U nas zdarzało się sioo na początku ale potem siusiała już normalnie do kuwety.
Po sterylce zlała się na swoje posłanie ale to po narkozie więc miała prawo.
Może jednak żwirek jej nie pasuje ??
Dzisiaj przerabiałysmy z niną kwestie żwirku. Kołtunek zalał cała mieszkanie bo mu żwirek nie pasował. Nina zamieniła zwirek i mały przeprosił się z kuwetą.
Od popołudnia widzę, że siusia w żwirek i nie ma już nigdzie mokrych plam Zaczyna wychodzić spod stołu i zwiedza cały dom. W ogóle to upodobała sobie grzejniczek w kuchni i pod się wyleguje
zobaczymy jeszcze jak z tym przeproszeniem będzie:) narazie Abi traktuje go jak swoje dziecko i chodzi za nim krok w krok:) mam nadzieje, że Zuko będzie siusiał już tylko do kuwety:)