Fundacja Koci Pazur Poznań - koty szukają domu, inf str 1

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Pon kwi 25, 2011 19:36 Re: Fundacja Koci Pazur Poznań - koty szukają domu, inf str 1

Dzisiaj próbowałam obfocić koteczki ale zdecydowanie nie chciały współpracować. Słońca też zabrakło :( A modelki głównie się pupami do aparatu ustawiają ;)
Jako tako wyszła tylko Kubusia i Pyskatka )okazuje się że to najlepsza modelka ;) )

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Nowa Czarna zrobiła sie tak towarzyska,że ciągle nosek pakowała w aparat :)
Obrazek

pantea

 
Posty: 334
Od: Nie cze 18, 2006 12:35
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw kwi 28, 2011 21:34 Re: Fundacja Koci Pazur Poznań - koty szukają domu, inf str 1

nowe zdjęcia kociaków - ostatnie przyprawiło mnie o atak śmiechu :lol:

Dziewczyny
Obrazek

Beza
Obrazek

Pralina (wariatka, ciągle w biegu )
Obrazek

I chłopaki
Obrazek
Obrazek

Codzienna kontrola przyrostów masy
Obrazek

Wspinaczki
Obrazek

Bitwy
Obrazek

Choroba wściekłych kotów
Obrazek

Więcej zdjęć https://picasaweb.google.com/kocipazur. ... i27042011#
Obrazek

king@

 
Posty: 169
Od: Czw lip 05, 2007 18:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 16, 2011 22:17 Re: Fundacja Koci Pazur Poznań - koty szukają domu, inf str 1

Napisała dzisiaj do mnie Magda:

"Kolejny koci problem. Na ul. Podolańskiej są baraki i izba wytrzeźwień.
Te baraki są teraz w czasie wyeksmitowania mieszkańców...
Ja tam dowoziłam ludziom karmę dla psów, bo raczej biedaki tam mieszkają/ły...
Jeszcze tydzień mieszka tam babka która dokarmia około 6/7 kotów.
Podobno burzą budynki więc koty chyba marnie skończą...
Jedna kotka się właśnie okociła, ale jutro zabiorę maluchy i mam nadzieje ze wetka mi je uśpi.
Pozostałe koty pewnie w ciąży.
Wszystkie są zdrowe, wyglądają dobrze. Babka mówi, że podchodzą jak je karmi, ale nie wiem czy któregoś złapie ręką.
Ja nie mam pomysłu, jedną mogę wziąć do siebie, góra dwie do klatki! Na jakiś czas!
Jutro na 13:00 jadę tam i umówiłam się, że zdjęcia porobię kotom...
Ale co dalej???"


Ma ktoś jakiś pomysł?
Sterylizacje finansowane przez UM już się skończyły?

Molli

 
Posty: 1099
Od: Wto gru 23, 2008 11:28
Lokalizacja: WIELKOPOLSKA

Post » Wto maja 17, 2011 13:20 Re: Fundacja Koci Pazur Poznań - koty szukają domu, inf str 1

Molli pisze:Napisała dzisiaj do mnie Magda:

"Kolejny koci problem. Na ul. Podolańskiej są baraki i izba wytrzeźwień.
Te baraki są teraz w czasie wyeksmitowania mieszkańców...
Ja tam dowoziłam ludziom karmę dla psów, bo raczej biedaki tam mieszkają/ły...
Jeszcze tydzień mieszka tam babka która dokarmia około 6/7 kotów.
Podobno burzą budynki więc koty chyba marnie skończą...
Jedna kotka się właśnie okociła, ale jutro zabiorę maluchy i mam nadzieje ze wetka mi je uśpi.
Pozostałe koty pewnie w ciąży.
Wszystkie są zdrowe, wyglądają dobrze. Babka mówi, że podchodzą jak je karmi, ale nie wiem czy któregoś złapie ręką.
Ja nie mam pomysłu, jedną mogę wziąć do siebie, góra dwie do klatki! Na jakiś czas!
Jutro na 13:00 jadę tam i umówiłam się, że zdjęcia porobię kotom...
Ale co dalej???"


Ma ktoś jakiś pomysł?
Sterylizacje finansowane przez UM już się skończyły?


jeśli tak - uderzyłabym do Fundacji Zwierzęta i My, której głównym celem są właśnie kastracje w Wielkopolsce. Trzymam kciuki, żeby udało się pomóc tym kotom :ok: :ok:
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Wto maja 17, 2011 15:29 Re: Fundacja Koci Pazur Poznań - koty szukają domu, inf str 1

XAgaX pisze:jeśli tak - uderzyłabym do Fundacji Zwierzęta i My, której głównym celem są właśnie kastracje w Wielkopolsce. Trzymam kciuki, żeby udało się pomóc tym kotom :ok: :ok:


Oni sterylizują tylko suczki!!!
Przynajmniej tak mi powiedzieli.
W tym przypadku sterylizacja to nie wszystko, te kot nie mają gdzie wrócić!!!

