Wyniki Nadii są bardzo dobre. Wszystko na zielono, czyli w normie
. Jedynie utrzymuje się niski stosunek globulin do albumin i to jest jedyny minus. Muszę ją odrobaczyć, tym razem tabletką, bo stronghold mógł sobie nie poradzić z tasiemcem. Nie wiem dlaczego, ale wydaje mi się, że robaki mogą być powodem takiego rozdętego brzucha. Podjadę do lecznicy, kupię tabletki i zobaczymy. Za miesiąc kontrola krwi. mir.ka pisze:ta z która ja współpracuję wydaje kociaki dopiero kilka dni po pierwszym szczepieniu czyli w wieku minimum 9 tygodni
Nawet stalowowolska fundacja, której fanką nie jestem, nie oddziela za wcześnie kociąt od matki, muszę im to przyznać.Ktoś chciał wziąć dwa zdrowe i samodzielne już kocięta, ale odmówili. Mają u mnie za to plus.
A teraz o bezdomniakach.Miałam przyjemność nakarmić Jadzię, Lilę i Sreberko. Tyle. Pan od pekinek ( chyba) znowu dał puchę kitekata, nie zostawiłam więc dużo swojej karmy.



wychodzi na to że za dobrze karmię 
