Oooo mały piękniś znalazł dom Moja Klara też tak ciumka przed snem. Ma do tego specjalna poduszkę i maskotkę, które są takie jakby włochate i to jej odpowiada. Nie wyrosła z tego, więc pewnie i Adasiowi to zostanie, ale to jest urocze
niby tak,ale gdyby oświeceni inaczej,ludzie nie odbierali kotkom ich dzieci zbyt wcześnie,kociątka nie miały by takich problemów.Bo słodkie czy nie,to jednak świadczy o problemie maluszka.
Niestety masz rację. Moja Klara była już wyrzucona na ulicę jak miała około miesiąca bodajże. Dobrze, że dobra dusza zajęła się nią. Ale znam koty, które także w tym wieku zostały odłączone od matki i nie ciumkają. Trzymam mocne za szybką aklimatyzację Adasia.