Molli

 
Posty: 1099
Od: Wto gru 23, 2008 11:28
Lokalizacja: WIELKOPOLSKA

Post » Śro maja 18, 2011 9:05 Re: Fundacja Koci Pazur Poznań - koty szukają domu, inf str 1

Molli pisze:
XAgaX pisze:jeśli tak - uderzyłabym do Fundacji Zwierzęta i My, której głównym celem są właśnie kastracje w Wielkopolsce. Trzymam kciuki, żeby udało się pomóc tym kotom :ok: :ok:


Oni sterylizują tylko suczki!!!
Przynajmniej tak mi powiedzieli.
W tym przypadku sterylizacja to nie wszystko, te kot nie mają gdzie wrócić!!!


na stronie mają, że i kotki, i suczki. Tak czy inaczej- jeśli kotki mogą być w ciąży, nie ma co zwlekać z kastracją...
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro maja 18, 2011 9:12 Re: Fundacja Koci Pazur Poznań - koty szukają domu, inf str 1

Molli musisz rozmawiać z panią prezes, ona o wszystkim decyduje.

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Śro maja 18, 2011 16:08 Re: Fundacja Koci Pazur Poznań - koty szukają domu, inf str 1

honda11 pisze:Molli musisz rozmawiać z panią prezes, ona o wszystkim decyduje.


Rozmawiałam z jakimś panem, on mi dał później do tel. jakąś starszą panią (to jest ta pani prezes?)
Powiedziała, że mam do nich odezwać się pod koniec sierpnia, jak już wpłyną do nich pieniądze z 1%
Ale do sierpnia nie ma co czekać! Trzeba wysterylizować wszystkie kotki, kocury niekoniecznie i zabrać z tamtego miejsca zanim będzie za późno. Mam zdjęcia tych kotów, później wkleję, może założę wątek.

Molli

 
Posty: 1099
Od: Wto gru 23, 2008 11:28
Lokalizacja: WIELKOPOLSKA

Post » Śro maja 18, 2011 21:19 Re: Fundacja Koci Pazur Poznań - koty szukają domu, inf str 1

Sterylki finansowane przez UM na razie się skończyły, nie wiem czy jeszcze będą.
My tniemy dalej, częściowo za moje prywatne pieniądze, bo na koncie Fundacji pustka (mamy kotów ok. 40)

Mogę za kilka sterylek jeszcze zapłacić (we wskazanym przeze mnie gabinecie), ale nie więcej niż 5 (bo mi na jedzenie dla moich kotów kiedyś nie starczy :roll: )
Nie mamy gdzie przetrzymać kotek po zabiegu, bo u nas wszędzie pełno.

O pomocy ZiM zapomnijcie :roll: Gdy ostatnio się dowiedziałam, jakie historie na nasz temat pani prezes rozpowiada, to dwa dni z szoku nie mogłam wyjść :evil:

---

Od naszej znajomej:

Niepełnosprawna młoda kotka potrzebuje domu!
Została odłowiona z ulicy w celu sterylizacji i szybko okazało się że
nie może wrócić na ulicę. Kotka nie widzi całkowicie na jedno oko (ma
tzw. trzecią powiekę) przez co nie radzi sobie na wolności. Zimę ledwo
przeżyła - była bardzo wygłodzona i poraniona. Teraz przebywa w domu
tymczasowym gdzie niestety może
zostać tylko na chwilę :(

Jeżeli nie znajdzie domku tymczasowego do niedzieli, to musi wrócić na ulicę.

Kotka ma ok 2-3 lat,jest wysterylizowana, odrobaczona i zdrowa. Bardzo
garnie się do człowieka,głośno mruczy ,jest wielkim pieszczochem i
uwielbia się bawić. Umie korzystać z kuwetki. Z pewnością będzie
wspaniałym domownikiem. Nadaje się do domu gdzie będzie jedynym kotem
bądź będzie przebywać z jakimś innym spokojnym kotem (jest gnębiona
przez dominująca kotkę z która chwilowo mieszka).Przebywa w Poznaniu
Info: 530 310 246


Obrazek
Obrazek

fuerstathos

 
Posty: 1378
Od: Sob sty 24, 2004 17:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro maja 18, 2011 22:17 Re: Fundacja Koci Pazur Poznań - koty szukają domu, inf str 1

Fuerstathos, dzięki :1luvu:
Dorosłych kotów jest jakieś 6/7, więc będzie pewnie kilka kocurów.
Kocurów nie trzeba kastrować, tylko nie wiem, czy ta pani, która zajmuje się kotami wie który to kocur, a która kotka.
W każdym razie nie chcemy Ciebie obciążać.
Gdybyśmy mogły prosić, to o 1-2 sterylki, z resztą myślę, że sobie poradzimy. Tylko wciąż nie mamy DT dla kotów.
Napisz mi na pw do jakiego weta mamy zawieźć kotki i kiedy (tzn. czy już możemy łapać, czy mamy jeszcze się wstrzymać)
Magda wczoraj była u kotów. Te małe, które chciała wziąć do uśpienia wyniosła gdzieś kotka.
Znalazła za to inne, 2 maluchy, trochę starsze bo mają już otwarte oczka. Jak złapie ich matkę to zabiera całą trójkę do siebie.
A oto maluchy:

Obrazek

Mam więcej zdjęć maluchów i nie tylko, ale teraz nie mam czasu, jutro postaram się założyć kotom osobny wątek.
A co do czarnej kici z chorym oczkiem.
Czy nie można przeciąć tej trzeciej powieki?
Niedawno miałam taką podopieczną z wywiniętą powieką.
Tak wyglądała gdy ją znalazłam:

Obrazek

A tak wyglądała kilka tygodni później, gdy miała już przeciętą powiekę:

Obrazek

Teraz kicia grzeje dupkę w nowym domku ;)
Trzymam kciuki za Czarnuszkę :ok:

Molli

 
Posty: 1099
Od: Wto gru 23, 2008 11:28
Lokalizacja: WIELKOPOLSKA

Post » Czw maja 19, 2011 7:48 Re: Fundacja Koci Pazur Poznań - koty szukają domu, inf str 1

Molli ta starsza kobie ta to pani Prezes ZiM.

Jeśli chodzi o kotkę na zdjęciu to zdziałałaś cuda :ok: .

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Czw maja 19, 2011 8:39 Re: Fundacja Koci Pazur Poznań - koty szukają domu, inf str 1

Witajcie - CatAngel podała mi namiary na ten wątek. Ja działam na dogomanii, ale dzisiaj taka jedna miaucząca bieda spowodowała, że po prostu musiałam zalogować się na miau i prosić Was o pomoc.

Mieszkam na os. Lecha (deska z zegarem) i rano wychodząc na spacer z psem spotkałam przed klatką kupkę nieszczęścia. Jest to młody kotek, albo kotka (ja totalnie nie znam się na kotach :oops: ). Musiał być kiedyś domowy, bo nie boi się ludzi ani psów (przed moim nie ucieka, choć mój akurat koty lubi). Usiłuje wejść do klatki i trzyma się w jej pobliżu.
Niestety na pewno jest bezdomny - chudy, brudny, ma śpiochy pod oczkami (same oczka nie wyglądały na zaropiałe, ale z pewnością coś jest z nimi nie tak). Dodatkowo ma złamany ogonek :cry: możliwe, że nawet w dwóch miejscach.

Obawiam się o jego los, bo wiadomo jak okrutni potrafią być ludzie a kociak się bardzo łasi, więc niestety bardzo łatwo będzie mu zarobić kopniaka :cry: :evil:

Sama niestety nie mam jak się nim zająć, ani nawet jak go złapać. Pracuję do godziny 17tej, mam psa, nie mam transporterka dla kotów, a na dodatek w sobotę rano wyjeżdżam i nie będzie mnie przez tydzień.

Dzisiaj biedaka rano nakarmiłam (mam nadzieję, że cielęca parówka drobno pokrojona i jogurt naturalny mu nie zaszkodzą?) - apetyt ma (dobre choć to). Mam kiepskiej jakości zdjęcia na komórce, ale teraz nie mam możliwości ich wklejenia.

Bardzo proszę o pomoc i poradę w sprawie biedactwa. W razie czego służę samochodem, pomocą finansową, mogę się urwać na chwilę z pracy...

Mój nr tel 602 344 740.

Ps. Rano od przechodzącej dziewczyny dowiedziałam się, że mały jest na osiedlu na pewno od wczoraj.

