4m. dymny Fumo nie wygrał z chorobą [*] żegnaj kotku... :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw sty 14, 2010 13:11 Re: 4m. mały dymny Fumo - wciąż choruje w schronisku, kto da dom

To była expresowa akcja zakończona sukcesem :!: Oby zawsze tak łatwo kociaki znajdowały domki! :ok:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Czw sty 14, 2010 13:47 Re: 4m. mały dymny Fumo - wciąż choruje w schronisku, kto da dom

:1luvu: :ok: :1luvu: :ok: :1luvu: :ok: :dance: :dance: :dance: :birthday:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 14, 2010 14:00 Re: 4m. mały dymny Fumo - wciąż choruje w schronisku, kto da dom

ruru pisze::1luvu: :ok: :1luvu: :ok: :1luvu: :ok: :dance: :dance: :dance: :birthday:


ktoś ma urodziny????? :twisted: :wink:
albo ok, tzn że Fumo zacznie nowe życie :ok:

nie mam info jeszcze od CoolCaty a nie chcę jej przeszkadzać, bo Ania chyba ma dziś akcję łapania kotów z Białej do sterylizacji..... jak tylko będę coś wiedziała to natychmiast dam znać!
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 14, 2010 14:04 Re: 4m. mały dymny Fumo - wciąż choruje w schronisku, kto da dom

Fumo już w lecznicy. Waży 1360g, ma katar, leci mu z oczu, w uszach lekki syf, ale ogólnie jest ok. Pcha się na ręce, ugniata i mruczy. Chudy jest, ale będzie z niego ładne wielkie kocisko.

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 14, 2010 14:15 Re: 4m. mały dymny Fumo - wciąż choruje w schronisku, kto da dom

CoolCaty pisze:Fumo już w lecznicy. Waży 1360g, ma katar, leci mu z oczu, w uszach lekki syf, ale ogólnie jest ok. Pcha się na ręce, ugniata i mruczy. Chudy jest, ale będzie z niego ładne wielkie kocisko.


oooooooo a ja właśnie do Ciebie smska napisałam :twisted: dzięki Aneczko :1luvu:
a Domek to może się zaloguje na miau?? Ja liczę na opowieści z domku Fumo późńiej :D
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 14, 2010 14:27 Re: 4m. mały dymny Fumo - wciąż choruje w schronisku, kto da dom

CoolCaty pisze:Fumo już w lecznicy. Waży 1360g, ma katar, leci mu z oczu, w uszach lekki syf, ale ogólnie jest ok. Pcha się na ręce, ugniata i mruczy. Chudy jest, ale będzie z niego ładne wielkie kocisko.


Jak dobrze, że on już poza schroniskiem :1luvu:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Czw sty 14, 2010 14:31 Re: 4m. mały dymny Fumo - wciąż choruje w schronisku, kto da dom

Cudowne wieści !!!! :1luvu: :piwa:

Fumciu , trzymam kciuki żebyś szybciutko wyzdrowiał i zamieszkał już w swoim domku !!!!! :ok:

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw sty 14, 2010 15:01 Re: 4m. mały dymny Fumo - wciąż choruje w schronisku, kto da dom

CoolCaty pisze:Fumo już w lecznicy. Waży 1360g, ma katar, leci mu z oczu, w uszach lekki syf, ale ogólnie jest ok. Pcha się na ręce, ugniata i mruczy. Chudy jest, ale będzie z niego ładne wielkie kocisko.

A ja słyszałam że 1200g :mrgreen:
A domek zostanie zmolestowany :mrgreen: :lol: (tiaaa.. i wyjdzie na to że ja będę zdjęcia wstawiać ;) :P )
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 14, 2010 17:45 Re: 4m. dymny Fumo wciąż chorował w schronisku- będzie miał dom!

o, jakie dobre wieści :)

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Czw sty 14, 2010 22:04 Re: 4m. dymny Fumo wciąż chorował w schronisku- będzie miał dom!

W takich rękach jak Wasze pod kierunkiem CC, to Fumo szybko dojdzie do siebie :ok:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 15, 2010 8:23 Re: 4m. dymny Fumo wciąż chorował w schronisku- będzie miał dom!

Dziś CoolCaty jest w pracy, więc zrobi małemu te badania, które uważa za konieczne. Tak, żeby Ola i Darek jak najwięcej wiedzieli na temat jego zdrówka.
Marudziłam też Ani, czy to na pewno Fumo :twisted: ale powiedziała, że na pewno on. Gdyby nie to, że mam gile do pasa :P to najchętniej odwiedziłabym Fumcia w lecznicy.
Ale zobaczę i wycałuję go przed wyprawą do domku jutro :)

Tak się cieszę, że wreszcie skończylo się jego smutne, schroniskowe życie i zaczyna całkiem nowe :piwa: będą rączki do głaskania, ciepłe kolanka i poslanko i zawsze pełna miseczka, do której nie będzie już musiał się przepychać przez kilkanaście innych towarzyszy niedoli......
:D
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 15, 2010 9:39 Re: 4m. dymny Fumo wciąż chorował w schronisku- będzie miał dom!

A jak tylko będzie w domku to prosimy jak najszybciej fotki :mrgreen:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pt sty 15, 2010 10:52 Re: 4m. dymny Fumo wciąż chorował w schronisku- będzie miał dom!

magdaradek pisze:Marudziłam też Ani, czy to na pewno Fumo :twisted: ale powiedziała, że na pewno on.

ale na pewno? :twisted:
cieszę się, że w ten weekend już go nie zobaczę w schronowym boksie
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 15, 2010 12:34 Re: 4m. dymny Fumo wciąż chorował w schronisku- będzie miał dom!

magdaradek pisze:Dziś CoolCaty jest w pracy, więc zrobi małemu te badania, które uważa za konieczne. Tak, żeby Ola i Darek jak najwięcej wiedzieli na temat jego zdrówka.
Marudziłam też Ani, czy to na pewno Fumo :twisted: ale powiedziała, że na pewno on. Gdyby nie to, że mam gile do pasa :P to najchętniej odwiedziłabym Fumcia w lecznicy.
Ale zobaczę i wycałuję go przed wyprawą do domku jutro :)

Tak się cieszę, że wreszcie skończylo się jego smutne, schroniskowe życie i zaczyna całkiem nowe :piwa: będą rączki do głaskania, ciepłe kolanka i poslanko i zawsze pełna miseczka, do której nie będzie już musiał się przepychać przez kilkanaście innych towarzyszy niedoli......
:D

Dziś do pracy przyszła paczka... z miseczkami kocimi i jedzonkiem. :mrgreen: Ja tez przyniosłam parę puszeczek dla Fumcia a Darek jak poczytał skład to stwierdził że będzie z Fumciem razem przy miskach siedział :mrgreen: :mrgreen: :ryk:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 15, 2010 12:38 Re: 4m. dymny Fumo wciąż chorował w schronisku- będzie miał dom!

Gibutkowa pisze:Dziś do pracy przyszła paczka... z miseczkami kocimi i jedzonkiem. :mrgreen: Ja tez przyniosłam parę puszeczek dla Fumcia a Darek jak poczytał skład to stwierdził że będzie z Fumciem razem przy miskach siedział :mrgreen: :mrgreen: :ryk:


ale masz fajnie :D możesz obserwować, jak Ci kolega "głupieje" :mrgreen:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości