dellfin612 pisze:Poza tym miałam dziwny (![]()
) telefon z dziwnym głosem.
Ktoś mówił, że jego kotka ma ruję i szuka towarzysza, aby ją uspokoić.
- Czyli co?
- Dorosłego kocura
Ciekawe, nieprawdaż? Mam numer telefonu - podobno należy do jakiejś lecznicy 660 482 660. Nawiasem mówiąc, w ogłozeniu stoi, że kocur kastrowany

znalazłam stronę lecznicy w googlach (wpisując nr tel.)
czy ten facet był właścicielem komórki czy "pożyczył" i tylko zadzwonił z lecznicy?