


Takich budek ukrytych w krzakach jest dużo na tym terenie.W każdej chowa sie jakiś kotek. Budki są ukryte przed psami i dziećmi...


[b]W imieniu kotów Prosimy o jedzenie. Jeśli nie wy ludzie dobrej woli koty nie przeżyją zimy[/b].
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
cypisek pisze:Jak by tego było mało to zadzwoniła po południu karmicielka ,że w krzakach pełza kociak. Kociak okazał się ok. 3 mies. koteczką ,która ma problemy z tylnymi łapkami. Nie staje na nich..jutro odwiedzimy weta.
Kotka nie ma gdzie przechować... do domu jej nie możemy wziać , raz ,że zakocenie, dwa nie wiadomo co jej jest . Na parę dni znalazała schronienie na działce w altanie.
Dostała robocze imię Pampuch.
cypisek pisze:Jak by tego było mało to zadzwoniła po południu karmicielka ,że w krzakach pełza kociak. Kociak okazał się ok. 3 mies. koteczką ,która ma problemy z tylnymi łapkami. Nie staje na nich..jutro odwiedzimy weta.
Kotka nie ma gdzie przechować... do domu jej nie możemy wziać , raz ,że zakocenie, dwa nie wiadomo co jej jest . Na parę dni znalazała schronienie na działce w altanie.
Dostała robocze imię Pampuch.
monika74 pisze:Mała jest już po wizycie u weta sa złe i dobre wieści dobre to te że jest czucie w tylnych łapkach prawdopdobnie mała ktos poprostu kopnął jest szanasa na odzyskanie pełnego czucia. Mała od dzisiaj dostaje niwalin wet zalecił terapie laserem na pobudzenie nerwów
Złe to takie że nie mamy na to funduszy
Gibutkowa pisze:Matko ale glut
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości