OTW4-Żuczku,Żuczku ...:( Nowe foty od 96

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw wrz 15, 2011 7:44 Re: OTW4- Muszka u Iwony66!Budowlaniec chory:-(

dopijam kawę ,wymienię piżamkę na dresiki i lecę :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Czw wrz 15, 2011 9:21 Re: OTW4- Muszka u Iwony66!Budowlaniec chory:-(

Muszka w ciepełku spędziła nockę ,przywitała się głośnym miauuuu :D
napełniłam miseczkę conwele.....coś tam i bardzo smakowało ,dokładeczka
wylądowała :mrgreen: ,póżniej głaskanie główki ,prężenie grzbiecika ,grzbiet
i biderka jak sztachetki w płocie :( ,boczki zapadnięte :( ,z pozytywnych
info to oczko bez żadnej wydzieliny .
W kuwecie tylko siku ,może jeszcze nie strawiła obiado-kolacji ,bo wczorajsze sniadanko
wylądowało w transporterku.
Bardzo nie lubi dotykania brzuszka i daje temu stanowczy wyraz ,poczekamy zobaczymy
mam nadzieję że to taki urazik ,na cóś :|
Feliwej włączony ,kosmaci strażnicy pod łazienkowymi drzwiami usiłują zobaczyc kto
tam teraz kwateruje :mrgreen:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Czw wrz 15, 2011 9:34 Re: OTW4- Muszka u Iwony66!Budowlaniec chory:-(

Moze ten typ tak ma z brzuszkiem.U mnie Pikusiek bardzo nie lubi gmerania w tej okolicy.I Nastunia.
Muszeczka chudzieńka jak widac bardzo.Taki typ chodliwej modelki wybiegowej. :mrgreen: Kilogramy wybiegała na wolności. Biedna, biedulka.

A wracając do Nastuni. Nastuni chyba znów gilek sie zrobił. Jakoś tak pokichuje. Ona po tej kalici jest słaba zdrowotnie.Ciągle coś bierze na uodpornienie. nawet pomaga.Tylko jak kot uodporni sie an leki to gilek wraca. W jednej dziedzinie NIKT ja nie pokona-jedzeniowej.Reszta wysiada.
Nastunia poszła w net. Nie mając lepszych pomysłów ,a patrząc na jej krągłości dałam tytuł w typie "puszysta inaczej" :mrgreen: Ma dużo wglądów dziewczyna. I oby zaowocowało to jakimś sensownym domkiem. Wiec kciuki prosze.
Nawet był telefon.Ale pani bardziej rozmóniczo dzwoniłą niż adopcyjnie. Zainteresowana była dlaczego "inaczej puszysta" jest napisane i co to znaczy :wink: Tytuł wybitnie dla inteligentnych inaczej. :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56024
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw wrz 15, 2011 9:57 Re: OTW4- Muszka u Iwony66!Budowlaniec chory:-(

UWAGA, UWAGA

Otwieram bazarek

Wyślij znajomym kartkę z MEKSYKU

viewtopic.php?f=20&t=133107

Przeznaczenie: 3 x TAK :ryk: :mrgreen: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Czw wrz 15, 2011 11:30 Re: OTW4- Muszka u Iwony66!Budowlaniec chory:-(

meksykanka pisze:UWAGA, UWAGA

Otwieram bazarek

Wyślij znajomym kartkę z MEKSYKU

viewtopic.php?f=20&t=133107

Przeznaczenie: 3 x TAK :ryk: :mrgreen: :1luvu:

Bardzo dziękuję :1luvu:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56024
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw wrz 15, 2011 17:08 Re: OTW4- Muszka u Iwony66!Budowlaniec chory:-(

Jesteśmy.
Igunia w tamtą stronę wyła na jednym tonie.Od początku do końca podróży. Potem po zabiegu rzuciła pawikiem a w domu wylazła od razu z kontenerka i wlazła na wyro.
Ignaś jak to chłop jest bardziej chorszy. :mrgreen: Skulony dulczy w koszyczku.

Cała grupa powitalna stawiła sie pod drzwiami przy naszym powrocie.Brakowało tylko transparentów i orkiestry. Prawie wszystkie miały zrozumienie w oczach dla poszkodowanych. Dzieciaki tylko sie nie przejęły. Starszyzna ma zabronione straszenie nieletnich opisami zabiegów jakie przeszły i lekarskich horrorów.Więc żyja w nieświadomości patrząc radośnie w przyszłość.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56024
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw wrz 15, 2011 20:59 Re: OTW4- Muszka u Iwony66!Budowlaniec chory:-(

ASK@ pisze:Jesteśmy.
Igunia w tamtą stronę wyła na jednym tonie.Od początku do końca podróży. Potem po zabiegu rzuciła pawikiem a w domu wylazła od razu z kontenerka i wlazła na wyro.
Ignaś jak to chłop jest bardziej chorszy. :mrgreen: Skulony dulczy w koszyczku.

Cała grupa powitalna stawiła sie pod drzwiami przy naszym powrocie.Brakowało tylko transparentów i orkiestry. Prawie wszystkie miały zrozumienie w oczach dla poszkodowanych. Dzieciaki tylko sie nie przejęły. Starszyzna ma zabronione straszenie nieletnich opisami zabiegów jakie przeszły i lekarskich horrorów.Więc żyja w nieświadomości patrząc radośnie w przyszłość.
:lol: :lol: :lol:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt wrz 16, 2011 7:34 Re: OTW4- Muszka u Iwony66!Budowlaniec chory:-(

Nocka za nami. Znów do pracy ledwo zdąrzyłam.Powód ten co zawsze. Mokre podejście do sprawy zakocenia i nowych zapachów kociastych tj.lecznicowe powroty. Totalne niezadowolenie spływało , kapało,rozlewało się...Zależy gdzie trafiły płyny. Na pewno na moją lux torebkę i TZ kurteczkę. Wisiały w nieodpowiednim miejscu. O reszcie nie wspomnę.

Budowlańce jakby lepiej. Jednak wypuszczone na "rozprostowanie kości" (twierdzenie TZ) robią poza kuwetą. W strategicznych miejscach rozstawiłam miski ze żwirkiem.TZ w domu więc koty hopsać będą. Mają apetyt i są żwawe. Pięknie mruczą i reagują radością na nasze wejście do pokoju.

Ignaś i Igunia zameldowali się na ranny posiłek. Igunia nawet wlazła na blat by dać mi buzi. Wstrętna cholernica.W ogóle nie uważa na siebie. Ignasiek wczoraj chodził jak kowboj co to dopiero z konia zesiadł . Ale fakt, miał co nosić pod ogonem, bo natura go obdarzyła z rozmachem.
Laki dalej ma lekko za luźne kupale ,tak jak Maksik.Ale sytuacja zaczyna być coraz bardziej stabilna. Laki to kuleczka, taka książkowa kocia. A do tego milusia okrutnie. Lubi siedzieć przytulona na ramienia i mruczeć. Puchata, okrągłą i śilczna. Maksikowi nożyny urosły jakoś bardzo. Jest ślicznym chłopczykiem i wielkim wielbicielem mizianek. Raficzek podrósł ale drobny jest mocno. Jest wyjatkowo głośnym chłopczykiem.Przy zabawie tylko jego pyskówki słychać. Tylko dotkniety zaraz mruczy.
Lila, sowizdrzał okropny.Grubaśna i rozwydrzona dziewucha. Jak czegoś nie chce to drze pyska na całe gardło. Wie,że oczko w głowie jest Mamuni Danuni i pozwala na dużo sobie.Jak patrzę na nią to zastanawiam się, gdzie podziała się słodka ,mała istotka?!Wyhodowany tri-potwór na naszych salonach został.
Kajka, biedna zastraszona Kajka. Jej tak bardzo domu potrzeba. Źle się czuje w takim tłoku.Woli samotne spanie w wersalce niż towarzystwo.Zamyka sie w sobie.Jest niepewna. Nawet tchórz Rudolf ją zaczepia.A to taki kochany i ludziowy kot. Proszę o mocne kciuki za jej domek. Z drugiej strony obecność nawet znielubianego zwierza nie przeszkadza jej w pochłanianiu jedzenia. A może to depresyjne podjadanie :wink:
Nastunia , lekko duża tu i tam ma znów nonio zapchany. Leczymy się. Wywalona na łóżku nie daje się zastraszyć.Potrafi popędzić intruza co to jej dokucza. Uwielbia przytulanie i głaskanie. Ale...No właśnie ale.Za dużo nas i nasze tymczasy czasem wolą trzymać sie z daleka. Pilnie rozgęszczenie potrzebne. Bardzo PILNIE!!!

Dymna kocia przychodzi już codziennie pod balkonowe krzaluny. I pcha sie pod ręke na głaskanie. Dziś była bardzo głodna i odpuściła próby pójścia za mną. Nie przyszedł za to posesjowy bezoczek. To kot i może szlaja sie za spódniczkami. Jak idę do nich to słyszę miłosne serenady.
Moje osiedlowe w komplecie co dzień się stawiają.Aż wybiegają na przeciw.Widać,ze chłody idą. Mamunia pilnowana jest przez czarnego absztyfikanta więc chyba malców znów nie ma. Kiedy wreszcie ta diablica wejdzie w łapkę i zamknie się w niej? Dzieci tylko szkoda.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56024
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt wrz 16, 2011 12:00 Re: OTW4- Muszka u Iwony66!Budowlaniec chory:-(

Muszka pakuje się i to dosłownie :mrgreen: wieczorem zostawiłam małej
miskę mięsa ,gerbera ,saszetkę conwale....,został tylko gerber i to w połowie ,gdzie
jej się to mieści :D .
Dziś były delikatne próby zabawy piórkiem ,nie jest zbyt delikatna ,ręka słóży do dziabania
zębami ,pazurki też oznaczyły moje łapki :| ,no delikatności jej muszę troszku poduczyć :mrgreen:
Kuweta wzorowa ,zawartość świadczy o poprawnym wchłanianiu .
Oczko czyściutkie ,nie kicha nie charcze ,tabletki łyka wzorowo.
Pasiemy dalej Muszkę :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pt wrz 16, 2011 12:18 Re: OTW4- Muszka u Iwony66!Budowlaniec chory:-(

To PasiKot a nie PasiBrzuszek.
Biedulak, musiała zaznać głodu.A tu takie delicje serwują.
Ciekawe kiedy zacznie jedzenie zagrzebywać?

Nauczy się dziewunia delikatności.Gdzie wcześniej miała to zrobić?
Iwonko, wrzuć proszę jakieś fotki Muszeczki.
Tego kota na oczy nie widziałam. Wszyscy prawie widzieli tylko nie ja :cry:


U nas mistrzem w zagrzebywaniu jest Ignas. Potem wice jest Maksik a jakieś kilka dni temu Rafik przystąpił do Klubu Grabarzy. Dziś jeden z budowlańców podjął próby grzebalskiego wpisowego.
Może budowlańce dziś dostaną imię. Przychodzi Mama Chrzestna (Madzia ,młodsza pani Jagusi) .W trakcie bezpośredniego macania i obserwacji imiona zostaną nadane. Oby.Bo tak głupio sie do nich zawracać bezosobowo.
A Jagudka to pani pełną gębunią. Wariuje, szaleje, terroryzuje wprost rezydentkę. Jest wszędobylska. Z wielką radochą korzystała z ekstra kuwety co jej zaserwowano. Kuweta była doniczką dużą dość i miała na środku ziółka posadzone. Nie dziwiota,że dziecię doceniło starania domu w jej dobrej aklimatyzacji. Niestety, została kuwetka ekologiczna zabrana :cry:
Doskonale sobie Jagusia radzi.Jak to określiła jej poczynania Duża: widać,że jest z wielodzietnej rodziny :lol:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56024
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt wrz 16, 2011 13:46 Re: OTW4- Muszka u Iwony66!Budowlaniec chory:-(

fotki ,ok tylko niech jakaś ciocia się zgłosi na ochotnika do wstawienia
na forum :mrgreen: ,no wiesz Asiu też jakaś oporna w tym temacie jestem :mrgreen:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pt wrz 16, 2011 13:57 Re: OTW4- Muszka u Iwony66!Budowlaniec chory:-(

iwona66 pisze:fotki ,ok tylko niech jakaś ciocia się zgłosi na ochotnika do wstawienia
na forum :mrgreen: ,no wiesz Asiu też jakaś oporna w tym temacie jestem :mrgreen:

Ja też. Z tego samego miotu jezdeśmy :mrgreen:
Chętni poszukiwani. Ja też mam Laki foteczki.Budowlańce jeszcze nie ofocone.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56024
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt wrz 16, 2011 15:55 Re: OTW4- Muszka u Iwony66!Budowlaniec chory:-(

iwona66 pisze:Muszka pakuje się i to dosłownie :mrgreen: wieczorem zostawiłam małej
miskę mięsa ,gerbera ,saszetkę conwale....,został tylko gerber i to w połowie ,gdzie
jej się to mieści :D .
Dziś były delikatne próby zabawy piórkiem ,nie jest zbyt delikatna ,ręka słóży do dziabania
zębami ,pazurki też oznaczyły moje łapki :| ,no delikatności jej muszę troszku poduczyć :mrgreen:
Kuweta wzorowa ,zawartość świadczy o poprawnym wchłanianiu .
Oczko czyściutkie ,nie kicha nie charcze ,tabletki łyka wzorowo.
Pasiemy dalej Muszkę :ok:


Ładny urlop ;)) :mrgreen: wcale nie jestem złośliwa :twisted:
Obrazek

http://www.planetapupila.pl - najtańszy sklep w Warszawie!

Jus87

 
Posty: 1032
Od: Wto sie 17, 2010 13:01

Post » Pt wrz 16, 2011 17:30 Re: OTW4- Muszka u Iwony66!Budowlaniec chory:-(

no :evil: a moje wstawianie fotek nie jest dobre :evil:
obrażona jestem :wink:
pisałam przecież że jak masz fotki do wstawienia -pisz na maila i wysyłaj, a ja wstawię
mało to czasu zajmuję
pozdrowienia dla kotków Obrazek

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28755
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt wrz 16, 2011 19:02 Re: OTW4- Muszka u Iwony66!Budowlaniec chory:-(

Pamiętam o tobie ale śmiałości nie miałam molestować nieustannie :mrgreen:
Jutro prześlę foty Laki,Maksia i Rafika. Gówniarzy z budowy jeszcze nie mam.
Mała laki ma zapytania,zapytania,zapytania...A ja odpowiadam,odpowiadam,odpowiadam...
Podsumowanie ofert i zgłoszeń: nie wydajemy kotów "od ręki" :mrgreen:
Więc Laki siedzi.Na mojej ręce. :wink:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56024
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 118 gości