Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
zerduszko pisze:Betta pisze:tak sobie teraz mysle o dzieciakach Perełki... p.gabrysia poniewaz nie moze trzymac ich wszystkich w mieszkaniu do znalezienia im ds to prawdopodobnie zamierza czesc wydac osobom chetnym którzy pojawiają sie na targowisku.... nawet jesli spisze dane osob adoptujacych to watpie że podpisze z nimi umowy bo wtedy nikt jej tego kociaka nie weźmie... to zasadniczy minus bo juz widzejak ci ludzie ze wsi wysterylizuja te kociaki
Może nie powinnam krytykować, ale po to było je "ratować" żeby teraz z deszczu pod rynnęKociaki szybko znajdą domki, nie dałoby się przekonać p. Gabrysi żeby ich nie oddawała na targu?? Najgorsze miejsce z możliwych
Betta pisze:wiem że byłas przeciwko....
znowuż nie rozumiem tekstu o świadomym rozmnażaniu.... mówie że p. Gabrysia podaje tabletki tym kotom - i w kierunku zapobiegania ciazom na kilkasetmieszkaniowym osiedlu robi to jako jedyna z tego co wiem...wiec jesli postanawia przygarnac kocie która swoja droga sie do niej przykleiła (bo ona nigdy nie brałą ciezarnych do siebie) a potem nie jest w stanie kociaków uspac - to moge powiedziec że jedynym minusem jest to że nie doszło do selekcji naturalnej i przezyło wszytkie 6 maluchów...
dziewczyny ja rozumiem wasze podejscie... ale tez tych którzy nie chcą zabijac juz narodzonych istot...
o Kasie Kastracyjnej pamietam... narazie konczymy akcje sterylizacji kotek... i mamy ten plus ze po zabiegu przebywaja one w klinice... niestety ten przywilej konczy sie nie długo wiec nawet jesli bede miec kase na zabiegi to nie mamy dt dla dzikusów (a nawet dla udomowionych) zeby po zbaiegu je przetrzymac...
napewno przyda sie kasa na dwa kocurki udomowione (dla tych mamy dt) - jeden to bajkał , a drugi -podrzucony starszym panstwu- bez nóżki.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 571 gości