Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Molli pisze:Fuerstathos, dzięki![]()
Dorosłych kotów jest jakieś 6/7, więc będzie pewnie kilka kocurów.
Kocurów nie trzeba kastrować, tylko nie wiem, czy ta pani, która zajmuje się kotami wie który to kocur, a która kotka.
W każdym razie nie chcemy Ciebie obciążać.
Gdybyśmy mogły prosić, to o 1-2 sterylki, z resztą myślę, że sobie poradzimy. Tylko wciąż nie mamy DT dla kotów.
Napisz mi na pw do jakiego weta mamy zawieźć kotki i kiedy (tzn. czy już możemy łapać, czy mamy jeszcze się wstrzymać)
Magda wczoraj była u kotów. Te małe, które chciała wziąć do uśpienia wyniosła gdzieś kotka.
Znalazła za to inne, 2 maluchy, trochę starsze bo mają już otwarte oczka. Jak złapie ich matkę to zabiera całą trójkę do siebie.
Molli pisze:Molli pisze:Fuerstathos, dzięki![]()
Dorosłych kotów jest jakieś 6/7, więc będzie pewnie kilka kocurów.
Kocurów nie trzeba kastrować, tylko nie wiem, czy ta pani, która zajmuje się kotami wie który to kocur, a która kotka.
W każdym razie nie chcemy Ciebie obciążać.
Gdybyśmy mogły prosić, to o 1-2 sterylki, z resztą myślę, że sobie poradzimy. Tylko wciąż nie mamy DT dla kotów.
Napisz mi na pw do jakiego weta mamy zawieźć kotki i kiedy (tzn. czy już możemy łapać, czy mamy jeszcze się wstrzymać)
Magda wczoraj była u kotów. Te małe, które chciała wziąć do uśpienia wyniosła gdzieś kotka.
Znalazła za to inne, 2 maluchy, trochę starsze bo mają już otwarte oczka. Jak złapie ich matkę to zabiera całą trójkę do siebie.
Czekam na pw
agumka pisze:słuchajcie, szukam kotka rasy sfinks. pomozecie ?
agumka pisze:słuchajcie, szukam kotka rasy sfinks. pomozecie ?
grajda pisze:Przedwczoraj uciekła młoda czarna koteczka w rejonie ulic Rybaki i Strzałowa. Ucieczka była reakcją na przeprowadzkę.Kicia jest drobna , ma lśniące futerko , reaguje na imię Foksi. Bardzo , bardzo proszę pomóżcie ją znaleźć. Nie jestem właścicielką koteczki , piszę w jej imieniu. Chwilowo nie ma dostępu do internetu. Informacje na nr 506 251 295.
Villemo pisze:Prawdopodobnie podrzucone na parking strzeżony, bo karmiciele czekali aż matka wróci i nic. Maluchy ładowały się do samochodów od spodu i mogło dojść do tragedii.
Na szczęście jedzą już samodzielnie.
Większy chłopiec, z ciemniejszym futerkiem, bardziej odważny![]()
Wygląda trochę jak persik czy inny egzotyk, może przez te wielkie zdziwione oczka.
I drugi, ciut mniejszy, nieco nieśmiały, prawie jak siostrzyczka![]()
Katka pisze:
No to mam małe szczurki. 3 szczurki, wszystkie czarne...choć chwilowo to raczej szare
Mają ok 1,5 miesiaca i ważą 450,500,600gchudzielaszki straszne ale za chwile będą na wypasie
Chwilowo koczują w wannie aż znajomy nie dojedzie z klatką
charakterki boski...nic tylko się przytulać do ręki
wydaje mi się, ze to 2 dziewuchy i chłop ale jutro posprawdzam dokładnie![]()
Panna Lili odwiedziła dzisiaj wet. Żanetę. Małej pobrano krew, żeby sprawdzić czy po przejściu na karmę weterynaryjną poprawiły się parametry nerkowe.
Podczas podróży na os. Lecha było spokojnie, za to droga powrotna to koszmar. Nie, nie chodzi o Lili. Gdyby nie to, że szybko uciekliśmy przywleklibyśmy do domu zgraję starszych pań i dzieci, bo wszyscy chcieli głaskać 'grzecznego kotusia'.
Po przyjściu do domu Lili pochłonęła karmę, bo badanie krwi na czczo (oprawcy!) i zasnęła odreagowując tłum tramwajowych macaczy.![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości