Muchomorek ['] walczyliśmy 9 m-cy, na próżno

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro sie 14, 2013 9:14 Re: Muchomorek - po tomografii i zabiegu. Znów ropa z noska

spokojnego urlopu!!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 20, 2013 22:12 Re: Muchomorek - po tomografii i zabiegu. Znów ropa z noska

:1luvu: ciekawe co słychać u Muchomorka jak Jego zdrówko? no i wyniki :?: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

kasia1568

 
Posty: 1539
Od: Śro cze 12, 2013 14:37
Lokalizacja: WARSZAWA-SRÓDMIEŚCIE

Post » Czw sie 22, 2013 15:11 Re: Muchomorek - po tomografii i zabiegu. Znów ropa z noska

wątek o podobnych schorzeniach, może cos pomoże

viewtopic.php?f=1&t=155878
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Nie sie 25, 2013 16:31 Re: Muchomorek - po tomografii i zabiegu. Znów ropa z noska

Goyka pisze:wątek o podobnych schorzeniach, może cos pomoże

viewtopic.php?f=1&t=155878


podobne, nie znaczy takie same. Muchomorek ma w zatokach gronkowca złocistego, który jest wrażliwy na bardzo wiele antybiotyków i chemoterapeutyków. Teoretycznie.
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 25, 2013 20:10 Re: Muchomorek - po tomografii i zabiegu. Znów ropa z noska

:1luvu: a jak się Muchomorek czuje, jak na urlopie- tak łudzę się, ze może ciut ciut lepiej? :?: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

kasia1568

 
Posty: 1539
Od: Śro cze 12, 2013 14:37
Lokalizacja: WARSZAWA-SRÓDMIEŚCIE

Post » Śro sie 28, 2013 20:03 Re: Muchomorek - po tomografii i zabiegu. Znów ropa z noska

kasia1568 pisze::1luvu: a jak się Muchomorek czuje, jak na urlopie- tak łudzę się, ze może ciut ciut lepiej? :?: :1luvu:


niestety dziś znów jechaliśmy na sygnale do weta. Do tej pory mały gulgotał, ale ropsko nie leciało, za to od wczoraj w nocy - lało się strumieniami i znów główka mu "spuchła". CoolCaty zamówiła chemioterapeutyk z antybiogramu, jest paskudny dla organizmu, ale nie mamy wyjścia :( inaczej będzie ogólnoustrojowe zakażenie i skończy się szybko i nieciekawie. Mały dostał już dziś jedną dawkę, od jutra - dwa razy dziennie zastrzyczek, na szczęście dawka malutka, tylko 2 kreseczki. A w piątek jedziemy z powrotem na ranczo kontynuować przerwany urlop.
Jestem zaskoczona, jak Muchcio sobie super radzi na wsi :) wychodzi rano na trawkę, porozgląda się, pogoni motylka, z gałęzi drzewa zwisa jak małpka, a poza tym nie odchodzi dalej niż 15-20 metrów od drzwi, jak za bardzo grzeje słoneczko to najwyżej pod samochód wchodzi, ale najczęściej - wraca do chłodnej kuchni i wyleguje się na kanapie. Jest kochany i bardzo, bardzo dzielny.

Ważyliśmy się dziś i szału nie ma niestety: 2,85 kg :(
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 28, 2013 20:08 Re: Muchomorek - po tomografii i zabiegu. Znów ropa z noska

bardzo pozytywne myśli ślemy !
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro sie 28, 2013 20:15 Re: Muchomorek - po tomografii i zabiegu. Znów ropa z noska

Kochana kruszynka :1luvu: , na działce na pewno mu jest cudownie. Ten lek, który teraz dostał- jest silny a pomoże Muchomorkowi, żeby tak nie męczył go ten piekielny katar?.
Mimo wszystko udanego kontynuowanego urlopu i trzymam bardzo mocno kciuki za Muchomorka, zeby m :1luvu: :1luvu: :1luvu: ógł cieszyć się słoneczkiem i trawką
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

kasia1568

 
Posty: 1539
Od: Śro cze 12, 2013 14:37
Lokalizacja: WARSZAWA-SRÓDMIEŚCIE

Post » Czw sie 29, 2013 8:54 Re: Muchomorek - po tomografii i zabiegu. Znów ropa z noska

no więc nie wiem co o tym sądzić, o tym leku nowym... to musi być niezły zajzajer, skoro po jednej dawce, podanej wczoraj około 17-tej - o 21-tej po gilach nie było śladu 8O 8O 8O Muchcio leczenie znosi dobrze, apetyt jest, wczoraj wieczorem przyszedł do mnie do łóżka, wciskał mi nosek w oczy i mruczał. Od dawna już nie było słychać jego mruczenia...

Oby tylko to świństwo pomogło!!!
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 29, 2013 8:58 Re: Muchomorek - po tomografii i zabiegu. Znów ropa z noska

nosek w oczy... :1luvu: :love:
oby pomogło! :ok: :ok: :ok:
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 29, 2013 8:59 Re: Muchomorek - po tomografii i zabiegu. Znów ropa z noska

O matko, no oby wreszcie :ok: Tyle wycierpiał ten kruszynek już nie wspominając o Waszych wyprawach do weta, nerwach i obserwacjach ciąglych :roll:
Zaciskam kciuki :ok:
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12558
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 29, 2013 9:00 Re: Muchomorek - po tomografii i zabiegu. Znów ropa z noska

glut precz.
No
Morf
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw sie 29, 2013 9:03 Re: Muchomorek - po tomografii i zabiegu. Znów ropa z noska

Georg-inia pisze:no więc nie wiem co o tym sądzić, o tym leku nowym... to musi być niezły zajzajer, skoro po jednej dawce, podanej wczoraj około 17-tej - o 21-tej po gilach nie było śladu 8O 8O 8O Muchcio leczenie znosi dobrze, apetyt jest, wczoraj wieczorem przyszedł do mnie do łóżka, wciskał mi nosek w oczy i mruczał. Od dawna już nie było słychać jego mruczenia...

Oby tylko to świństwo pomogło!!!

Cześć!
Czy możesz mi zdradzić, co to za cudowny środek?
Mój Pixelek od małego, a ma 4 lata, regularnie strzela glutami z ropą lub ropą i krwią.
Czasami wystarcza immunostymulator, czasami jeszcze inhalacje, ale czasami trzeba dać antybiotyk.
Od soboty kolejny nawrót gluta, więc łyka piguły. Też stwierdzono gronkowca, a jak był malutki jeszcze e.coli - w nosie :roll:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw sie 29, 2013 9:43 Re: Muchomorek - po tomografii i zabiegu. Znów ropa z noska

Erin pisze:
Georg-inia pisze:no więc nie wiem co o tym sądzić, o tym leku nowym... to musi być niezły zajzajer, skoro po jednej dawce, podanej wczoraj około 17-tej - o 21-tej po gilach nie było śladu 8O 8O 8O Muchcio leczenie znosi dobrze, apetyt jest, wczoraj wieczorem przyszedł do mnie do łóżka, wciskał mi nosek w oczy i mruczał. Od dawna już nie było słychać jego mruczenia...

Oby tylko to świństwo pomogło!!!

Cześć!
Czy możesz mi zdradzić, co to za cudowny środek?
Mój Pixelek od małego, a ma 4 lata, regularnie strzela glutami z ropą lub ropą i krwią.
Czasami wystarcza immunostymulator, czasami jeszcze inhalacje, ale czasami trzeba dać antybiotyk.
Od soboty kolejny nawrót gluta, więc łyka piguły. Też stwierdzono gronkowca, a jak był malutki jeszcze e.coli - w nosie :roll:


U Muchomorka to nie jest zwykły gil :( bakterie dosłownie przeżerają mu kości czaszki, dlatego nie możemy poprzestać leczenia i podpierać się tylko immunostymulatorami :(
z glutów robili antybiogram kilka razy. Z ostatniego wynikało, że bakteria jest wrażliwa na wiele antybiotyków, ale wszystkie już Muchcio brał i nie pomagały. Dlatego - rzutem na taśmę - zdecydowaliśmy się na florfenikol.
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 29, 2013 9:59 Re: Muchomorek - po tomografii i zabiegu. Znów ropa z noska

Georg-inia pisze:U Muchomorka to nie jest zwykły gil :( bakterie dosłownie przeżerają mu kości czaszki, dlatego nie możemy poprzestać leczenia i podpierać się tylko immunostymulatorami :(
z glutów robili antybiogram kilka razy. Z ostatniego wynikało, że bakteria jest wrażliwa na wiele antybiotyków, ale wszystkie już Muchcio brał i nie pomagały. Dlatego - rzutem na taśmę - zdecydowaliśmy się na florfenikol.

Wielkie dzięki za info :ok:
U mojego Pixia te gluty też kilka razy były olbrzymie, aż się zastanawiałam, gdzie to się wszystko mieści w takiej malutkiej główce :roll:
Ale nie sądziłam, że są jeszcze więksi od niego biedacy - kibicuję Muchomorkowi bardzo mocno :ok:
Nasz wet poradził mi kupić inhalator elektryczny i to jest bardzo fajna sprawa, bo po kilku minutach inhalacji, Pixelek wykichiwał gluty, którymi wcześniej się krztusił.
Sprzęt jest stosunkowo niedrogi, ja kupiłam za 130zł, może i tego spróbujcie?
Powodzenia :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości