DTu OlaLola. Wesołych Świąt. :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw kwi 11, 2013 9:52 Re: DTu OlaLola. Rodzinnie, mama Bubusia i Jogusia złapana.

Jakie piękne kotki! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Już chciałam poprosić o zdjęcia mamy Tomcia i Romcia, a tu są :D
A jak wygląda mama Bubusia i Jogusia? Też jest czarno-biała jak oni?
Za zdrowie Tomcia i złapanie siostrzyczki pingwinków :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw kwi 11, 2013 13:10 Re: DTu OlaLola. Rodzinnie, mama Bubusia i Jogusia złapana.

Mama Bubusia i Jogusia jest dla odmiany biało bura z białymi skarpetkami i krawacikiem. Jest bardzo zestresowana, ale ładnie zjadła suche, dwa razy mokre. Napiła się też wody. Ma to samo oczko usunięte co Jogi - czyli prawe. Jak tylko większy stres Jej minie, też Jej zrobię zdjęcie.

Mama Tomcia i Romcia została dziś wypuszczona. Żebym oczywiście nie miała za mało zmartwień, w wylęgarnii pojawił się kocurek, jest bury, a na tylnych łapkach ma skarpetki. To pełnojajeczny kocurek, póki co biega zestresowany i dość zdezorientowany... do człowieka nie podchodzi, inaczej już byłby złapany. Wygląda na młodego, myślę, że nie ma roku.
Na pewno jest pieszczochem, tylko stres robi swoje, widać, że jest domowy.

Albo go tam ktoś wyrzucił, albo komuś uciekł. Jeśli tylko inne kocury ( mimo, że wykastrowane) go nie pogonią, będziemy go łapać, ciachać i szukać tymczasu. Ja niestety nie mogę brać kolejnego kocura, troszkę tych kocurków u nas jest.

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Czw kwi 11, 2013 20:06 Re: DTu OlaLola. Rodzinnie, mama Bubusia i Jogusia złapana.

Zacytuje się z wątku Czarusia.

OlaLola pisze:Miód na moje serce.
Wieści od Czarusia.
Czaruś czuje sie coraz lepiej, biega już po całym domu i zwiedza, wczoraj ,,zapolował" na ryby które były w kuchni, psa sie juz nie boi, bo na początku był nieufny, ale to oboje muszą sie przyzwyczaic do siebie ;)
Wszystko robi do kuwetki i teraz już wiem czemu mogła Pani nie widziec go tam, bo wszystko robi w nocy. Apetyt też mu dopisuje i tu mam pytanie czy karme powinien dostawać wg wagi czy moze miec cały czas cos w miseczce ?
A w weekend prawdopodobnie bedzie pierwszy wypad na dwór na szelkach ;)


Obrazek

i jeszcze.

Jest cudowny ! ;) Problem z pęcherzem nie jest takim problemem który nie jest do wyleczenia, tym bardziej że Czarek jest tak jak juz mówiłam taki wymarzony i wyczekiwany dlatego tym bardziej dołoże starań, pracy i czasu, żeby było mu jak najlepiej. To będzie dostawał wg wagi. A tą karmę najłatwiej znaleźc u weta ?
Reszta rodziny i znajomi, którzy wpadali poznać kotka stwierdzili, że jest niesamowity i niezwykle towarzyski. No może mam jest mniej zachwycona bo Czarek troche poobgryzał kwiatki, musze mu posiac trawke ;)

No i jak widać na zdjęciu bardzo ,,pomaga" mi w nauce ;)

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Nie kwi 14, 2013 13:42 Re: DTu OlaLola. Rodzinnie, mama Bubusia i Jogusia złapana.

Oto Tola, czyli mama Bubusia i Jogusia. Tola, która z założenia miała być pół dziką kotką, okazała się... totalną domową pieszczoszką i zostaje z nami. Co prawda nie do końca z nami, bo jednak wydaje mi się, że 3 niepełnosprawne koty jak na jeden dom tymczasowy to troszkę za dużo, ale niezostanie wypuszczona na wolność, tylko znajdzie u kogoś miejsce w Fundacji. Co prawda jeszcze nie wiadomo u kogo, ale coś się wymyśli, a do końca antybiotyku i tak będzie u nas.

Obrazek

Obrazek

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pon kwi 22, 2013 22:02 Re: DTu OlaLola. Rodzinnie, mama Bubusia i Jogusia złapana.

Tola też jest śliczna :1luvu: Jogi i Bubu są ładni po mamusi, chociaż kolory mają najwyraźniej po tatusiu :wink: A co z ich siostrą? Dała się złapać?
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto kwi 23, 2013 12:56 Re: DTu OlaLola. Rodzinnie, mama Bubusia i Jogusia złapana.

yyyy, no jeszcze tam nie byłam... :roll:

Ale może w piątek się uda. :) Muszę na razie wykombinować transporty dla:
Toli - do DT w Zabrzu, wstępnie pojedzie jutro wieczorem.
Jogusia - do Ds do Katowic, wstępnie pojedzie w piątek
Fruzi - do Ds do Rudy Śląskiej, wstępnie też piątek, ale jeszcze zobaczymy.
No i jeszcze właśnie siostra ślepciów gdzieś pomiędzy do łapania też jest.
Nie ograniam trochę... :roll:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Wto kwi 23, 2013 15:31 Re: DTu OlaLola. Rodzinnie, mama Bubusia i Jogusia złapana.

a do Zabrza tego malucha weźmiesz?... :roll:
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto kwi 23, 2013 17:59 Re: DTu OlaLola. Rodzinnie, mama Bubusia i Jogusia złapana.

Do malucha pójdę jutro, złapać by go trzeba w czwartek, przyjechałby w piątek do lecznicy. Wszystko na piątek musi być, a Tola jedzie jutro wieczorkiem. :kotek:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Wto kwi 23, 2013 22:01 Re: DTu OlaLola. Rodzinnie, mama Bubusia i Jogusia złapana.

Oooo, to dużo zmian :) Wygląda na to, że w sobotę z tymczasów zostaną u Ciebie tylko Tomek i Bubu :) I być może siostra Bubusia i Jogusia.
Za sprawne przeprowadzenie wszystkich akcji :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Masz nowe wiadomości od Czarka? Wszystko w porządku?
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro kwi 24, 2013 9:32 Re: DTu OlaLola. Rodzinnie, mama Bubusia i Jogusia złapana.

Tak, zmiany nadchodzą. Póki co na 100% jedzie dziś Tola do DT, a w piątek Jogi do DS. Z Tolą pojedzie myszka z kocimiętką, którą Tola kocha. :ryk:
Jeśli chodzi o Czarka to jesteśmy w kontakcie, wczoraj rozmawiałam z Panią przez telefon, wcześniej emailowałyśm, dziś dostałam zdjęcia ( wkleję na dniach ).

Czarek raz nasikał na łóżko, dwa razy na pranie. Pani była u weterynarza, dostał środki moczopędne, antybiotyki. Okazało się jednak, że hm.... drzwiczki w kuwecie się zablokowały i Czarek nie umiał do niej wejść, więc wybral "stary" sposób, żeby się wysiurać...
Po moczopednych środkach sikał wczoraj 7 razy, za każdym do kuwety. Wszyscy go kochają, żebrze o jedzonko w kuchni, kwiatki poszły do babci do sanatorium, bo Czaruś wszystkie podgryzł.

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Czw kwi 25, 2013 13:16 Re: DTu OlaLola. Rodzinnie, mama Bubusia i Jogusia złapana.

Tola pojechała wczoraj do Dt w Zabrzu i została sąsiadką Halbiny.
Jutro nie zdążymy pojechać do siostry Bubusia i Jogusia, przesuniemy łapanie na następny tydzień.

Jutro najpierw zawieziemy Jogusia, potem mam krótką, ale pilną sprawę też w Katowicach do załatwienia, potem pojedziemy do lecznicy z maluchem o imieniu Niunia, dziś złapanym i zawieziemy go Halbince. :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: Halbinko dziękujemy, oferuje maleństwu ogłoszenia jak już będzie do adopcji. !!
Maleństwo jest boskie i non stop chce się tulać, to dziewczynka i daliśmy Jej na imię Niunia ( do wyboru było jeszcze Żywosława, ale Niunia chyba lepsze :ryk: ) Jest super, ma mega piękne oczyska i mega... krótki ogonek. Jej historia jest taka, że początkowo myślałam, że kociątko jest od jednej wychodzącej kotki, ale po rozmowie z właścicielką kotki okazało się, że kotka jest wysterylizowana, a maluch non stop za nią chodzi, jak ona jest za dworze. W związku z tym, maluch oficjalnie został uznany za bezdomnego i dziś zgarnięty z ulicy. :)

A to zdjęcia Czarka:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pt kwi 26, 2013 14:47 Re: DTu OlaLola. Joguś w DS, a u nas zmiany...

Joguś w Ds a u nas zmiany.
Jogi.
Jogi zamieszkał dzisiaj do Katowicach, zamieszkał z miłą młodą dziewczyną i koteczką ze schroniska z Katowic. Koteczka oczywiście potraktowała Jogusia jak intruza, ofuczała, obsyczała, a jak wychodziłam to czatowała pod łóżkiem gdzie Jogusław się schował.
Zmiany:
Czy Wy wiecie, że ja miałam wczoraj w domu 7 kotów? A dziś mam 4. Wszystko było ustalone, mała koteczka Niunia miała jechać do Haliny, wtem telefon, że udało się namierzyć i złapać kota, który długo już bezdomny, kiedyś domowy, śpiący na kanapie, teraz król, ale śmietników... W dawnej wersji to on miał jechać do Halbinki, ale że zniknął Jego miejsce miała zająć Niunia. No i teraz co, szybka zmiana i Halbinka zgodziła się wziąć króla śmietników, a Niunia pojechała do sisay.

Zarówno z Niunią jak i Królem pojechałam do weta.
Król został odrobaczony, odpchlony, wykastrowany, waży 3,5 kg, miał mnóstwo kleszczy, uszy czyste.
Niunia czyli maleństwo waży 2,4 jest malusia, ale ma już rok i hmm.... w przyszłym tygodniu będzie pilnie sterylizowana.... Została odrobaczona i odpchlona.

Aktualny stan kotów u mnie:
Bubu - niewidomy, gotowy do adopcji.
Fruzia - Pani zrezygnowała, bo boi się adopcji Fruzi, do adopcji, ale czekam na odpowiedź innej Pani, która chciałaby adoptować Fruzię.
Tomasz - kichający obficie nadal, komu pociągającego smarka?

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Wto kwi 30, 2013 0:18 Re: DTu OlaLola. Joguś w DS, a u nas zmiany...

Ja bym chciała doczekać chwili, żebyś przez chwilę dychła i na stanie był Herszcio. Na chwilę :twisted: Co by ci trójca niepełnosprawnych dobre domy znalazła :)

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Wto kwi 30, 2013 8:15 Re: DTu OlaLola. Joguś w DS, a u nas zmiany...

Hehe, ja też.
Póki co Bubusia nikt, absolutnie nikt nie chce... Ludzie na prawdę nie wiedzą co tracą.
Jeśli chodzi o Tomcia to też cisza, zresztą on sobie kichnie od czasu, do czasu nadal.
Druga Pani zainteresowana Fruzią póki co wyjechała i jak wróci to się dowiem czy adopcja aktualna.
Ja cierpię na persobrak i kocięciobrak.
Kocięciobrak - sztuk jeden zdrowy by się przydał, ale hmmm na siłę nie szukam sam się znajdzie kocięciak w potrzebie. W wylęgarnii na dzień wczorajszy godzinę 10;30 kociąt brak. :ok:
Na persobrak cierpię, niemniej jednak żadnego persa nie planuje, brać prócz jednej kici, ale z nią sytuacja jest skomplikowana i nie ode mnie zależy co z nią będzie.

Ostatnio 4 koty miałam rok temu, przez jeden dzień miałam tylko Herscia i Fruzię, potem miałam złapać Perełkę - złapałam Paulinkę, potem była Mania, Perełka i nagle z dwóch zrobiło się pięć...

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Wto kwi 30, 2013 9:04 Re: DTu OlaLola. Joguś w DS, a u nas zmiany...

Uważaj jak marzysz, bo marzenia mogą się spełniać i będziesz zapersiona :ryk: zakocięciona :roll:

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 30 gości