LT(Lublin):Feliks,2Kajusie,Franio,Oskar, Michasia,3sierotki

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro mar 11, 2009 21:42

pixie65 pisze:
Anda pisze:Oj ciociu Pixie, to właśnie sugerowała Pani dr, że chodzimy do niej, nie wiedziec po co.

No bo ja już się zestresowałam, że Ziulka :arrow: Bubel.... :roll:

Ikonka mię zmyliła, o ta: :twisted:


No bo to było ciut takie :twisted: stwierdzenie.
Ale żeby nie zasmiecać wątku.
Ziula w żadnym wypadku nie jest bublem. Nowi jej ludzie twierdzą, że ma IQ wyższe niż Doda 8O 8O
Incredible :twisted: :twisted: :twisted:
Kręci całym domem
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw mar 12, 2009 8:47

A co z Bartkiem........??
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 12, 2009 10:05

magdaradek pisze:A co z Bartkiem........??

Właśnie?
Ten kontakt z Chełma jakis fajny?

Bartuś w mojej obecności był bardzo oniesmielony. On przyzwyczaił sie do kwiatkowej tylko.
Może najlepiej byłoby mu w małym towarzystwie?

Ziula musiała być albo sama albo w kombinacie złożonym z 5 osób i dwóch kotów. Łatwiej było jej teraz zadomowic się w nowym domu, gdzie są 4 osoby i kot.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw mar 12, 2009 21:05

O Bartka nikt nie pyta :(

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw mar 12, 2009 22:27

Dołoże jeszcze jedno :(
Ziula załatwia się od kilku dni gdziekolwiek tzn: łóżka, łazienk, i inne szafy.
Pani mówi że nie ma siły już i raczej nie może zostać, jezeli tak dalej będzie.
Jutro maja być u weta i wyjasniać, czy to nie ruja np.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw mar 12, 2009 22:33

Anda pisze:Dołoże jeszcze jedno :(
Ziula załatwia się od kilku dni gdziekolwiek tzn: łóżka, łazienk, i inne szafy.
Pani mówi że nie ma siły już i raczej nie może zostać, jezeli tak dalej będzie.
Jutro maja być u weta i wyjasniać, czy to nie ruja np.


Z Polą było to samo, a wynikało raczej z tego, że kićka nie mogła się przystosować.
Może i ruja, nawet oby, bo da się sianie zwalczyć.
Szkoda, że Pani już nie ma siły, bo inaczej można by jeszcze powalczyć jakimiś ziółkami kocimi, czy coś kolo tego.
W każdym bądź razie kciuki :ok:

bloo

 
Posty: 1338
Od: Pon cze 02, 2008 18:01
Lokalizacja: Świdnik k. Lublina

Post » Czw mar 12, 2009 22:44

bloo pisze:
Anda pisze:Dołoże jeszcze jedno :(
Ziula załatwia się od kilku dni gdziekolwiek tzn: łóżka, łazienk, i inne szafy.
Pani mówi że nie ma siły już i raczej nie może zostać, jezeli tak dalej będzie.
Jutro maja być u weta i wyjasniać, czy to nie ruja np.


Z Polą było to samo, a wynikało raczej z tego, że kićka nie mogła się przystosować.
Może i ruja, nawet oby, bo da się sianie zwalczyć.
Szkoda, że Pani już nie ma siły, bo inaczej można by jeszcze powalczyć jakimiś ziółkami kocimi, czy coś kolo tego.
W każdym bądź razie kciuki :ok:

U mnie była z dwoma kotami z których jeden ją lubił a drugi wprost przeciwnie, była dzika i uciekała. Nie robiła nigdzie poza kuwetą.
Tam już jest mrucząca nakolankowa kotka i ma jedną kotkę którą lubi i jest Ok.
Na początku jak miała stresa robiła do kuwety a teraz jak jest już oK robi?
Coś mi nie pasuje.?
Bloo może wpadniesz i normalnie przejdziemy na Ty?
Bo tak to nie wiem jak się odezwać :roll:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw mar 12, 2009 23:43

Może żwir inny?
Albo, miejmy nadzieję, rujka...
Bo to nie jest normalne, żeby inteligentny kot zgłupiał nagle i srał gdzie popadnie...

Bartek ma sraczkę mega :? :? :?
Dzisiaj rozniósł wsio po łazience i przedpokoju.
Niestety, podejrzewam że to mięso jest sprawcą, bo od kilku dni przechodziłam na mięso (serca, pierś), z dodatkiem bozity.
Już na początku tak było, że miał biegunkę po mięsie...
Co teraz?
Co doradzacie?
Suche? Ma na "dojadanie"
Wrócić do bozity?
:roll:

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt mar 13, 2009 10:59

i jeszcze mi któryś nalał w kącie przedpokoju
dzisiaj od rana pranie kapy, dywaników, i mycie podłóg :evil:

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt mar 13, 2009 12:59

kwiatkowa pisze:i jeszcze mi któryś nalał w kącie przedpokoju
dzisiaj od rana pranie kapy, dywaników, i mycie podłóg :evil:

wiosna :evil:
wiosenne porządki
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob mar 14, 2009 12:23

Anda, co z Ziulką, są jakieś nowe wieści...?
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Sob mar 14, 2009 15:18

Są bardzo złe wieści.
W skrócie:
Ziula jest u mnie z grzybem na uszach - musze ja trzymać w łazience.

Szczegóły dla zainteresowanych i to może nie dzisiaj bo od wczoraj jeszcze mnie nerwy tłuką i nie mam siły opisywac ani przebiegu rozmów, ani faktów.

Przyznaję, że jeszcze nigdy tak bardzo się nie pomyliłam co do ludzi, którym oddawałam kociaka. :(
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob mar 14, 2009 16:25

Bardzo mi przykro...


(skąd grzyb???)

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob mar 14, 2009 16:44

kwiatkowa pisze:Bardzo mi przykro...


(skąd grzyb???)


Nie iwem skąd grzyb. Jeżeli przerzedzone włosky na uszach są objawem grzyba, to Ziula miała takie leciutko przerzedzone uszy już jak do mnei przyszła, ale była przecież na kilku wizytach i nikt grzyba nie iwdział. Teraz ewidentnie ma.
U mnie nie ma grzyba, u pani nie ma grzyba. /tzn teraz jest/
Pani Er (ponoć) wytłumaczyła pani, że ktoka jest nosicielem grzyba i ze stresu grzyb jej wylazł.
Dzisiaj usłyszałam wiele przykrych słów od tej pani, między innymi, że dałam jej chorego kota. A to co sobie ktos tam wpisze do książeczki nie ma dla niej znaczenia.
Że pewnie u mnie też srała po kątach.
I że uwaga!!!
Jestem oszustką, która wyłapuje koty po piwnicach a potem wciska je ludziom.

Chciałabym dowiedziec się co rzeczywiście powiedziała jej Pani Er, bo z tego co mi mówiła o tej rozmowie wynika, że Pani ER stwierdziłą, że to wszystko stres i najlepiej jej będzie w piwnicy jednak. Że u nas wszystko mogła złapać, bo my ściągamy koty chore i z różnych środowisk do swoich mieszkań.
Dużo jeszcze innych ciekawych rzeczy. Które wczoraj doprowadziły mnie do lekkiej kurwicy

Trudno mi w to uwierzyć, ale jednak to po wizycie u Pani Er była już zdecydowana, ze kotkę odda i nawet wiedziała, ze pani ER ją zabierze. I wiedziała komu odda.
Nie mi, bo ja tu sie nie liczyłam, ale pani która znalazła koty.
Pech, że tej pani nie było i nie będzie kilka dni.Niestety Pani Er jej nie zabrała i pani zadzwoniła, że w takim razie odwiezie ją do schroniska, a tam to już ją na pewno uspią
I tak Ziula została oddana wraz z :
karmą whiskas junior sucha i dwiema saszetkami.


Ziula w łazience chyba dobrze się czuje, ale tęskni do towarzystwa,
Teraz zaniosłam ja na strych, zeby sobie chociaż powyglądała przez okno.
Ma tabletki i smarowidło do smarowania.

Jestem oburzona zachowaniem pani Er o ile to prawda, co usłyszałam od pani KB. To co jej nagadała, po prostu rozpieprza wszystko co robimy.
Ale nie będę już więcej o tym pisac, bo być może w dużej częsci jest to twórczośc pani KB.
Na pewno jednak usłyszała, że w naszych domach koty łapią różne syfy, bo mamy ich po kilka/kilkanaście.
Bo nie zwierzałam się jej, że Ziula nie jest moim kolejnym tymczasem.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob mar 14, 2009 17:29

To jakaś farsa.........nawet trudno to skomentować :evil:
przykro mi, Ando że musialaś przez to przejść......a jeśli Pani dr ER faktycznie powiedziała takie rzeczy to żaden z niej lekarz wet. Choć tak jak mówisz, moze to być twórczość tamtej Pani..
Ziuleczka biedna....
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości