OTW18- cyborgi,f.39,41,42,43,46;nowe malce f.od70

Śliczny

**Adopcje: 9 >>**

Jest Entusiek śliczny. zasługa jego Dużych.

Nie mogłam dziś zewłoka swego szarpnąć z prześcieradła. Malce dobijały się, doroślaki larum podnosiły a ja nie potrafiłam się zmusić do podniesienia.
Wreszcie się udało. Nakarmiłam, wyczyściłam kuwety, dzikom naszykowałam, obsłużyłam je. Trudno było na się łach wciągnąć i wyjść. Małe zakupy też zrobione. Dojrzewają do wypakowania. Czekam na TZ-ta by z roboty wrócił. I idę spać. Wcześniej się nie da bo on głośny jest.
Aaaa, jeszcze zakropię patrzałki.

**Adopcje: 9 >>**

Wczoraj paskudny dzień był. Mało nie umarłam z powodu ciśnienia a tyle rzeczy zaplanowałam. Ale ja to zawsze sobie znajdę wymówkę by uwalić tyłek wśród kotów. :smokin:

Mąż z nocki wrócił ale to ja byłam bardziej padnięta. :mrgreen:

Fakt, kapustę ugotowałam. Punktem dnia, prócz mego zalegania, było sprzątanie lejącej się wody pod drzwiami balkonowymi. Nie muszę opisywać chyba co gadałam do TZ-ta co miał upływy odczyścić. Nasz wyjazd na zerkanie pralkowe skończył się tylko bólem głowy z powodu cen i różnorodności. Mnie się podobała... pomarańczowa :smokin:

Prawdziwie pomarańczowa. Ten zaś latał i sprawdzał gdzie produkowano mając za nic wielkość i koszt. A mój zachwyt nad pomarańczą skwitował a idź ty... :roll:

Powrót był przykry bo pół pokoju zalane było łącznie z dywanem. Się działo. Ściana deszczu nie pozwoliła mi iść do dzikunów. Dobrze, że rano sporo dostały.

A teraz deczko matematyki. Ważyłam kociaste dzieciory i:
Ulotka 26.05.2018 roku ważyła 0,700 a 10.07.18 ważyła 1,75
Ulisiek 26.05.2018 roku ważył 0,790 a 10.07.18 ważył 1,95
UFOczek 26.05.2018 roku ważył 0,890 a 10.07.18 ważył 1,95
Uzinek 26.05.2018 roku ważył 0,840 a 10.07.18 ważył 1,85
U-Boocik 26.05.2018 roku ważył 0,920 a 10.07.18 ważył 1,60

Jak widać U-Boocik najbardziej ucierpiał podczas choroby. Ale też najbardziej z nich wszystkich urósł. Ma też i inną budowę ciała niż rodzeństwo.Jest szczurowaty, długołapy, witkowaty.

To już kawał kotów :piwa:

Ślicznie rosną dzieciaczki
Nieustannie dużo zdrówka dla nich i dużo odpowiedzialnych adopcji :ok:

**Adopcje: 9 >>**

MonikaMroz pisze:Ślicznie rosną dzieciaczki

Rosną, roooosną. Czy uwierzycie ,że one już prawie pożarły ostatnie paczydła od cioć?

Jedną pakę Convy też pożegnaliśmy. O kilogramach mięsa nie wspomnę , dodatkowych Gerberkach i innych dobrach.

U-Boocik. Kot chory :wink:

Tak się wujka nie bojam. Dupinkę ułożę obok. :lol:

Foty marne bo tel marny i cykacz także :placz:

Jaki U-Boocik duży jest
Inne tez takie duże już :strach:

A takie były szkraby niedawno. ( pierwsza sesja i fotki adopcyjne na olx)
Pokaz inne maluchy :mrgreen:

**Adopcje: 9 >>**

MonikaMroz pisze:Jaki U-Boocik duży jest
Inne tez takie duże już
A takie były szkraby niedawno. ( pierwsza sesja i fotki adopcyjne na olx)
Pokaz inne maluchy

To inne to Abnegat. Kot kiedyś zabiedzony, zgarnięty zeszłej zimy. O cholernym charakterze. Z drugiej strony kocha kolana i mizianie się. Preferuje facetów. Gówniarze go denerwują. Nie ma cierpliwości do drobiazgu. U-Boosiek nie boi się go i mimo warkolenia podejmuje próby wtulenia się. Waży kawaler coś ze 7 kilosów. Jak nie więcej. I malec przy nim jak szczapka wygląda.

Monika, ja nie jestem zdjeciowa. Jakoś nie mam we krwi cykania. Widzę jak śpią, tulą się, leżą i nigdy nie mam telefonu przy sobie. Jak się ruszę (gdy uda mi się pomyśleć :mrgreen:

) to reszta też rusza się. Do tego moje zdolności równe są zeru. Apsa kiedyś słusznie zauważyła, że niekiedy udaje mi się ostre zrobić :placz:

Postaram się jednak coś tam złapać.

A tak mi się przypomniało. Był telefon o Abnegata.
Dzwonił pan. Starawy chyba sądząc po głosie. Do tego mocno głuchawy. Z ciągotkami do wspomnień. Jak wątek zaczął to musiał go skończyć. Ni diabłą nie przerwało się. Chciał Abnegasia zaadoptować. Choć wstręt budziło w nim podpisywanie papierów bo nigdy tego nie czynił. I nie będzie. Dość szybko skończyłam rozmowę. Nie było sensu. Były i inne problemy. Kot nie będzie wychodził oczywiście. Okna nie zabezpieczy tylko uważał zawsze. Ale z okiennego parapetu poprzednik tak fajnie wyglądał sobie i nigdy nie spadł. Choć pan ma działkę. Nie będzie go wozić, jak poprzedniego nie woził. Ale ten poprzedni został dopiero co otruty przez sąsiada. Dlatego Abiś zwrócił uwagę pana. Abiś... o to też poszło. Tak o naszym cholerze mówiłam w rozmowie.
W którymś momencie pan zwrócił mi uwagę, że on o Abnegata się stara a nie o jakiegoś Abisia. Tłumaczę ,że w domu tak na niego pieszczotliwie mówimy. Abisiek to Abnegat.
Cisza deczko zapadła po drugiej stronie. Po czym padło poważne.
Proszę Pani, proszę traktować Abnegata poważnie!

ASK@ pisze: Po czym padło poważne.
Proszę Pani, proszę traktować Abnegata poważnie!

Własnie jak Ty Asia możesz zdrobnieniami walić o kocie który wazy 7 kilo

Abiś śliczny jest. Tak jak i wszystkie koty u Ciebie. Kochane i zadbane

**Adopcje: 9 >>**

Ulisiek

Szabo zwany Grafitem przez TZ-ta. Jakiś taki brzuchaty się zrobił :roll:

Było pytanie o niego. Pani coś jadła i tak mlaskała do telefonu, tak głośno przełykała ,że trudno było rozmawiać. Dość szybko rozmowa się skończyła. W ogłoszeniu pisze, że on raczej jedynak. Ale nie doczytała tego między mlaskiem, gryzem a połknięciem.

**Adopcje: 9 >>**

3,50 rano. Koszmar. Te wstrętne bachory mają te lepsze baterie w pupkach. Gdzie jest klapka :strach:

ASK@ pisze:3,50 rano. Koszmar. Te wstrętne bachory mają te lepsze baterie w pupkach. Gdzie jest klapka

Gdzie się je wyłącza :lol:

Pocieszę Cię ze ja tez od 4 nie śpię. Obudziłam się razem z mężem. Tylko ze on na 6 do roboty a ja na 9 :roll:

**Adopcje: 9 >>**

Co dzień tak wstaję. Sama je przyzwyczaiłam do tej godziny. Ale dziś już przed 3 rano bunt uskuteczniały a przed 4 larum był wielki. Ściana w pył mi pójdzie. Tak jak drzwi. Tymczasowanie jest niszczące nie tylko dla psychiki. To już nie dzieciątka. Pobiegały, zjadły i zaganiane do pokoju szły spać. Teraz bateria ciągle pracuje i trudno o odpoczynek u nich. Jeszcze tydzień temu były , prócz U-Boosia, pulpetami. Dziś zauważyłam jak zmienia się im figura. Robią się smukliste. Żrą jak żarły. Czyli dużo. Trzeba widzieć jak czekają aż im rozrobi się żarcie. Zanim bełt powstanie, zanim doleje się wody one już skaczą, gadają, klną i umierają. Całe nogi mam udrapane bo w takie temperatury nie da rady waciaków naciągnąć na się bez zagotowania. Wyglądam jak po ostrej "jeździe" w krzalunach :mrgreen:

To niszczycielskie plemię szarańczy. Wyzują z ostatniego grosza, całego koca, żwirku i uczucia. Człowiek nie ma sił na nic. Są rozbestwione. Nawet bardzo. Do tego ulepki i miodziki. Charakterki też ulegają zmianie. Największe pieszczochy to teraz UFOczek i U-Boocik. Ale to U-Boosiek jest największym pożeraczem serca mego. Taki miziak z niego ,że czasem płakać się chce ze wzruszenia. Tyle się wycierpiał a kocha całym sercem. Wszystkie bardzo się zmieniły w kontaktach z nami. UFOlek ma zepsutą katarynkę mówiącą. Kwacze jak kaczor z marnej kreskówki. Inne popiskują a ten zaskakuje taką mutacją. Jakby podłożono mu zepsutą część. Ulisiek, największy dzieciak, dorobił się dorosłego pysiolka. Takie dorastanie dla opiekunów to smutne i radosne przeżycie. Byleby zdrowe były.

Jak zwykle z opóźnieniem się wpisuję. :oops:

Czerwony dywan teraz będzie. :1luvu:

Dziękujemy, dziękujemy, dziękujemy :1luvu:

Ślicznie Cioci Enterkowej za pomoc :1luvu:

milva b Tobie wielkie podziękowania przekazuję od dzieciaków za wpłatę.
Wczoraj dokonałam zamówienia na miamorki i almo-naturę. Ostatnio to jedzą ze smakiem. Co prawda one prawie wszystko jedzą ze smakiem ale są te smaczniejsze. :wink:

Przyszedł czas na miamor i almo. :catmilk:

Asiu Ty tak pięknie o nich piszesz że one nie mogly mieć lepszego DT jak u Ciebie :1luvu:

Nie ma za co dziękować, to malutki grosik był.
A bazarek powoli dla maluszków ogarniam, kilka fajnych rzeczy już wynalazłam. Mam nadzieję, że ktoś kupi

**Adopcje: 9 >>**

milva b pisze:Nie ma za co dziękować, to malutki grosik był.
A bazarek powoli dla maluszków ogarniam, kilka fajnych rzeczy już wynalazłam. Mam nadzieję, że ktoś kupi

UFOlek i Uliś.
"Mocne" zdjątko , prawie artystyczne :mrgreen:

OTW18- cyborgi,f.39,41,42,43,46;nowe malce f.od70

Kto przegląda forum