Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt wrz 22, 2017 7:38 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

ok,dzięki dziewczyny :)

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8712
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Pt wrz 22, 2017 8:48 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Dyżury

piątek (22.09) - oska 80
sobota (23.09) - Duszek686
niedziela (24.09) - pyma
poniedziałek (25.09) - oska 80
wtorek (26.09) -
środa (27.09) -
czwartek (28.09) -
piątek (29.09) -
sobota (30.09) -
niedziela (1.10) - Pietraszka
poniedziałek (02.10) -
wtorek (03.10) -
środa (04.10) -
czwartek (05.10) -

Kasia wpisałam Ciebie, ale jakby co, to ja mogę wziąć dyżur w niedzielę lub wpisać się na inny dzień w tygodniu.
Ostatnio edytowano Pt wrz 22, 2017 11:38 przez pyma, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5928
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Pt wrz 22, 2017 9:02 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

pyma pisze:Dyżury

piątek (22.09) - oska 80
sobota (23.09) - Duszek686
niedziela (24.09) - oska 80
poniedziałek (25.09) - oska 80
wtorek (26.09) -
środa (27.09) -
czwartek (28.09) -
piątek (29.09) -
sobota (30.09) -
niedziela (1.10) - Pietraszka
poniedziałek (02.10) -
wtorek (03.10) -
środa (04.10) -
czwartek (05.10) -

Kasia wpisałam Ciebie, ale jakby co, to ja mogę wziąć dyżur w niedzielę lub wpisać się na inny dzień w tygodniu.

W niedzielę będę na dyżurze z mężem, więc mogę przyjechać.
Jak możesz to weź poniedziałek.

oska80

 
Posty: 327
Od: Sob lut 07, 2015 14:36

Post » Pt wrz 22, 2017 11:31 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

niestety w poniedziałek nie mogę :|
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5928
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Pt wrz 22, 2017 11:37 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

pyma pisze:niestety w poniedziałek nie mogę :|

OK. To weź niedzielę, a ja przyjadę w poniedziałek :P :P Nie ma problemu. Jestem elastyczna w tym zakresie :wink: :wink: :wink:

oska80

 
Posty: 327
Od: Sob lut 07, 2015 14:36

Post » Pt wrz 22, 2017 12:33 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Kasia nie dawaj już dziś Sokolniczce mokrego i tej kapsułki - już jej dałam. Daj jej tylko suche i dużo wody :)

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8712
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Pt wrz 22, 2017 12:37 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Pietraszka pisze:Kasia nie dawaj już dziś Sokolniczce mokrego i tej kapsułki - już jej dałam. Daj jej tylko suche i dużo wody :)

:ok: :ok:

oska80

 
Posty: 327
Od: Sob lut 07, 2015 14:36

Post » Pt wrz 22, 2017 13:33 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Aha, i jeszcze jedno: Sokolniczka to dzikusek, nie jest agresywna, ale raczej do mizinia nie skora.

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8712
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Pt wrz 22, 2017 20:46 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Duszek, strasznie przepraszam ale musze jutro jechać z własnym kotelem do weta. Wyniki badan krwi wyszły niefajne. Od jutra kroplówki i leczenie przyjedziemy z córka za dwa tygodnie w sobotę...
Buziaki, enka z Baśką :)
Obrazek

enkaomenka

 
Posty: 81
Od: Sob sty 08, 2011 11:28

Post » Pt wrz 22, 2017 23:19 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Dyżur
Anetka przywiozła zapasy konserw i suchego … :mrgreen: :mrgreen:

Daniem dnia była Animonda (wołowina, indyk i krewetki).
Cola nie chciała Animondy, dałam jej gourmeta tuńczykowego.

Lolek dostał Concept for Life Sensitive Cats. Saszetki dla Lolka są w szpitaliku w szafce stojącej obok zlewu.

Leki podane.

W lodówce była otworzona Bozita- wyrzuciłam ją.

Anetko zostawiłam w lodówce połowę świeżej Bozity dla Li.


Ogólny:
Dzisiaj Złomek nie miał dobrego dnia. Atakował wszystko i wszystkich. Zakradał się i polował, ewidentnie szukał guza.
Blacky boi się Złomka, jakby mógł to chodziłby po suficie.

Mam wrażenie, że „ktoś” nasikał na drapak. Ten, który stoi przy ścianie z karton-gipsu. Może terroru ciąg dalszy. Tak to dla mnie wygląda :strach: :strach: Wczoraj Agata znalazła kupę, a dzisiaj ja siku. Dostawiłam 1 kuwetę (przy oknie). Od razu skorzystał z niej Węgielek.
Kupy mieszane w kuwetach.
1 paw z chrupek.


Katia, Cola, Leon
Kupy mieszane w kuwetach.
Oczy Katie takie sobie.
Dzisiaj Katie dostała Fibrę, Leon i Cola mieszankę Pro Katt i resztkę Pro Plana. Bardzo im smakowało.
Katia puszcza śmierdzące bąki :roll: :roll: Jak przyszłam to dałam jej Espumisan. Później bawiłam się z nią wędką. I wówczas panna puściła śmierdziela w eter 8O 8O

Szpitalik:
Wszyscy darli papy, nawet Sokolniczka :roll: :roll:

Diana: Komplet bez zastrzeżeń. Woda była. Suche wyjedzone.

Pusia: wody na dnie (dołożyłam 2-gą miskę z wodą). Suche było. W klatce mały sajgonik. Kupa w kuwecie (mieszana i luźna) i poza nią (bobek). Wstawiłam jej krytą kuwetę. Z nudów szaleje w klatce, chce się bawić, zaczepia człowieka, zagaduje. Raczej nie jest dzikuską. Trochę wystraszona, ale pomiziałam ją. Bardzo kontaktowa i mruczy jak traktor. Anetko, ja jednak mam wrażenie, że ona ma problem z oczami. Zerknij jutro.

Sokolniczka: Komplet, bez zastrzeżeń. Woda była. Suchego brak. Nietknięte mokre.

Marian: pojemnik z GenoMune powiesiłam z boku klatki, żeby w razie czego nie stał na słońcu, bo nie może. Wody było trochę. Suchego brak. Był baaaaaaaardzo głodny. Rzucił się na suche, aż musiałam mu zabrać miskę, bo wszystko zjadłby na jeden raz. U niego kupy mieszane.

Lolek: dostał Concept for Life Sensitive Cats. Zjadł, ale bez entuzjazmu. Wymieniłam Lolkowi kuwety. Lolek nadal niewyraźny. Jakiś taki charczący. Oczy byle jakie. Zakropliłam je. Kupa mieszana w kuwecie. Wodę miał. Suche zjedzone.


Li: nie podajemy już jej Bioprotectu. 2 pawie: 1 z chrupek, 2-gi z trawy. Kupa Ok (ale filigranowa).
Suche było (tylko trochę dosypałam). Woda też.


Wymieszałam resztkę Pro Plana z Pro Katt.
Podłogi ogarnięte.
Rozsypałam 1 worek ze żwirem.
Warto byłoby odkłaczyć posłanka, drapaki …
W wannie stoi transporter, ale ja już nie miałam czasu zając się nim.
Powyrzucałam kilka traw.

Anetko uważaj jak będziesz wchodziła do kuchni. Na podłodze (na ręczniku) suszą się umyte kuwety.
Ostatnio edytowano Sob wrz 23, 2017 10:01 przez oska80, łącznie edytowano 1 raz

oska80

 
Posty: 327
Od: Sob lut 07, 2015 14:36

Post » Sob wrz 23, 2017 6:52 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Czyli Lolek ma sraczkę po whiskasie. Trzeba to zmazać z tabliczki i w razie adopcji zaznaczać, że whiskas powoduje rozstrój żołądka. Ja mu też w czwartek dawałam małe ilości ale na trzy razy, żeby brzusio mu odpoczęło. Teraz jak ma mokrego sensitive to powinno być jeszcze lepiej (oby)
Obrazek

Pinezkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2041
Od: Śro gru 17, 2014 20:53

Post » Sob wrz 23, 2017 7:07 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Lolek ma sraczkę po wszystkim :( Nie jadł whiskasa i też miał sraczkę :(
Zobaczymy, jak na tym concept się sprawdzi
Rozmawiałam z Anią W. - ustaliłam, że zrobimy mu krew w laboklinie - panel ogólny z tarczycą i trzustkę dokładnie.
To będzie trochę kosztować, ale jego za długo męczą te biegunki :(

enkaomenka - trzymam kciuki za kotulca - przyjedziesz, jak będziesz mogła.

Wczoraj jak przyszłam z karmą i doszłam do małej czarnej to wydawało mi się, że ona nie widzi :( Żrenice miała mocno rozszerzone i "trzepała" główką jakby nie widziała kto się zbliża Zbliżałam jej palce do oczek i nie miała odruchu zamknięcia powiek, ale jak machałyśmy z Kasią piórkami to wodziła za nimi wzrokiem więc uznałyśmy, że jednak widzi...
No nic - trzeba popatrzeć
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 23, 2017 8:09 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Pinezkowa pisze:Czyli Lolek ma sraczkę po whiskasie. Trzeba to zmazać z tabliczki i w razie adopcji zaznaczać, że whiskas powoduje rozstrój żołądka. Ja mu też w czwartek dawałam małe ilości ale na trzy razy, żeby brzusio mu odpoczęło. Teraz jak ma mokrego sensitive to powinno być jeszcze lepiej (oby)

Pozmazywałam nieaktualne inf. i dopisałam to co trzeba było dopisać :wink: :wink:

Lolek:
w poniedziałek dostał Animondę ... we wtorek kupa była średnia
we wtorek nie wiem co dostał (Aga wypowiedz się :mrgreen: :mrgreen: ) ... w środę nie wiem jaka była kupa (Marta wypowiedz się :mrgreen: :mrgreen: )
w środę dostał Whiskasa ... w czwartek "sraczka"
w czwartek dostał Animondę ... w piątek kupa była średnia
Od piątku dostaje Concept for Life Sensitive Cats ... zobaczymy :| :|
Ostatnio edytowano Sob wrz 23, 2017 8:23 przez oska80, łącznie edytowano 1 raz

oska80

 
Posty: 327
Od: Sob lut 07, 2015 14:36

Post » Sob wrz 23, 2017 8:22 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Jakby Ktoś pytał :mrgreen: :mrgreen:
Wczoraj daniem dnia była Animonda (wołowina, indyk i krewetki).
Animondę otrzymał cały ogólny, Leon i Katia (Cola dostała Gourmeta).
Li otrzymała Bozite Senistive i suche to co ma u siebie w witrynce, jak mnie pamięć nie myli tj. Sensitivity Control
Pusia, Diana i Marian: dostali Animondę, suche Greenwoods’a.
Sokolniczka miała w klatce mokre intenstinala i dałam suche to co stało na jej klatce.
Lolek dostał Concept for Life Sensitive Cats, suche Greenwoods’a.
Chyba o nikim nie zapomniałam :P :P

oska80

 
Posty: 327
Od: Sob lut 07, 2015 14:36

Post » Sob wrz 23, 2017 17:04 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Witam serdecznie,
Pisalam maila przez stronę Kotyliona, ale mógł umknąć, siostra moja czyli enkaomenka poradziła aby napisać tu. Chciałabym zaoferować dwie pary rak do pomocy. Ręce jedne duże (moje) i jedne małe (mojej prawie dziewięcioletniej córki). Jesteśmy gotowe przyjeżdżać nawet co tydzień w soboty lub niedziele, na godzinę lub dwie. Przydamy się Wam? :)
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16497
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości