam w kuwetce sioo i koopala. Niedługo potem pojawiły się jeszcze dwa sioo

Jak przyszłam do koteczek, to od razu wszystkie trzy wpakowały mi się z głośnym mruczeniem na kolana - pierwsza była Srebrusia, która dziś postanowiła pokazać, jaka jest mizialska. Teraz malce szaleją po łazience i dopominają się śniadania.

Muszę przyznać, że Migotka jest baaardzo mądra. Wrzuciłam dziewczynom piłeczkę pingpongową do wanny, ale one kompletnie nie wiedziały, co z nią robić, i bały się jej tknąć w ogóle, tylko ją obwąchiwały. Aż wzięłam Migotkę za łapkę i popchnęłam nią kilka razy piłeczkę, żeby zobaczyła, z czym to się je. I mała od razu załapała! Od razu zaczęła szturchać piłeczkę łapką i po chwili już szalała za nią po całej wannie. Reszta towarzystwa patrzy się teraz tylko i nie bardzo wie, o co chodzi - chyba pozostałe malce też muszę nauczyć, jak się obchodzić z piłeczką :roll:

Ale z Migotki jestem dumna

Migotka już od pół godziny szaleje non stop za piłeczką :lol:

Reszta sie tylko patrzyła. Teraz poszłam do nich, wzięłam tym razem za łapę Iskierkę i pokazałam, jak popychać piłeczkę. Wystarczyła jedna lekcja instruktażowa i teraz już dwie koteczki szaleją za piłeczką :lol:

Ależ one są mądre

Idę nauczyć teraz Srebrusię.

Jakie bliźniaki :1luvu:

znajdą domki napewno (wakacje sie kończą) będzie dobrze.
Ja ze swojej strony mogę tylko podrzucać. Czy mogę zdjęcia udostępnić na nk (to też czasami pomaga)

super są

Nie wpadłam na to ale dziś musimy naszym tymczaskom pokazać jak się gra w piłę!

jeśli by ktoś mógł pokazać maluchy na NK albo FaceBooku, to byłaby bardzo, bardzo wdzięczna

Zdjęć oczywiście można używać do woli.

A Srebrusia chyba jednak nie jest tak pojętna jak siostry - zabawa piłeczką to dla niej nadal czarna magia :wink:

Kocha za to wszelkie sznureczki

BRZDĄCE Wszystkie szkrabiki w swoich DS :)

Kto przegląda forum