LT(Lublin):Feliks,2Kajusie,Franio,Oskar, Michasia,3sierotki

» Wto mar 10, 2009 11:43

kwiatkowa pisze:10 marca 2009, godzina 1.44 - pierwszy "baranek" Bartka

A mnie ciekawi jak to, kwiatkowo, zarejestrowałaś

» Wto mar 10, 2009 13:08

A zarejestowałam, zarejestrowałam, bom była obiektem baranka

Jak pracuję w nocy a on śpi, to podjeżdżam ukradkowo, żeby pogłaskać zanim się obudzi - wtedy nie zwiewa... No i obudził się, wyciągał jak śledź i barankował aż miło.

Wróciłam ja do komputera, na zegarku była 1 i 44:)

» Wto mar 10, 2009 20:51

Brawo Bartek!! i Kwiatkowa brawo!! W końcu edukacja oswajawcza była

» Wto mar 10, 2009 22:17

kwiatkowa pisze:10 marca 2009, godzina 1.44 - pierwszy "baranek" Bartka

A ja BANEREK przeczytałam :lol:

i myślę... kurde, o coooo chodzi...?

Gratuluję baranka!!! Chłopak szaleje normalnie :wink:

» Wto mar 10, 2009 22:53

Ciekawe co mu się śniło?;)

Gdzie w Lublinie można w miarę tanio kupić karmę dla kotów??

» Śro mar 11, 2009 9:53

Anda pisze:Gdzie w Lublinie można w miarę tanio kupić karmę dla kotów??

A o jaką karmę chodzi, ile ma jej być i co znaczy w tym przypadku "tanio"?
Bo może najtaniej wyjdzie zamówienie w necie?

Anda, napisz o co chodzi tutaj albo na PW

» Śro mar 11, 2009 18:57

Już wszystko wiem o kupowaniu karmy

A czy brat Ziulki znalazł dom? - ten u tych Państwa, u których wszystkie kotki z łapanki były zdrowe? :twisted:

» Śro mar 11, 2009 20:03

Dziewczyny, z jakiej hodowli Tiger kupiła swoją marcheweczkę?

» Śro mar 11, 2009 20:09

Norbitka pisze:Dziewczyny, z jakiej hodowli Tiger kupiła swoją marcheweczkę?

Napisz do niej na priva, bo chyba nie ogłosi tu tej hodowli na forum :evil:

» Śro mar 11, 2009 20:11

Anda pisze:A czy brat Ziulki znalazł dom? - ten u tych Państwa, u których wszystkie kotki z łapanki były zdrowe?

Jeden z braci Ziulki pojechał do Halinowa k.Warszawy. Poza faktem, ze po przeprowadzce, zestresowany, przez dwa dni odmawiał jedzenia - nic nie wiem o ukrytych defektach.
Drugi jeszcze u nich waletuje i ma się świetnie. Obsługiwałam go (i resztę) przez weekend i nie zauważyłam, żeby coś było nie tak.
A czy pojawiły się jakieś wątpliwości co do stanu zdrowia Ziulki?

» Śro mar 11, 2009 20:25

pixie65 pisze:
Anda pisze:A czy brat Ziulki znalazł dom? - ten u tych Państwa, u których wszystkie kotki z łapanki były zdrowe?

Jeden z braci Ziulki pojechał do Halinowa k.Warszawy. Poza faktem, ze po przeprowadzce, zestresowany, przez dwa dni odmawiał jedzenia - nic nie wiem o ukrytych defektach.
Drugi jeszcze u nich waletuje i ma się świetnie. Obsługiwałam go (i resztę) przez weekend i nie zauważyłam, żeby coś było nie tak.
A czy pojawiły się jakieś wątpliwości co do stanu zdrowia Ziulki?

Nie ma, jest zdrowiutka

i już zupełnie domowodzieciowa.
Tylko Pani dr mówiła, że u tamtej Pani to zdrowe koty a my z kwiatkową.........................musimy do niej czesto przychodzić