maueczarne:
I widzę, że Julian lubi umywalkę jak moja Klara. Nie wiem już co z nią zrobić, bo siedzi non stop w łazience. Jak nie w umywalce, to w brodziku przesiaduje godzinami, leży na pralce albo siedzi na wc. Ja wiem, że łazienka wyremontowana i taka fajna nowa, ale bez przesad
Coś jest w tym kocim pałaniu sympatią do łazienek

.
*Lubelskie Tymczasy*:
Koszka, Julian wygląda na szczęśliwego.
Też tak mi się wydaje

. Było jeszcze jedno zdjęcie - Julian na brzuchu u pana- też wygladał na zadowolonego
Szukam jeszcze domu dla takiego kocurka:



Proszę też mieć go na uwadze, gdyby ktoś był zainteresowany..
Obecnie siedzi w klatce w przychodni wet. i jakby przygasał

. Do tej pory był na wolności (podrzucony pod blok, ale nieprzychylnie przyjęty przez mieszkańców).
Kot nie jest mały, ale jest młody, chyba ma ok. pół roku. Mruczący, łaszący się, przyjazny, kuwetkowy(przynajmniej w klatce). (Nie znając mnie, po złapaniu, dał mi się spokojnie wykąpać i wysuszyć suszarką

).W najbliższym czasie zostanie wykastrowany.
Może być dom wychodzący.
(Mam nadzieję, że niedługo będą lepsze zdjęcia).
Kot nie ma jeszcze imienia (propozycje mile widziane

).