Lot z 7 p.,Moja pierwsza działkowa Miłość

Witam.
Dziękuję dziewczyny za światełka dla Strosia.
Macie rację, mógł zachować swoją niezależność nie mając pustego brzuszka....i przeżył wielką miłość...kiedyś opowiem Wam o innej parze. Kocusie towarzyszyły mi kiedy wyjmowałam Go z szafki i otulałam kocykiem. A kiedy wynosiłam Go poza "kocią sypialnię" usłyszałam(a może tylko bardzo chciałam usłyszeć) cichutkie miau....
Stroszeńku [*] nigdy Cię nie zapomnę.

Stros na pewno bryka z przyjaciółmi z działek. Miał szczęście, że miał Ciebie i pełen brzuszek... nie wszystkie wolno żyjące koty mają tyle szczęścia, a zima sroga. Je jego cieszy mnie sobotnia odwilż. Bezdomniaką będzie cieplej, za to nam gorzej będzie chodzić w taką pluchę :roll:

Miraclle, dziekuję :1luvu:

Witam wszystkich :kotek:

Gwiazdka się zbliża...telefon dzwoni...pytają o kotki...
Jedna z dzisiejszych rozmów:
-(jakaś pani)ja w sprawie ogłoszenia...chodzi o kotka
.(ja)tak, słucham...

-gdzie mogę podjechać zobaczyć?
.czy zgadza się pani na wizytę przed adopcyjną i podpisanie umowy?
-o nie, absolutnie nie.
.ale dlaczego nie ?
-bo nie chcę wpuszczać obcych do domu.
.ale do mnie pani chce wejść obejrzeć kotki.....niech pani spokojnie pomyśli, pani nie chce wpuścić obcych do domu a ja powinnam...
-a to już pani sprawa.

Dobranoc.

Do mnie nie ma nawet takich durnych telefonów.
Koteczki masz najpiękniejsze na świecie. Trzeba im dodać napis "nie dla idiotów".
Ludzie najczęście oczekują od innych więcej niż od siebie. :twisted:

A Pani niech sobie prezentów szuka w markecie. :twisted:

Bardzo dobry pomysł z tym napisem....najlepsze z tego,że mnie początkowo zatkało jak usłyszałam "nie chcę wpuszczać obcych"...no jestem obca to fakt, ale pani dla mnie też i ja miałam od razu podać adres i pewnie się jeszcze cieszyć zainteresowaniem...wrrrrrr
Ilonko nie chciej takich durnowatych telefonów. Myślę, że u Ciebie będzie to jeden ale ten najfajniejszy telefon. A ja dziewczynek nie oddam ot tak sobie...choćbym miała wykonać jednak ten lot :mrgreen:

Oj tam, oj tam. Panienki na pewno podbiły TŻa, to lotu nie będzie.
A na domek też jeszcze trafią.
Kretynów nigdzie nie brakuje, ale i fajnych ludzi troszkę też się znajdzie.

Jak one Go nie podbiły, to ja się wysilę :mrgreen:

saintpaulia pisze:......A na domek też jeszcze trafią.
Kretynów nigdzie nie brakuje, ale i fajnych ludzi troszkę też się znajdzie.

Trzymajmy więc kciuki za tych fajnych :ok:

Był o takich wątek,nie mogę go znaleźć.

Jaki lot ? Żadnego lotu nie będzie :mrgreen:

Prezent świąteczny w postaci kota, dobre sobie, a co to przedmiot :roll:

Oby jak najmniej takich głupich telefonów :ok:

Panienki są wyjątkowej urody, muszą mieć dom marzeń :1luvu:

To prawda

panienki powinny mieszkać z fajnymi ludźmi w kochającym domku i za taki domek ciągle trzymamy :ok:

Ślemy głaski kotuniom :1luvu:

Głaski dla futerek :1luvu:

Dużej życzę ładnej pogody i braku deszczu :ok:

U nas leje

Witam wszystkich :kotek:

Footerka i ja dziękujemy za pozdrowienia, głaski i kciuki

Pogoda u nas też fatalna. Coś padało z nieba i nie był to śnieg. A ten co leżał zaczął topnieć. I jak zwykle nie ma komu posprzątać tej brei. No niech tylko przyjdzie przymrozek...niedługo będziemy zakładali łańcuchy na buty, bo gipsu w końcu zabraknie. Na działkach też trudno się chodzi....ale kocusiom trochę cieplej.

Mafii ostatnio bardzo spodobało się spanie w umywalce. Muszę uważać żeby nie przeziębiła sobie nerek. Ma też problem z oczkiem...dostała maść i antybiotyk. Pomimo tego panienki szaleją. Bardzo lubią drapaki od monitomi :1luvu:

...jeszcze raz dziękujemy i za poidełko, zabawki też. Jeden z drapaczków jest chętnie drapany i używany jako platforma obserwacyjna a ten zielono-niebieski ukochany do spania...postawiłam go obok kaloryfera. Lucek wciąga brzunio i z lubością się na nim układa:D

Dobranoc.

Dobranoc. Pięknie się rude futerko komponuje z tym drapakiem.

Lucek śliczności :1luvu:

Drapak przy kaloryferze to jest to :mrgreen:

Lot z 7 p.,Moja pierwsza działkowa Miłość

Kto przegląda forum