Ra_dunia

 
Posty: 3
Od: Czw maja 19, 2011 8:23

Post » Czw maja 19, 2011 13:01 Re: Fundacja Koci Pazur Poznań - koty szukają domu, inf str 1

fuerstathos pisze:Od naszej znajomej:

Niepełnosprawna młoda kotka potrzebuje domu!
Została odłowiona z ulicy w celu sterylizacji i szybko okazało się że
nie może wrócić na ulicę. Kotka nie widzi całkowicie na jedno oko (ma
tzw. trzecią powiekę) przez co nie radzi sobie na wolności. Zimę ledwo
przeżyła - była bardzo wygłodzona i poraniona. Teraz przebywa w domu
tymczasowym gdzie niestety może
zostać tylko na chwilę :(

Jeżeli nie znajdzie domku tymczasowego do niedzieli, to musi wrócić na ulicę.

Kotka ma ok 2-3 lat,jest wysterylizowana, odrobaczona i zdrowa. Bardzo
garnie się do człowieka,głośno mruczy ,jest wielkim pieszczochem i
uwielbia się bawić. Umie korzystać z kuwetki. Z pewnością będzie
wspaniałym domownikiem. Nadaje się do domu gdzie będzie jedynym kotem
bądź będzie przebywać z jakimś innym spokojnym kotem (jest gnębiona
przez dominująca kotkę z która chwilowo mieszka).Przebywa w Poznaniu
Info: 530 310 246


Obrazek


wątek kici wraz z bannerkiem :arrow: http://tnij.org/niewidczw :)
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw maja 19, 2011 15:02 Re: Fundacja Koci Pazur Poznań - koty szukają domu, inf str 1

Ra_dunia pisze:Witajcie - CatAngel podała mi namiary na ten wątek. Ja działam na dogomanii, ale dzisiaj taka jedna miaucząca bieda spowodowała, że po prostu musiałam zalogować się na miau i prosić Was o pomoc.

Mieszkam na os. Lecha (deska z zegarem) i rano wychodząc na spacer z psem spotkałam przed klatką kupkę nieszczęścia. Jest to młody kotek, albo kotka (ja totalnie nie znam się na kotach :oops: ). Musiał być kiedyś domowy, bo nie boi się ludzi ani psów (przed moim nie ucieka, choć mój akurat koty lubi). Usiłuje wejść do klatki i trzyma się w jej pobliżu.
Niestety na pewno jest bezdomny - chudy, brudny, ma śpiochy pod oczkami (same oczka nie wyglądały na zaropiałe, ale z pewnością coś jest z nimi nie tak). Dodatkowo ma złamany ogonek :cry: możliwe, że nawet w dwóch miejscach.

Obawiam się o jego los, bo wiadomo jak okrutni potrafią być ludzie a kociak się bardzo łasi, więc niestety bardzo łatwo będzie mu zarobić kopniaka :cry: :evil:

Sama niestety nie mam jak się nim zająć, ani nawet jak go złapać. Pracuję do godziny 17tej, mam psa, nie mam transporterka dla kotów, a na dodatek w sobotę rano wyjeżdżam i nie będzie mnie przez tydzień.

Dzisiaj biedaka rano nakarmiłam (mam nadzieję, że cielęca parówka drobno pokrojona i jogurt naturalny mu nie zaszkodzą?) - apetyt ma (dobre choć to). Mam kiepskiej jakości zdjęcia na komórce, ale teraz nie mam możliwości ich wklejenia.

Bardzo proszę o pomoc i poradę w sprawie biedactwa. W razie czego służę samochodem, pomocą finansową, mogę się urwać na chwilę z pracy...

Mój nr tel 602 344 740.

Ps. Rano od przechodzącej dziewczyny dowiedziałam się, że mały jest na osiedlu na pewno od wczoraj.


Nie wiem na ile jesteśmy wstanie pomóc
brakuje nam pieniędzy, natomiast niestety nie brakuje nam podopiecznych :(

Jeżeli sprawa jest nadal aktualna to kontaktuj się wieczorem na nr fundacyjny : 501 280 282

Ania (Pani Prezes) może nie móc odebrać w każdej chwili,
bo ma mega zajęty dzisiaj dzień (zresztą jak co dzień :( ),
między innymi łapankami
ale proszę możesz próbować
może uda cię coś zrobić :)
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Czw maja 19, 2011 19:00 Re: Fundacja Koci Pazur Poznań - koty szukają domu, inf str 1

Wielkie dzięki za namiary. Niestety kotka dzisiaj już nie widziałam.
Zobaczę jutro, ale też się obawiam, że bez złapania go od razu po zobaczeniu, może być problem.

Ra_dunia

 
Posty: 3
Od: Czw maja 19, 2011 8:23

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości