OTW17- życie leniwie toczy się dalej...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lis 08, 2017 8:26 Re: OTW17- KOZIENICE, wizyta PA potrzebna!Pomocy!

Dziś trafiłam przed pracą na kotłownię by chrup dosypać. Nie miałam takich planów ale znad betonowego rantu płota wyglądał pysiek. Kot-znikot? Nie, to nie ten poszukiwany. Inna mordka. Może z tych niewidocznych co się pokazały niedawno. Wywaolne, wychodzące, inna cholera. Ciężko je zlokalizować. Zostawione jedzenie nie znika więc prosty wniosek był, kotów nie ma. Ale na kotłowni miski puste. Była cała. "Nasze" pewnie też chrupią. Wgniecione poduszki i posłanka. Coś śpi. Teraz szybko ciemnica zapada więc trudno łazić po zakamarkach. Zdrowie można stracić na tym gruzie, szkle,deskach, gwoździach i innych śmieciach. Wczoraj usnęłam jak tylko na chwilkę usiadłam w domu, po pracy. I obudziłam się o 2 w nocy. Nie dałam dodatkowych misek wracając z roboty bo do weta pobiegłam z Januszem. Znaczy się nie z Januszem jako pacjentem :wink: On był "szczęśliwym" kierowcą. Pinesia nam się posypała. Konkretnie jej oczko co było chore i pozostało zamglone. Podawanie kropelek nie pomogło. Lekko tylko stan zapalny zatrzymało. Musi ją boleć. Sierść taka byle jaka także się zrobiła. Dostała antybiotyk w iniekcji i pobrana została krew. Strasznie wyjazd przeżyła bo ona nie wędrująca. Czekamy na wyniki. Dziś Janusz też z nią pojedzie. Potem sami kuć będziemy. Oby wyniki dobre były. Przy okazji zważona została. 5 kilosów ma dziewczyna w sobie. 8O Wróciliśmy , nakarmiliśmy bo głodowała, odgrzałam zupinkę bo Janusz do pracy szedł na nockę, położyłam się na chwilkę z mocnym postanowieniem wyjścia do kotów i... środek nocy mnie zastał. Jakieś te ostatnie dni do doopy były.
A rano dzikunki głodne i stawiły się wszystkie. No, prawie. Może dlatego ta mordka wisiała w szparze. Bo nie miała gdzie dojeść. Paskudny czas dla zwierząt.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56065
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Śro lis 08, 2017 12:29 Re: OTW17- KOZIENICE, wizyta PA potrzebna!Pomocy!

Za zdrowie Pinesi :ok: :ok: :ok: :ok: i za pozostałe futerka :ok: :ok: :ok: no i za Ciebie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24278
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw lis 09, 2017 9:33 Re: OTW17- KOZIENICE, wizyta PA potrzebna!Pomocy!

Dzięki Marzenko.
Pinesia ma wzorcowe wyniki badań. Tylko leukocyty świadczą o stanie zapalnym w kocie. Oczko nadal brzydkie ale i tak jest lepiej. Dostaje antybiotyki, krople, dobre żarcie i wiele uwagi. Mam wrażenie ,że dziś futerko lepsze jest. Nie takie tłuste jakieś. jak nie myte wiele dni włosy były.
Nasz Angel, ten od raka wątroby, źle bardzo się czuje ostatnio. Dostał steryd. Dostaje co tydzień ale muszę pomyśleć /pogadać z wetką czy aby częściej nie powinien. Patrzę na tego kota i widzę jak mordka mu się zmienia. I brzuszek także. Paskudny ten świat.
Abiś charkoli. Nie wiem co mu jest bo "na oko" nic. Poczekamy jeszcze. Ma apetyt, Ma chec do mizianek. Klepie po tyłkach koty. Więc nie jest źle.Chyba.
Odeszła koteczka [*] Nie moja. Dla mnie nie znana. Zostawiła zrozpaczoną rodzinę i dziewczynkę. Wetka kastrowała ją na tzw kartkę z gminy. Nie obejmuje ona testów i badań. Tylko sam zabieg. Niestety, po 3-ch dniach coś się zaczęło z nią dziać. Strasznie się pokomplikowało jej zdrowie. Wetki walczyły ale nic sie nie dało zrobić. FIV.
Wszędzie koty widzę. Wszędzie. Zimno więc wypełzają. Głupio się przyznać ale cieszę się ,że są płchliwe. I martwię się ,że są płochliwe. Widząc takiego kota już się martwię jak go zabiorę, jak zaniosę, czy mnie nie zabiją w domu za kolejnego.
Wczoraj wieczorem bure coś pod sklepem dojadało Szylki danie. Uciekło. Dołożyłam i odeszłam. Dziś rano też więcej nałożyłam Szylci. Ona się stawiłą na śniadanie. Od kilku dni bardzo posiłków pilnuje więc może faktycznie coś je dojada.
Na kotłowni miche całą suchego zostawiłam. Wydaje się mi ,że na tam coś bytuje jednak. Insze od tego "od Szylki". Może to te dwa bure co je PT umiejscowiła? Tylko rozlazły się. Tak się boję by to kotki nie były.
Dziś poszłam inną drogą i zastałam płaczącego pingwina dulczącego pod blokiem. Chudego. Stroszył ogonek , zagadywał ale nie dał się dotknać. W załomku muru dalam suche i tackę. Rzucił się na jedzenie. Nie zdecydował się podejść. Odetchnęłam. To grzech ?!
Jutro też zajrzę.
Coś u Szalonej Karmicielki płakało w chaszczorach. Nie wyszło. Umilkło na wołanie.
Burego, poszukiwanego, nie widać. Ale czy go nie ma? to nie wiadomo.
W spaleniźnie lesnej też tony żarcia idą. Bardzo dużo. Po wygniecionych piernatach widać ,że sypiają w nich. Wichury wywiały zabepieczenia okien.
Jak ja nie znoszę zimnicy i ciemnicy.
Pewnie to pisałam nie raz. I pewnie nie raz napiszę raz jeszcze.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56065
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Pt lis 10, 2017 8:11 Re: OTW17- KOZIENICE, wizyta PA potrzebna!Pomocy!

By nie było. Wytrzymałam tydzień. Ze strachem otwierałam każdego maila. Bo...tadam :piwa:

...Witam Pani Asiu,

Pozwolę sobie zdać krótką relację z aklimatyzacji Pani podopiecznego :)

Robimy postępy. Chłopak zaczął wykorzystywać drapak, nieśmiało się też bawi. Chociaż ta "zabawa" jest mocno stacjonarna - on leży, a ja macham mu przed nosem wędką w zasięgu jego łapek :)

Klusek jest też mocno wybredny - musiał mieć bardzo dobrze u Pani :) Gdy już wydaje mi się, że znalazłam jedzenie, które lubi, przy następnym jego serwowaniu okazuje się ono już mało atrakcyjne. Wczoraj np. jadł z wielkim smakiem pieczonego kurczaka (specjalnie dla niego piekłam, bo sama mięsą nie jadam), ale dzisiaj nawet na niego nie spojrzał. Dzięki Farciarzowi koty spod bloku regularnie mają wyżerkę z jego "resztek". Nie wydaje się to mu przeszkadzać :)

Jedyne, nad czym musimy popracować, to rozkład dnia. Klusek niestety ok 4-4.30 zaczyna koncert połączony z bieganiem po łóżku, uważając, że powinnam dawno już wstać. A jak już wstanę, to z kolei on po pół godzinie wraca do spania. Co prawda nareszcie nie spóźniam się dzięki temu do pracy, a nawet jestem 2h przed czasem, ale dzisiaj śpię w stoperach. W końcu muszę nadrobić, bo jestem nieprzytomna. :)

Pozdrawiamy

Ewa i Klusek


FARTEK MA DOM!!!!

BożeKoci daj Farcikowi zdrowie. Pani Ewie cierpliwość. Została zbombardowana informacjami o nim, dostała wszystkie wypisy, rozmawiała z naszą wetka... Dostała wsie wytyczne. Nie zlękła się.
Małgosiu, bardzo Tobie dziękuję za zrobienie wizyty przed adopcyjnej. :1luvu:
Farcik ma młodą Duża, jest jedynakiem, ma osiatkowane okna i "balkon". Zamontowała mu P. Ewa półki-drapaczki na ścianie z myślą ,że będzie biegał po nich. Może, jak się odchudzi... :wink:
Bądź szczęśliwy dzieciaku.
Moj grubasiu i cholerniku.
Już nie mój :piwa:

Kciuki, kciuuuuki, KCIUKI!!!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56065
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Pt lis 10, 2017 8:35 Re: OTW17- KOZIENICE, wizyta PA potrzebna!Pomocy!

