Schr.Opo.*Rzężący bury Mundek-wieczny tymczasowicz [*]

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro maja 26, 2010 10:43 Re: *Schr.Opo. - Rzężący bury Mundek - albo dom albo...wyrok???*

Oczywiście nie chodzi mi o czas w godzinach pracy tylko po południu,

tylko zapytaj jeszcze, co po tej inhalacji, czy nie powinien być w jakimś zamknięciu, żeby się jeszcze bardziej nie przeziębić?
inhalacja byłaby w transporterku z parującą gorącą wodą ze zwykłej soli?
to na udrożnienie nosa prawda?

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Śro maja 26, 2010 10:51 Re: *Schr.Opo. - Rzężący bury Mundek - albo dom albo...wyrok???*

Tak, trzeba mu poluzować troszkę. Poprosiłam Doktórkę o dokładną instrukcję mailową. Czytałam, ze dziewczyny na forum np. Olbas Oil używały do inhalacji, można to dla kota?

Ja naprawdę bardzo się staram by znaleźć mu miejsce :(
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro maja 26, 2010 12:35 Re: *Schr.Opo. - Rzężący bury Mundek - albo dom albo...wyrok???*

nie znam tego Oil ale wiem, że niektórych nie można stosowac bo zaszkodzą

chyba Koconek pisała kiedyś o inhalacjach, sama potrzebuję swojej kotce zrobić, ona ma pałeczkę ropy błekitnej, leki nie działają, tzn. jak dostaje to ok, jak nie, katar i kaszel wraca

ja stosuję na katar kotom sulfarinol, ludzkie krople do nosa, zakrapiam 2-3 razy dziennie,
przy zwykłym kk super
zapytaj czy przy gronkowcu też można
mój kocurek załapał gronkowca przy spadku odporności, czy na odporność coś podajecie?

mało czemu się dziwię ale zmarnowaniu dt jaki zaistniał w sytuacji kiedy kociakowi się pogarsza bardzo mnie dziwi, dziwi bo to osoba z forum...

czy wiadomo, że ten stan, to tylko ta choroba a nie nerki - to futerko i chudnięcie?

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Śro maja 26, 2010 12:42 Re: *Schr.Opo. - Rzężący bury Mundek - albo dom albo...wyrok???*

Prążek pisze:mało czemu się dziwię ale zmarnowaniu dt jaki zaistniał w sytuacji kiedy kociakowi się pogarsza bardzo mnie dziwi, dziwi bo to osoba z forum...


Nie rozumiem?
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro maja 26, 2010 12:50 Re: *Schr.Opo. - Rzężący bury Mundek - albo dom albo...wyrok???*

powinna była wiedzieć, że nie wpuszcza się nowego kota do stada, bo może być różnie...

pal go licho co było ale wróciło to do mnie jak czytam, że kocurkowi się pogarsza, a tymczasu jak nie ma tak nie ma...

a tak już byłby pewnie zdrowy...

po prostu serce boli

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Śro maja 26, 2010 13:01 Re: *Schr.Opo. - Rzężący bury Mundek - albo dom albo...wyrok???*

To, że kot u Sygitki był wypuszczony w "stado" to niczyja wina. A jak już musi być czyjaś, to jest moja. Wszystko, niestety, musiało odbyć się bardzo szybko, przed wyjściem Kasi na dyżur nocny. Stało się źle. Ale trudno, nikt z tego powodu nie będzie się wieszał ani samobiczował. Nie wszystko zawsze uda się przewidzieć, nie wszystkiemu co złe, zapobiegniesz.

Nie jest też wcale regułą, że zapoznawanie się kotów musi przebiegać ze wstępną izolacją. Moja osobista praktyka częściej pokazuje, że na "żywioł" bardzo często się sprawdza.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro maja 26, 2010 16:15 Re: *Schr.Opo. - Rzężący bury Mundek - albo dom albo...wyrok???*

Już ustaliłam z Pati, że będę przyjeżdżać i inhalować Mundka solą.

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Czw maja 27, 2010 15:44 Re: *Schr.Opo. - Rzężący bury Mundek - albo dom albo...wyrok???*

Inhalacja pierwsza wykonana. Mundek zniósł ją bardzo dzielnie.

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Czw maja 27, 2010 16:45 Re: *Schr.Opo. - Rzężący bury Mundek - albo dom albo...wyrok???*

Oby mu tylko pomogło a potem tylko hop po domek cudny kocie.
Obrazek

http://www.kociarnia.opole.pl
Bazylku,Roberciku[*]Pamiętamy

daga80

 
Posty: 2209
Od: Pon paź 05, 2009 19:21
Lokalizacja: Opole

Post » Pt maja 28, 2010 16:40 Re: *Schr.Opo. - Rzężący bury Mundek - albo dom albo...wyrok???*

Cały czas wypatrujemy domku dla Mundziola Wspaniałego.

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Pt maja 28, 2010 20:14 Re: *Schr.Opo. - Rzężący bury Mundek - albo dom albo...wyrok???*

Kasiu, byłaś dziś u Mundka?
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt maja 28, 2010 20:25 Re: *Schr.Opo. - Rzężący bury Mundek - albo dom albo...wyrok???*

Byłam.
Mundek znosi inhalki dzielnie. Aby nie drażnić go parą przytykam otwory z maski i delikatnie odmuchuję mu pyszczek. Pobyłam po inhalce z nim jeszcze pół godziny. Wypływała po tym zabiegu lepka, lecz jednak mocno płynna i szybko zasychająca wydzielina (może dlatego lepka??). Starałam się ją usywać gazikami nasączonymi Aqwą. Śluzówka przy nosie obrzęknięta, tkliwa, łatwo ulegająca pękaniu (stąd moja gaza z Aqwą).

Mudnek po zabiegu okresowo mocno "furczący", podobnie jak u mnie w domu. Nie rozumiem tego. Oddech raz normalny, raz takie rzężenie :oops: Przy wadzie budowy anatomicznej miałby tak cały czas, czyż nie?? :oops:

Apetyt u Mundka jest dobry. Chętnie wygrzewa się na parapecie. Gdy ma okazję i chętne do tego koty, ładnie się bawi. Bardzo przytulaśny i kochany kociamber :oops: :1luvu:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Sob maja 29, 2010 21:19 Re: *Schr.Opo. - Rzężący bury Mundek - albo dom albo...wyrok???*

Obrazek

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Sob maja 29, 2010 21:26 Re: *Schr.Opo. - Rzężący bury Mundek - albo dom albo...wyrok???*

Bardzo proszę o kciuki, od jutra wchodzimy z nowym antybiotykiem - Meronem.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Sob maja 29, 2010 21:32 Re: *Schr.Opo. - Rzężący bury Mundek - albo dom albo...wyrok???*

Trzymamy, trzymamy.

Bardzo mocno.

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 115 gości