

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
anna_s pisze:A te kwiatki to na pewno dziurawiec?
Amika6 pisze:Podrzucę słodkiego Felicjana, bo Zuzia pewnie biega za dziurawcem
zuzia96 pisze:U nas to chyba nie rośnie taki prawdziwy dziurawiecbo nie widziałam nigdzie
![]()
anna_s pisze:zuzia96 pisze:U nas to chyba nie rośnie taki prawdziwy dziurawiecbo nie widziałam nigdzie
![]()
Na pewno rośnie, jak spotkam dam znaćPrzydałby się taki "ekologiczny", spoza miasta
Co dzisiaj porabia Feluś?
zuzia96 pisze: Staram się nawet nie wychodzić do kuchni, bo wtedy natychmiast jest pobudka i wszystkie koty stoją w kolejce do jedzeniażeby spały snem kamiennym i na końcu świata, to najmniejszy szelest w kuchni stawia je na równe nogi
a prym wiedzie...Lilutek
![]()
reszta stoi za nią
![]()
Amika6 pisze:Zuziu jak się wypogodzi to wybierz się za miasto i rozglądaj się za słoneczymi ugorami, albo niekoszonymi łąkami.
Wybieraj podrzędne, mało ruchliwe drogi, bo dziurawiec nie przepada za kurzem i spalinami.
Amika6 pisze:Raczej będzie za późno, a jeśli jeszcze będą to już tylko smętne resztki.
A na wyjeździe nie trafisz spacerkiem na łączkę
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 73 gości