No i pani serwuje mięso, choć sama go nie je. Znaczy, kocha Kluska :D
pozdrawiamy z Klusią :kotek:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt lis 10, 2017 8:54 Re: OTW17- KOZIENICE, wizyta PA potrzebna!Pomocy!

MalgWroclaw pisze:No i pani serwuje mięso, choć sama go nie je. Znaczy, kocha Kluska :D
pozdrawiamy z Klusią :kotek:

Takiego hiciora adopcyjnego nie kochać 8O
Klusek się wziął od momentu jak wysłałam jej fotkę leżącego Fartka. Malunia głowa, chude łapki, witkowaty ogonek i brzuchol foczy w pierwszym planie.
Odpowiedź przyszła "jaki klusek z niego".
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56065
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Pt lis 10, 2017 10:28 Re: OTW17- KOZIENICE, wizyta PA potrzebna!Pomocy!

Za Fartka :ok: :ok: :ok: :ok:

Asiu no to czas chyba zrobić porządek w poście z tymczasami :wink:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21809
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Pt lis 10, 2017 13:01 Re: OTW17- KOZIENICE, wizyta PA potrzebna!Pomocy!

Fartuś/Klusek :ok: :D

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2431
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 10, 2017 13:46 Re: OTW17- KOZIENICE, wizyta PA potrzebna!Pomocy!

ASK@ pisze:By nie było. Wytrzymałam tydzień. Ze strachem otwierałam każdego maila. Bo...tadam :piwa:

FARTEK MA DOM!!!!

A zastanawiałam się, co to była za podróż, na którą parę dni temu narzekałaś i czy się po kilku dniach nie dowiem.
Fartek :1luvu: :1luvu: :1luvu:

BTW jak adoptowałam Luśkę, to tez mi urządzała pobudki przed budzikiem, ewidentnie na tle pustomiskowym. Pomogło dawanie jej na noc tyle, żeby do rana starczyło ;)

Apsa

 
Posty: 1030
Od: Wto mar 11, 2008 12:20
Lokalizacja: W-wa

Post » Sob lis 11, 2017 9:44 Re: OTW17- KOZIENICE, wizyta PA potrzebna!Pomocy!

Strasznie mnie głowa boli. Okropnie.
Z Fartkiem to loteria jest wielka. To cudny, wydaje się, nie stresowy kot. Ale po jakiś tam przejściach.On jest deczko nie zdrowy :wink: bo mu się ciągle te uszy i dziąsła pitolą. Do tego, jak zdrowie lub stres wali, to potrafi posikiwać.
Wiedzieć a mieć to dwie inne kwestie.
Bardzo się denerwuje.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56065
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Sob lis 11, 2017 13:08 Re: OTW17- KOZIENICE, wizyta PA potrzebna!Pomocy!

:ok: :ok: :ok: :ok: żeby dobrze było niezmiennie u Farcioszka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24278
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob lis 11, 2017 13:19 Re: OTW17- KOZIENICE, wizyta PA potrzebna!Pomocy!

potrzymam i ja za Fartka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21809
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Sob lis 11, 2017 13:51 Re: OTW17- KOZIENICE, wizyta PA potrzebna!Pomocy!

Farteczku-Kluseczku :ok: :ok: :ok:
Czy można prosić o przypomnienie go... A może na początku jest opis historia i zdjęcia :)
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 11, 2017 13:54 Re: OTW17- KOZIENICE, wizyta PA potrzebna!Pomocy!

Fartek!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :piwa: :piwa: :piwa: cudne wieści. Oby tak dalej i jeszcze lepiej.

Mnie też dzisiaj boli głowa od rana, łupie, że aż gorzej widzę..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35652
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob lis 11, 2017 14:52 Re: OTW17- KOZIENICE, wizyta PA potrzebna!Pomocy!

Też dzisiaj tak mam. Nudności, zawroty głowy i jakaś dziwna wata szklana przed oczami.


Fartek u siebie.
Kciuki wciąż i wciąż potrzebne.
ObrazekObrazek
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56065
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości