Uszatka i Mroczek - ja tego wcale nie chciałam...

Wody w taki upal bym nie ograniczala przed podroza.

Dlatego nie napisałam żeby nie dawać pić, ale ograniczyć. Poza tym będziemy jechać wieczorem, więc już nie powinno być gorąco...

to mniej więcej o której byście byli w Warszawie :?:

myślę że ok. 1 w nocy

jak napisałam wcześniej i Mroczek i Wy zasługujecie aby doczekał się własnego domku :1luvu:

1, 2 czy 3 w nocy i tak będę na niego czekać
tak, że spokojnie możecie jechać, bez szaleństw :wink:

A ja właśnie sprawdzałam, czy będę miała czym wrócić do domu o tej porze.
bo poza sezonem ostatnie coś, to busek o 22 z Gdyni.

Ale zdaje się, że coś jest

no tak, u Was gorzej z nocnymi jazdami...
w stolycy jeżdżą nocne autobusy...z Centralnego...
tyle dobrego, że w nocy w niedzielę nie pracuję :wink:

mamy z Marcinem małą prośbę: ponieważ weekend chcemy mieć tylko dla siebie i spędzić go ze sobą bez kompa, prosimy o kontaktowanie się z nami od nocy z pt na sb telefonicznie bądź SMSowo. Nasze numery osoby zainteresowane mają

z góry dziękujemy :piwa:

córka puszatka pyta jak Uszatka :?:

Zatem odpowiadam Córce Puszatka, że fajna jest Uszatka :lol:

Zakrapiamy oczka, bo były nieładne. ale już dużo lepiej.
Ta kocina jest kochana, wszystko pozwala ze sobą robić. Nawet takim niewprawnym, jak moje, łapom.
A zrobiła się tak wybredna jedzeniowo, że aż wstyd, zważywszy jej pochodzenie.

Ale mamy problem

Problem?

jaki

Mroczek z pewnymi oporami, ale bez łapoczynów dał się wpakować do transporterka. W samochodzie wcisnął się w kąt transporterka i tylko patrzył swoimi zielonymi oczyskami, które zrobiły się wyjątkowo wielkie. U weta zostawiłam w transporterku, miał być przeniesiony do boksu.
No i pokazał.
Pokazał, że nie jest grzecznym Mroczkiem, tylko czarną panterą. Kolor futra zobowiązuje.
Było machanie pazurzastą łapą, było syczenie i demonstrowanie zębów.

a obiecałam caldien grzecznego, strachliwego kotka :oops:

ulżyło mi... wiesz, już widziałam najgorszy czarny scenariusz :mrgreen:

trochę się zdenerwował :wink:

Uszatka i Mroczek - ja tego wcale nie chciałam...

Kto przegląda forum