25 'PERSÓW, BARDZO WAŻNE - do DT i DS - str. 55.. zajrzyjcie

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie wrz 21, 2008 11:24

Super fotki
ObrazekObrazek

maxiking

 
Posty: 886
Od: Nie sie 24, 2008 16:42
Lokalizacja: Wroclaw

Post » Nie wrz 21, 2008 16:59

Do naszej koty najbardziej podobna jest Złotka :) Czy to kołtunom persiaste zawdzięczają golenie/strzyżenie?
ObrazekObrazek

sous_sol

 
Posty: 267
Od: Pon wrz 01, 2008 20:09
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon wrz 22, 2008 13:28

sous_sol pisze:Do naszej koty najbardziej podobna jest Złotka :) Czy to kołtunom persiaste zawdzięczają golenie/strzyżenie?


No pewnie, że kołtunom.. a raczej pancerzowi, który szczelnie pokrywał całą skórę.. :evil:

Dyszka i Juniorek od piątku u mnie i wieści o nich można poczytać na moim wątku..

A jeśli chodzi o Rudzielca - Rudolfa, kota nr 7 to na razie sytuacja przedstawia się następująco:

Nr 7: Rudy (pod opieką tymczasową aamms, tymczasowo zamieszkuje u znajomych Gusi)
10.09 – kastracja,
12.09 - badania krwi – podwyższony mocznik i kreatynina,
14.09 – wizyta w lecznicy Białobrzeska, dr Adriana Uznańska:
zapalenie dziąseł, deformacja po bocznej stronie języka (podejrzenie raka płaskonabłonkowego, konieczne pobranie wycinka do badania histopatologicznego), mała prawa nerka, koprostaza, świerzbowiec w uszach. Pobrano krew do badań, leki: duphalyte, tolfine, synergal, kroplówka – 500ml płynu Ringera dożylnie.
Zalecenia: testy w kierunku Fel i FIV, laktuloza 3ml dwa razy dziennie, czopek glicerynowy doodbytniczo.
Badania krwi – podwyższone leukocyty i erytrocyty, obniżone MCV
Płytki krwi poniżej normy, niski poziom limfocytów, ALP poniżej normy. Mocznik i kreatynina w normie.
16.09 – wizyta w lecznicy Białobrzeska – dr Dariusz Jagielski: pobranie w znieczuleniu ogólnym wycinka do badań histopatologicznych, niska temperatura po narkozie. (DJ po pobraniu wycinka bardziej skłaniał się do zespołu eozynofilowego)
dr Adriana Uznańska : podano NaCl z glukozą dożylnie – 100ml. Synergal, Duphalyte, Dexafort, Corhydron.
17.09 - wizyta w lecznicy Białobrzeska, dr Adriana Uznańska: temperatura 37,8, koprostaza, podano podskórnie 100ml NaCl, synergal
Zalecenia – przez cztery dni synergal w zastrzykach, kontrola 22.09

Opiekę finansową nad Rudym przejęła w tym momencie Fundacja Bezpieczna Przystań..
17.09 – konsultacja stomatologiczna - dr Katarzyna Jodkowska (lecznica Bemowo): do usunięcia P4, M1 żuchwy prawej, M1 żuchwy lewej, warunkowo P4 szczęki obustronnie.
17.09 – konsultacja onkologiczna Jacek Micuń (lecznica Bemowo):
„zmiana po wczorajszym sterydzie zdecydowanie mniej zaczerwieniona, nie jestem w stanie stwierdzic w związku z wczorajszym sterydem czy do końca jest to zmiana o charakterze raka płaskonabłonkowego rogowaciejącego czy też wynik nadwrażliwości; dalsze postępowanie po wyniku histopatologii; ja podejrzewam w związku z młodym wiekiem (kota) zmianę o charakterze nadwrażliwości – płytka eozynofilowa”.
Ostatnio edytowano Śro wrz 24, 2008 11:51 przez aamms, łącznie edytowano 1 raz
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon wrz 22, 2008 14:32

to trzymamy kciuki za Rudzielca, zeby ta histopatologia byla ok i nigdy nie musial nawiedzac onkologow juz, chociaz obaj lekarze ktorzy go widzieli sa super

eurydyka

 
Posty: 4809
Od: Śro paź 13, 2004 15:05
Lokalizacja: warszawa/szwajcaria

Post » Pon wrz 22, 2008 15:13

"Moja" Trzynastka, zwana obecnie Critersem skichała się całkowicie. Jest na antybiotykach, witaminach, lekach pobudzających odporność i przeciwzapalnych. I zmieniła miejsce tymczasowania. Zabrała ją do siebie pani weterynarz, która ją leczy. Nie ukrywam, że bardzo się z tego cieszę - bo jeszcze trochę potrwa, nim będzie mogła pójść do adopcji a siedzenie przez ten czas w hiltonie na pewno by jej nie służyło. Wrzucę niedługo jakieś fotki.
Hotelik dla zwierząt "Raszka" zaprasza! 664 768 580, emisia.p@wp.pl https://facebook.com/HotelRaszka

Emiś

 
Posty: 1119
Od: Wto lip 10, 2007 21:02
Lokalizacja: Sarnów

Post » Pon wrz 22, 2008 15:19

Shishka pisze:aamms,doszły już umowy adopcyjne?



Przed chwilą wyjęłam ze skrzynki..
Dziękuję..
Przekażę wydrze przy najbliższej okazji..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon wrz 22, 2008 17:08

Ciesze się,że są:) Dodam jeszcze,że dane zawarte w umowach są danymi mojej mamy(z którą póki co mieszkam).Kotka po mojej wyprowadzce zostanie z mamą(ja zabieram ze sobą tylko Koksika i Sishkę).Ale do wyprowadzki jeszcze daleko więc będę wszystko co dotyczy Lili opisywać na forum :)
Rozpaczliwie szukam jednookiego,pręguska-Koksika...

Shishka

 
Posty: 702
Od: Nie sty 27, 2008 14:22
Lokalizacja: Chorzów

Post » Wto wrz 23, 2008 7:58

Byłam wczoraj w lecznicy z Rudym i Dyszką..

Rudy czuje się całkiem nieźle.. ale z uwagi na wyniki wątrobowe, podajemy heparenol.. W czwartek mam zrobić morfologię, żeby sprawdzić poziom leukocytów..
Synergal podajemy dalej..
Ale najważniejsze..
Wetka nie widziała zmian w pysiu.. Wprawdzie Rudy walczył dzielnie ale do pysia dało się zajrzeć.. i wygląda na to, że świństwo pod językiem albo się zmniejszyło albo nawet całkiem zniknęło.. 8O
Nie mogę się doczekać na wyniki histopatologii.. :oops:

Dyszka ma martwicę skóry na grzbiecie.. :( Wygląda na to, że najprawdopodobniej rozlizała sobie zainfekowanym pysiem rankę po strzyżeniu.. :?
Wczesniej ranka była smarowana żelem hexocare i ozonellą.. Zrobił się strupek.. a wczoraj okazało się, że pod strupkiem jest ropa a pod ropą jest dziura.. 8O :(
Został pobrany wymaz na antybiogram, strupek został zdjęty, ranka przemyta nadmanganianem potasu i mam smarować tylko ozonellą..
Było też ozonowanie i zastrzyk z antybiotyku działającego dwa tygodnie..
No i mam nadzieję, że ranka zacznie się goić..

Pojutrze kolejna wycieczka z Dyszką na ozonowanie ranki..
A w czwartek z Rudym na morfologię..

Chyba zamieszkam w lecznicy.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto wrz 23, 2008 8:37

aamms pisze::A w czwartek z Rudym na morfologię..

Chyba zamieszkam w lecznicy.. :twisted:


To ja już wolałabym w lecznicy niż w toalecie :twisted: Nasza Furia uparła się na miejsce pod naszym łózkiem i tam robi dalej, a dzisiaj rano to jeszcze siku było :evil: :evil: :twisted: . A przecież sikała już do kuwety. A najgorsze jest to, że qupala robi tylko robi w nocy, bo raz jak w dzień robiła to bezczelnie poszła do kuwety, a głupia duża już się cieszyła, że kotek wreszcie zaskoczył :roll:

Nie mam jak jej w jednym pomieszczeniu odizolowac z samą kuwetą, bo drzwi nie mamy jeszcze między pokojami, a w kuchni to wogóle nie ma. Pod łóżkiem posmarowałam takim czymś, co podobno odstrasza koty - mojego nie odstraszyło.

Czy wasze już wogóle nie mają lewizn w chodzeniu do kuwetki?

Już tak się zastanowiałam coby w szelki ją i na ogródek wyprowadzać przed nocą, ale jest zimno, a ona taka chudziutka, mimo wszystko, jeszcze jest :( (Ale je jak słoń) :D
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto wrz 23, 2008 14:19

AgaPap pisze:Czy wasze już wogóle nie mają lewizn w chodzeniu do kuwetki?

Nie,czasem tylko chodzi i się zastanawia ale i tak w końcu idzie do kuwety :lol:

truskawa144

 
Posty: 448
Od: Czw mar 25, 2004 3:35
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto wrz 23, 2008 14:54

U mnie tez nie ma problemów z kuwetką,Lili jak tylko ją znalazła zrobiła w niej siku i tak już zostało :) Mimo,ze do tej kuwetki póki co zalatwia się też reszta kociej rodzinki :oops:
Rozpaczliwie szukam jednookiego,pręguska-Koksika...

Shishka

 
Posty: 702
Od: Nie sty 27, 2008 14:22
Lokalizacja: Chorzów

Post » Śro wrz 24, 2008 6:39

No to nie wiem już co moja taka oporna :evil:

Wstawiłam nastepną kuwete - krytą , tym razem z perełkami silikonowymi, zobaczymy moze jej bardziej podpasują :roll: Na siku wczoraj do niej juz poszła, zoobaczymy jak z resztą będzie.

TŻ narzeka, że przeze mnie spać nie może(a moim zdaniem to przez koty). Furia upodobała sobie spać mu w nocy na brzuchu, a i Felix jest zazdrosny i oba prawie zwalają się wzajemnie z niego :D . Tak, że w porywach jak oba się ułożą to mój TŻ jest o ponad 8 kilo cięższy (Felix z 6kg i Furia teraz to juz pewnie ponad 2kg) 8O
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro wrz 24, 2008 11:52

Moje też oporne..
Wprawdzie w pobliżu kuweti, ale jakoś mają problemy z wejściem na żwirek.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro wrz 24, 2008 13:02

A moja Atena jest ściśle-kuwetkowa, bardziej nawet niż Nisha, która potrafi lunąć w kącie, albo Conan, który nie wyczyszczoną na czas kuwete oprotestowuje, używajac jako nocnika psiej miski (i tak chwała mu, potrafi wcelować co do milimetra :wink: więc starczy umyć).

Poza tym "zamówiłam" staruszkę, a dostałam kotkę- akrobatkę, nawet po drabinie chodzi, a porusza się z cudownym wdziękiem baletnicy :lol:
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 24, 2008 16:16

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

A oto i Criters w całej okazałości. Futerkiem już obrasta, katar pomału ustępuje. Co prawda czekają ją jeszcze ząbki, ale już zaczynamy pannicę ogłaszać.

Kotka czuje się od początku pobytu w nowym dt jak u siebie. Z wielką wyniosłością ignoruje pozostałych zwierzęcych mieszkańców - dwa koty i amstaffkę :)
Hotelik dla zwierząt "Raszka" zaprasza! 664 768 580, emisia.p@wp.pl https://facebook.com/HotelRaszka

Emiś

 
Posty: 1119
Od: Wto lip 10, 2007 21:02
Lokalizacja: Sarnów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości