OTW8-Żuk[*]...Dzień jak co dzień...f.92!

Ja ciągle podczytuję

Tylko że się nie odzywam

Nie wiem ASK@ jak wyglądasz, ale zamiast mówienia o ruchu i ograniczeniu jedzenia mogę się z Tobą posolidaryzować bo ja z tych co to mają kilka(naście) kilo za dużo :ok:

Wracam z pracy, wchodzę na Forum i co czytam :?:

: toż tu o jakichś ekscesach się wypisuje

Cioteczki kochane :mrgreen:

i jeszcze jakieś ruły :twisted:

**Adopcje: 9 >>**

kasumi pisze:Ja ciągle podczytuję Tylko że się nie odzywam

Nie wiem ASK@ jak wyglądasz, ale zamiast mówienia o ruchu i ograniczeniu jedzenia mogę się z Tobą posolidaryzować bo ja z tych co to mają kilka(naście) kilo za dużo

Jam jest wiotka i powiewna. :mrgreen:

Najmniejszy powiew wiateru mnie zwiewa. Duża wzrostowo nie jestem.Tradycyjnie za rozumem stałam jak tylko w planie urodzenie się miałam ale poskąpili i wzrostu i szarych komórek. Atrakcyjności to mi nie brakuje

Szczególnie jak z garami do dzików dygam i jak potępieniec nimi walę czuję się mocno atrakcyjna i potrzebna.

A tak pisząc o urodzeniu się.Pamiętam jak Danka nie mogła zrozumieć dlaczego jej na świecie nie było jak już myśmy byli. Odwieczny problem.
Nie mając lepszych pomysłów nakazałam jej patrzeć na gwiazdy i wskazać tą, która się małej podoba najbardziej. Jak już ustalona została gwiazdorka to oświadczyłam dziecięciu, że na tejże gwieździe siedziała i czekała na przyjście na ten świat.Ale to było za mało precyzyjne uściślenie nie znanej przeszłości córy. Padło pytanie (cholerka jasna) co ona tam robiła

No to zachwalam: jakie widoki miała z góry, jak mogła sobie podpatrywać i rodziców wybierać...Dyskusja została ucięta kategorycznym : PAMIĘTAM co robiłam.NUDZIŁAM SIĘ!

Za to teraz Danka nie może narzekać na nudę :lol:

Rysio-16-02-2013 [*]

Po mamusi odziedziczyła też błyskotliwy język :mrgreen:

ASK@ pisze: Atrakcyjności to mi nie brakuje
Szczególnie jak z garami do dzików dygam i jak potępieniec nimi walę czuję się mocno atrakcyjna i potrzebna.

Asiu - wtedy dla tych kotów jesteś wybitnie atrakcyjna, powabna i potrzebna :1luvu:

. Zresztą nie zapomnę jak na bitwie jedna z pojek, która miała lat 50+ i mokrą szmatę w dłoni zażartowała, że nawet jako śliczna i szczupła 17-latka nie miała takiego powodzenia jak teraz, gdy proponuje mokrą szmatą w gębę, bo z 10 chłopa się od razu nadstawia :ryk:

.

**Adopcje: 9 >>**

meg11 pisze:Po mamusi odziedziczyła też błyskotliwy język

Uczeń nawet miszcza przerasta.Ale w słowie mówionym bardziej :wink:

A tak w ogóle to moje dziecię ma marne życie. Źle,że ją nauczyliśmy niektórych "spraw" bo w tym bezwzględnym świecie trudno wrażliwcom się odnaleźć. Wbrew pozorom otwartości i odwagi jest łatwowierna i łatwo ją zranić.Wierzy ludziom bo jakoś trudno zrozumieć, że nawet bliscy mogą oszukać. Poza tym wiele chorowała i odnalezienie sie w "ludziowym" środowisku nie jest fajne.

Ale co zrobić.

U nas dzień jak co dzień. Żwiruś kicha. Wszystkie leki dostały.Pikusiek i Żwirek "dobrowolnie" łykły tabletki. Marysia i Piotrek dziś do weta na kontrolkę.
O Piotrunia jest wiele,wiele telefonów/maili.Ale co z tego? Nie ma chłopak szcześcia. Albo ja za mocno naciskam potencjalnych chętnych. Bo po kolei rezygnują z kota. Nic, będziemy się ogłaszać po raz enty.

**Adopcje: 9 >>**

Alienor pisze:
ASK@ pisze: Atrakcyjności to mi nie brakuje
Szczególnie jak z garami do dzików dygam i jak potępieniec nimi walę czuję się mocno atrakcyjna i potrzebna.

Asiu - wtedy dla tych kotów jesteś wybitnie atrakcyjna, powabna i potrzebna .

A to się zgadza. Wybitna ze mnie piękność wtedy.
Jak idę wyfiokowana i w obcasach to nawet w moim kierunku nie zerkną. Dopiero na głos reagują.
A tak sobie pozwolę przypomnieć szarą, dzikunową rzeczywistość. jak mnie koty spostrzegają. :mrgreen:

Spójrz kochany
Spójrz kochanie
Zaraz blady świt nastanie
Zerknij no ty z tego płota
Idzie wreszcie ta niemota?

Słyszę, szura już nogami
Słyszę, wali już garami
Zaraz jej głos nas doleci
Będzie wołać
Dzieci, dzieeeeeeci!

Nasza blondi jest lisicą
Choć na oko dobre lico
W michach ciągle nam buszuje
Nas ,bezdomnych oszukuje
W nerki chrupek dosypuje!

Gada gdy żarełko kładzie
Suche wam napełnia brzuchy!
Gdzie ten rozum u dziewuchy?
Czy ja gołąb albo kura
Sroka lub wróblica bura?

Hej kochany
Hej kochanie
Pora biec na powitanie
Na pysk wrzucaj „głodną minę”
Bo repeta nas ominie.

ASK@

Cześć Blondi

Miłego dzionka :ok:

Ask@ powinnaś opublikować :mrgreen:

Uśmiałam się. :ryk:

Wspaniały wierszyk. :1luvu:

Asiu zawsze to powtarzam: pięknie wpiszesz wszytko i codzienne aktualności i wiersze :1luvu:

ASK@ pisze:
Spójrz kochany
Spójrz kochanie
Zaraz blady świt nastanie
Zerknij no ty z tego płota
Idzie wreszcie ta niemota?

Słyszę, szura już nogami
Słyszę, wali już garami
Zaraz jej głos nas doleci
Będzie wołać
Dzieci, dzieeeeeeci!

Nasza blondi jest lisicą
Choć na oko dobre lico
W michach ciągle nam buszuje
Nas ,bezdomnych oszukuje
W nerki chrupek dosypuje!

Gada gdy żarełko kładzie
Suche wam napełnia brzuchy!
Gdzie ten rozum u dziewuchy?
Czy ja gołąb albo kura
Sroka lub wróblica bura?

Hej kochany
Hej kochanie
Pora biec na powitanie
Na pysk wrzucaj „głodną minę”
Bo repeta nas ominie.

ASK@

Dziewczyny czy któraś z Was tam będzie - viewtopic.php?f=7&t=150747&start=45

**Adopcje: 9 >>**

kussad pisze:Dziewczyny czy któraś z Was tam będzie - viewtopic.php?f=7&t=150747&start=45

Dla mnie nie jest realne dotrzeć po pracy do warszawki w przyzwoitym czasie.
:cry:

OTW8-Żuk[*]...Dzień jak co dzień...f.92!

Kto przegląda forum