(KRK) 3 KOTY W SCHRONIE W TRAGICZNYM STANIE, DT NA CITO!S.76

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob gru 20, 2008 17:29

catalina byłaś z Pumą na Kordiana? Gdybyś tam miała znów trafić, idź do p. Ali albo do szefa lecznicy, p. Krzysztofa. Mają bdb podejście do kotów i dużo serca, zwłaszcza pani Ala (opiekuje się moimi kotami).
Od pana Waldemara W. nie dostała kaftanika?! :twisted:

mrr

 
Posty: 2353
Od: Czw gru 11, 2008 17:48

Post » Sob gru 20, 2008 17:31

Nie byłam na Kordiana, w krakvecie :roll:


Paluszek, Dagmara_Olga dzieki za przelewy na Pumcie :P Trzymajcie kciuki, nic jej się nie polepsza :(
Obrazek
Obrazek

catalina

 
Posty: 1528
Od: Sob kwi 16, 2005 10:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 20, 2008 17:37

Puma!
Puma!
Puma!
zdrowiej skarbie
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob gru 20, 2008 17:49

Widocznie podobieństwo nazwisk. Na przyszłość polecam lecznicę na Kordiana 60 (blisko Krakvetu, na Kurdwanowie).
A jak się czuje Puma?

mrr

 
Posty: 2353
Od: Czw gru 11, 2008 17:48

Post » Sob gru 20, 2008 18:36

mrr pisze:Widocznie podobieństwo nazwisk. Na przyszłość polecam lecznicę na Kordiana 60 (blisko Krakvetu, na Kurdwanowie).
A jak się czuje Puma?


Do krakvetu chodzimy w ostateczności, bo to jest za daleko , a ani domek ani ja niezmotoryzowani jesteśmy.
Jak rozmawiałam z domkiem dzisiaj to było bez zmian :( Tweety (zmotoryzowana) zabiera ją dzisiaj jeszcze do dr Orła, zobaczymy co on na to wszystko
Obrazek
Obrazek

catalina

 
Posty: 1528
Od: Sob kwi 16, 2005 10:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 20, 2008 18:51

:cry: Niedobrze. Napiszcie, co Orzeł powiedział - co zdiagnozował i jakie leczenie wprowadził. Nie dopuszczam do myśli, że ktoś mógłby rozłożyć ręce.

mrr

 
Posty: 2353
Od: Czw gru 11, 2008 17:48

Post » Sob gru 20, 2008 23:23

Właśnie wróciłam z Krakvetu, sobota przedświąteczna więc "nudno" upiornie :twisted: Byłam tam z Pumą, bo panna chciała się wypatroszyć po operacji :cry: Trzymajcie za nią kciuki, bo jest w kiepskim stanie, nie chce jeść, charczy noskiem, biedna jest okropnie :cry:

Puma będzie miała czyszczona tę ranę i zszywaną na nowo, przy okazji jeżeli będzie taka możliwość to zostanie usunięty złamany kieł, który też najpewniej wywołuje stan zapalny

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 21, 2008 9:20

trzymam kciuki, trzymam :kitty:
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Nie gru 21, 2008 10:58

Pumcia mówiłem nie rób jaj :!: :!:
Zdrowiej natychmiast
za zdrówko :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Nie gru 21, 2008 12:44

a na święta to patroszy się karpie (ja i tak kupuję filety ) a nie Pumy
Puma wracaj do zdrowia, natychmiast :!:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon gru 22, 2008 6:27

:ok:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon gru 22, 2008 10:57

Cały czas za Pumę :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

pamir

 
Posty: 787
Od: Pon lip 28, 2008 16:59
Lokalizacja: fizycznie Warszawa, mentalnie Kraina Wierzby Rosochatej

Post » Pon gru 22, 2008 13:06

Pucia zszyta na nowo, złamany ząb usunięty, dziś mam nadzieję wróci do domku :roll:
Obrazek
Obrazek

catalina

 
Posty: 1528
Od: Sob kwi 16, 2005 10:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 22, 2008 13:22

Z dobrych wieści: Lukrecja ze schroniska, której kilka osób kibicowało już w swoim domu :)

Tunisia

 
Posty: 1878
Od: Czw wrz 25, 2008 20:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 22, 2008 14:21

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za Pumę i oby Lukrecji się ułożyło :)
Donoszę, że Kenia (Brukselka) ma się dobrze i zrobiła się pieszczochem domaga się miziania i szaleje po nocach... ;) dobrze nam razem :D
gdzie kot w rękawiczkach czeka na mysz...

Obrazek Obrazek

Jafusia

 
Posty: 805
Od: Pon sie 11, 2008 13:15
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości