POTRZEBNE DS 6płochliwych maluchów do adopcji+ 3nowe+2domowe

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon gru 01, 2008 8:55

Prosimy o wsparcie dla kociaków Kasi- finansowe, rzeczowe ,psychiczne a jak ktoś jest z Opola lub okolic również osobiste.
Kasia walczy z przeciwnościami całkiem sama :(

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Pon gru 01, 2008 9:01

Kotki z cmentarza jedza piją ale biegunka sie utrzymuje
Kotki z działek dzis rano 3 z nich wyglądały okropnie oczu wogule nie było widac ,zakropiłam wymyłam ale wygląda to zle .
Pozatym wczoraj do swojego nowego domu pojechała kotka Kiara ,Pyrek nadal dzikus niestety :(

kasia79

 
Posty: 2828
Od: Śro sty 02, 2008 21:44
Lokalizacja: opolskie Brzeg/OPOLE

Post » Pon gru 01, 2008 9:07

Dobrze, że w tym całym smutnym obrazie, jest choć jeden optymistyczny, a mianowicie to, że Kiara dostała szanse na lepsze życie.

Mam nadzieję, że uda się uratować maleństwa.

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Pon gru 01, 2008 11:10

tu chore kociaki z działek
Obrazek
Obrazek
[img=http://images45.fotosik.pl/36/23e8e5294a4b5496m.jpg]
Obrazek
Obrazek

Obrazek

i dw dzikusy z cmentarza
Obrazek
Obrazek

kocurek i kotka

kasia79

 
Posty: 2828
Od: Śro sty 02, 2008 21:44
Lokalizacja: opolskie Brzeg/OPOLE

Post » Pon gru 01, 2008 12:06

:(

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Pon gru 01, 2008 14:33

Podnoszę z nadzieję ,że ktoś wesprze Kasię w zmaganiach z chorymi kociakami.

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Pon gru 01, 2008 22:11

Kociaki bez więkrzych zmian u tych z biegunka troszke lepiej ,a pozatym naszęscie nie jest nic gorzej
mÓJ TYMCZAS pYREK KTÓREGO ZABRAŁAM ZE CHRONU NIESTETY NIC SIE NIE RESOCJALIZUJE -SZYBCIEJ MI IDZIE Z TYMI DZIKUSAMI Z CMENTARZA NIZ ZNIM ,NIE WIEM CZEMU JEST TAKI OPORNY PRÓBUJEMY DALEJ.

kasia79

 
Posty: 2828
Od: Śro sty 02, 2008 21:44
Lokalizacja: opolskie Brzeg/OPOLE

Post » Wto gru 02, 2008 11:27

kasia79 pisze:tu chore kociaki z działek
Obrazek
Obrazek
[img=http://images45.fotosik.pl/36/23e8e5294a4b5496m.jpg]
Obrazek
Obrazek

Obrazek

i dw dzikusy z cmentarza
Obrazek
Obrazek

kocurek i kotka


Kociaki potrzebują pomocy.
Kto da szansę i domek na stałe?


Kasiu, mam nadzieję, że z oczkami będzie lepiej. Wygląda to okropnie, ale trzymam kciuki za szybkie wyleczenie maluszków.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto gru 02, 2008 13:20

Hop :!:

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Wto gru 02, 2008 13:27

Martwi mnie bardzo zaciekłość Pyrka :( Bardzo chciałabym by mu się udało. Rydzykowi potrzeba było 3 tygodni, może dla Pyrka też jest jeszcze szansa? Tak czy siak, dziękuje Ci Kasiu za to, że dałaś mu szansę!
Obrazek

Boo

 
Posty: 20082
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro gru 03, 2008 10:35

I jak się sprawy maja na dzisiaj?
Mam nadzieję, że jest lepiej :)

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Czw gru 04, 2008 8:25

Wczoraj ponownie odrobaczyłam dwa dzikusy z cmentarza co nie było łatwe ,kotki maja apetyt bawią sie ładnie wszystko wygląda na to ze pod koniec następnego tygodnia bede mogła je zaszczepić.[jeśli nic do tej pory sie nie wydaży] I za około 2 tygodnie bede mogła zacząc szukac im domu jest to czarny kocurek i czarna kotka maja około 2,5 miesiąca.
A na dole 5 maluszków bez więkrzych zmian ale to i tak dobra wiadomośc ze sie nie pogarsza ,zmalał im troche apetyt ,ale moze sie poprostu przejadły [wczesniej nie miały tyle jedzonka pod dostatkiem teraz maja ciągle] ,jednego kociaka w gorszym stanie nakarmiłam wczoraj strzykawka poniewaz wydawało mi sie ze nie je wogule ,dzis juz troche zjadł.Oby szybko wyzdrowiały i znalazły domki.

kasia79

 
Posty: 2828
Od: Śro sty 02, 2008 21:44
Lokalizacja: opolskie Brzeg/OPOLE

Post » Czw gru 04, 2008 8:53

:ok: :ok: :ok:
Obrazek

Boo

 
Posty: 20082
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Czw gru 04, 2008 8:59

Ogrom pracy masz Kasiu, ale pamiętaj "dobro powraca" :!:
Kiedyś za to wszystko co dobrego robisz dla kotów los Ci wynagrodzi :)

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Czw gru 04, 2008 22:03

dziś jak by ciut mniej ropy na oczkach oby tak dalej i apetyt tez ok
koty z cmentarza kupka wmiare dobra :lol:
A mam plan zeby w sobote próbowac uratowac pozostałe chore z działek ,mam nadzieje ze dobrze pójdzie i starczy mi siły .

kasia79

 
Posty: 2828
Od: Śro sty 02, 2008 21:44
Lokalizacja: opolskie Brzeg/OPOLE

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości