*Lubelskie Tymczasy*cz.5-Krowa, cielątko i małe różnej maści

Jakie z nich wielkie chłopy :wink:

A telewizora takiego to im niejeden kot zazdrości.

na poczatku witam wszystkich forumowiczow i wasze kociaki

od pewnego czasu podgladam to forum anonimowo...
troszke czasu temu przygarnelam malego kociaczka i szukalam dla niego domu bo sama juz mam 4 koty 4 psy i kilkanascie innych zwierzat

znalazlam to forum i zaczelam sledzic losy kociakow
troszke sie zastanawialam czy kotka oddac czy zostawic no ale w koncu i tak mam duzo a jak zaczelam tu zagladac to koty szybko trafialy w dobre rece wiec pomyslalm ze moze i do mojego malucha usmiechnie sie szczescie ale stanelo tu na forum jakos przy bialej kotce ktora to niby miala miec dom ale przestali juz sie interesowac wiec pomyslalam niech maja starsze koty pierwszenstwo mi juz ten jeden kot w ta czy w ta nie zrobi wielkiej roznicy no moze troche wiecej jedzenia trzeba kupowac i poswiecic czasu na kilka glaskow wiecej no i w razie czego wet i te sprawy zreszta same wiecei jak to z kotem
zreszta troszke sie tez zastanawialam bo moj jeden pies jakby mogl to by podrzucal kotki w zabkach a ten taki maly niezdarny ...
no ale maz sie w nim zakochal i Endriu czy Andrzej jak kto woli go wolac zostal u nas
jest niesamowitym pieszczochem i jak tylko jest mozliwosc to wpycha sie na kolana a pozniej juz na glowe bez problemu i tak siedzi mi na glowie ;/ no coz lekki jest to niech sobie posiedzi ale czasami mysle co sasiedzi powiedza jak zobacza

wszystkie moje kociaki to niesamowite rozpieszczone miziurki no i dobrze nam z tym

no ale do rzeczy postanowilam sie zarejestrowac na forum bo troszke mnie wzburzyla ta dyskusja ...
z tego co sie orientuje dziewczyna od czekoladowej kotki ktora tak szybko znalazla domek opiekowala sie nia troszke pozniej do kogos (chyba dobrze doczytalam ;P) sciagnela biala kotke ktora jakby nie patrzec musi codziennie chapac swoim bialym ryjkiem jakies jedzonko no i trzeba troszko kota dopilnowac jak jest u kogos wiec i wyprosila tymczasowe zameldowanie dla bialej wiec juz uralowala jej zycie pozniej miala z nia problem zdrowotny wiec wszyscy skrzykneli pomoc na zbiorke kasy i tak uzbieralo sie 50zl na sterylke ktora kosztowala 100zl wiec dziewczyna dolozyla 50 (chyba nie ze swojej kasy bo tak zrozumialam w ktorejs z wypowiedzi jesli jestem w bledzie to prosze mnie z niego wyprowadzic) no i zawiozla kociczke na zabieg co tez musiala u kogos wyprosic a nastepnie na zdjecie szwow co tez raczej piechota sie nie odbylo a pomoc dla niej sie skonczyla wiec troche sie nie dziwie jej ze czarnego kota o ktorego zostala zaatakowana nie miala mozliwosci brac (moze wzgledy finansowe a moze ktos kto wozil wypial tylek bo tez mu do baku nie leja tego nie wiemy) chciala tez pomoc czarnemu ale nie miala bardzo jak wiec napisala na forum ale zostala posadzona o fochy... troche mi jej szkoda bo wiem z doswiadczenia ze taki czlowiek pozniej moze juz nie chceic pomagac zwierzakom bo po co jak pozniej ktos moze miec pretensje o to ze zlym tonem napisala wypowiedz...
nie pisze z nikim na priv nie znam nikogo z forum wiec jesli ktos chce mi cos powiedziec moze kogos ja uraze swoja wypowiedzia to prosze pisac tutaj bo na privie nie odpowiadam zeby nie bylo ze z kims trzymam lub kogos uwazam za feee i bee wszystkie z was maja dobre serca dla zwierzakow bo pomagacie tym malym zdrowym i chorym tym ladnym lub tym brzydulkom ja tez kocham swoje kociaki i mimo ze nie moge siedziec z nimi 24/dobe to zawsze staram sie ich wyglaskac za ten czas ktory spedzily bezemnie

wiec nie ma co sie klocic tylko trzeba spojrzec trzezwo na sytuacje ja jako obserwator bezstronny (do tej pory nie zabieralam glosu) uwazam ze moze dziewczyna poprostu albo nie pracuje albo malo zarabia i poprostu nie stac jej na pomoc kazdemu kotu chociaz tak jak pisalam i tak duzo zrobila dla swoich podopiecznych (nie twierdze ze wy nic nie zrobilyscie wrecz przeciwnie-zeby nie bylo niedomowien) ja z kasa jestem ostrozna bo jej za duzo nie mam a dziewczyna nie zastanawiala sie nad tym tylko latwila jak mogla i pedzila do weterynarza z tragicznym jak dla niej przypadkiem (ja nie wiem czy bym nie zemdlala

) i niesmialo napisala tu o tym tylko z tego juz nikt nie wyczytal miedzy wierszami ze ja to tez kosztuje i nikt juz nie zaproponowal zrzutki dla bialej

i prosze mnie nie atakowac ze wiele z was tu nie ma zloza ropy naftowej bo ja to wiem ale w grupie razniej zbrac kase a ona sama dolozyla 50zl na sterylke i koszty dowozu kotki nie wspominajac o opiece posterylkowej i moze z czarnym kotem wolala sytuacje wyjasnic zeby pozniej nie spoczelo znowu na jej barkach...

a ty dziewczyno od bialej kotki i czekoladowej ;P (smaczna nazwa) pisz bez ogrodek zeby nie bylo niedomowien wiecej wiary w siebie bo pozniej wychodza takie cyrki jak teraz ze az ja sie specjalnie loguje na forum zeby to obiektywnie wyjasnic

kiedys jak znajde wiecej czasu to wrzuce fotke mojego podopiecznego Andrzejka ktorego ja przygarnelam do swojej watahy

pozdrawiam wszystkich bez wyjatkow

Uśmiałam się jak norka :ryk:

Po pierwsze upraszam o stosowanie zasad pisowni polskiej a przynajmniej kropek i dużych liter na początku zdania, bo nie da rady tego poczytać .
Po drugie, uwielbiam takie trolowate teksty. Co za podobieństwo w budowaniu zdań (do tekstów czekolady). Pewnie dlatego brak kropek, przecinków i dużych liter???
Po trzecie, strasznie dużo wyczytałaś z postów czekolady - chyba więcej, niż napisała.Wnioski są proste, przynajmniej dla mnie.
Po czwarte skoro wiesz, ile kosztuje utrzymanie kota, to wiesz zapewne świetnie, ze 50zł to żaden pieniądz. Od lipca do końca września tylko na tymczasy wydałam ponad 700zł. (leczenie i utrzymanie)
Po piąte, jeżeli już wypowiedziałaś się w sprawie ci bliskiej to więcej nie pisz. Albo załóż sobie swój wątek.

zgraja kotow i psow pisze: sciagnela biala kotke ktora jakby nie patrzec musi codziennie chapac swoim bialym ryjkiem jakies jedzonko no i trzeba troszko kota dopilnowac jak jest u kogos wiec i wyprosila tymczasowe zameldowanie dla bialej wiec juz uralowala jej zycie pozniej miala z nia problem zdrowotny wiec wszyscy skrzykneli pomoc na zbiorke kasy i tak uzbieralo sie 50zl na sterylke ktora kosztowala 100zl wiec dziewczyna dolozyla 50 (chyba nie ze swojej kasy bo tak zrozumialam w ktorejs z wypowiedzi jesli jestem w bledzie to prosze mnie z niego wyprowadzic) no i zawiozla kociczke na zabieg co tez musiala u kogos wyprosic a nastepnie na zdjecie szwow co tez raczej piechota sie nie odbylo a pomoc dla niej sie skonczyla wiec troche sie nie dziwie jej ze czarnego kota o ktorego zostala zaatakowana nie miala mozliwosci brac (moze wzgledy finansowe a moze ktos kto wozil wypial tylek bo tez mu do baku nie leja tego nie wiemy) chciala tez pomoc czarnemu ale nie miala bardzo jak wiec napisala na forum ale zostala posadzona o fochy... troche mi jej szkoda bo wiem z doswiadczenia ze taki czlowiek pozniej moze juz nie chceic pomagac zwierzakom bo po co jak pozniej ktos moze miec pretensje o to ze zlym tonem napisala wypowiedz...
...

wiec nie ma co sie klocic tylko trzeba spojrzec trzezwo na sytuacje ja jako obserwator bezstronny (do tej pory nie zabieralam glosu) uwazam ze moze dziewczyna poprostu albo nie pracuje albo malo zarabia i poprostu nie stac jej na pomoc kazdemu kotu chociaz tak jak pisalam i tak duzo zrobila dla swoich podopiecznych (nie twierdze ze wy nic nie zrobilyscie wrecz przeciwnie-zeby nie bylo niedomowien) ja z kasa jestem ostrozna bo jej za duzo nie mam a dziewczyna nie zastanawiala sie nad tym tylko latwila jak mogla i pedzila do weterynarza z tragicznym jak dla niej przypadkiem (ja nie wiem czy bym nie zemdlala ) i niesmialo napisala tu o tym tylko z tego juz nikt nie wyczytal miedzy wierszami ze ja to tez kosztuje i nikt juz nie zaproponowal zrzutki dla bialej

...... wolala sytuacje wyjasnic zeby pozniej nie spoczelo znowu na jej barkach...

Zacytowałam interesujące fragmenty.
A.... a na czyich barkach niby miało spocząć??
Ja pierdziu, co za tupet. Czekolada, jestes po prostu niesamowita

A zwierzętom pomaga się nie dla poklasku osób z forum.

Anda pisze:Uśmiałam się jak norka
Po pierwsze upraszam o stosowanie zasad pisowni polskiej a przynajmniej kropek i dużych liter na początku zdania, bo nie da rady tego poczytać .
Po drugie, uwielbiam takie trolowate teksty. Co za podobieństwo w budowaniu zdań (do tekstów czekolady). Pewnie dlatego brak kropek, przecinków i dużych liter???
Po trzecie, strasznie dużo wyczytałaś z postów czekolady - chyba więcej, niż napisała.Wnioski są proste, przynajmniej dla mnie.
Po czwarte skoro wiesz, ile kosztuje utrzymanie kota, to wiesz zapewne świetnie, ze 50zł to żaden pieniądz. Od lipca do końca września tylko na tymczasy wydałam ponad 700zł. (leczenie i utrzymanie)
Po piąte, jeżeli już wypowiedziałaś się w sprawie ci bliskiej to więcej nie pisz. Albo załóż sobie swój wątek.

wypraszam sobie trolowaty tekst bo taki nie jest tak jak pisalam nie znam nikogo na tym forum a moze nie wiem o tym ze znam i niestety nie moge pisac polskich liter z wiadomego mi powodu

skoro dla ciebie wnioski sa proste to ok ty lubisz chyba czytac miedzy wierszami
masz pieniadze to wydajesz ja mam swoje koty nie mam pieniedzy zeby pomagac innym kotom ale przygarnelam sierotke i tez cos dobrego zrobilam
kazda sprawa jest tu chyba nam bliska nie sadzisz? bo laczy tu ludzi cel pomagania zwierzaczkom
a swoja droga w internecie czytam rozne wypowiedzi i uwierz ze czasami sama mam wrazenie ze to ja pisalam chociaz tak nie jest wiec sugerowanie komus ze pisze to jedna i ta sama osoba jest troszke niekulturalne bo niby jaka masz podstawe zeby tak twierdzic podobna budowe zdan? ;(
czasami mam wrazenie ze na niektorych forach lepiej sie nie pojawiac bo sa osoby ktore lubia narzucac swoje zdanie
jest kilka osob ktore poradzily czekoladzie bez czytania miedzy wierszami mimo ze moze tez im sie nie podobal styl pisania ale w koncu nie o to tu chodzi....
i z tego co wiem to raczej nie ma zakazu pisania na forum bo pisze na temat wiec o co chodzi?
lubisz atakowac jesli cos nie jest po twojej mysli? chcesz byc osoba dominujaca? czasmi tak sie nie da
ja np finansowo nie pomoge ale wielu kotkom zalatwilam domek pieskom tez ratowalam zycie i tak sie sklada ze to tez mnie kosztowalo
a skoro uwazasz ze wyczytalam wiecej niz jest napisane to chyba mam prawo sie domyslac zreszta napisalam ze jesli nie mam racji niech ktos mnie naprostuje a w czytaniu miedzy wierszami i tak najlepsza bedziesz ty

zeby nie zasmiecac tematu wole sie wiecej nie wypowiadac w twoim temacie ale tez nie zycze sobie zebys pisala brednie o trolowaniu bo gdybym miala wiecej czasu i checi na spotkanie z toba to nawet bym ci sie dowodem wylegitymowala dla twojej pewnosci zebys nie musiala snuc domyslow
pozdrawiam

ps.skoro dla ciebie to zaden pieniadz to ja poprosze zebys przekazala te 50zl na dobry kotkowy cel ;P jest wiele kotow ktorym te 50zl uratowaloby zycie...........

i widze ze wlozylam kij w mrowisko tymi 50 zlotymi.... oho ... to sie narobilo
poprpstu taki jest moj punkt widzenia ze gdyby ktos dolozyl to napewno byloby jej lzej (ale nikt nie mowil ze bedzie lekkko)ale zreszta to jej sprawa i skoro nic nie pisze to raczej nie przeszkadza jej to...

weź ochłoń dziewczyno i idź stąd.
A BTW to bardzo łatwo sprawdzić, czy oba nicki są z jednego komputera.

Anda pisze:weź ochłoń dziewczyno i idź stąd.
A BTW to bardzo łatwo sprawdzić, czy oba nicki są z jednego komputera.

no wlasnie wiec rozwiej swoje watpliwosci i sprawdz a wtedy przyznaj sie publicznie na forum ze nie mialas racji:)
sama wczesniej napisalas ze czytasz to czego nie ma wiec ci wybaczam
i przykro mi ale dopiero tu weszlam wiec nie pojde na twoj rozkaz bo kazdy moze tu dyskutowac
i prosze nie smiecmy juz tematu ty masz swoje wizje ja mam swoje i najwidoczniej nikt nie ustapi wiec zbedna rozmowa

czekolada pisze: i nie rozumie tego czytania pomiędzy wierszami. Sama tego nie robię i nie lubię kiedy inni się czegoś doszukują.
Na początku byłam zdziwiona i to mile, że tutaj jest taka atmosfera. Teraz widzę, że tutaj też znajdą się osoby, która odczytują co chcą odczytać.

zgraja kotow i psow pisze:[
skoro dla ciebie wnioski sa proste to ok ty lubisz chyba czytac miedzy wierszami
.............
ze jesli nie mam racji niech ktos mnie naprostuje a w czytaniu miedzy wierszami i tak najlepsza bedziesz ty

Nie chce mi się bawić w szukanie analogicznych sformułowań i cytowania ich.
Podobieństw i charakterystycznej budowy tekstu jest wystarczająco dużo.

a może niech czekolada wrzuci rozliczenie na wątek i napisze ile od kogo wpłyneło i na co zostało wydane

Anda pisze:
czekolada pisze: i nie rozumie tego czytania pomiędzy wierszami. Sama tego nie robię i nie lubię kiedy inni się czegoś doszukują.
Na początku byłam zdziwiona i to mile, że tutaj jest taka atmosfera. Teraz widzę, że tutaj też znajdą się osoby, która odczytują co chcą odczytać.

zgraja kotow i psow pisze:[
skoro dla ciebie wnioski sa proste to ok ty lubisz chyba czytac miedzy wierszami
.............
ze jesli nie mam racji niech ktos mnie naprostuje a w czytaniu miedzy wierszami i tak najlepsza bedziesz ty

Nie chce mi się bawić w szukanie analogicznych sformułowań i cytowania ich.
Podobieństw i charakterystycznej budowy tekstu jest wystarczająco dużo.

to zupelnie tak jak ty z wyrazeniem takim jak pixie (przepraszam ze cie uzylam jako przyklad) "po kokarde" nie dopuszczasz do siebie ze wiele ludzi uzywa slow powszechnie dostepnych w naszym jezyku? czytajac czyjas wypowiedz cos tam ci w glowie zostaje i pozniej sama to piszesz chcac nie chcac ale jak napisalam juz sprawdz ip komputera dla swojej pewnosci i prosze nie oslabiaj mnie tymi bezpodstawnymi zarzutami

tak tak jestem czekolada i mam 50 komputerow w domu nawet twoje wypowiedzi tez pisze ja ale jescze o tym nie wiesz (sory czekolada ze i ciebie uzylam jako przyklad wypowiedzi)
tym nie pomozemy nikomu wiec ustapie z racji wieku i powagi nie bede wdawac sie w zbedne dyskusje (wole tez posiedziec ze swoimi zwierzatkami one przynajmniej nie szukaja podtekstow tylko kochaja nawet za jedno glaskniecie) i nie wiem czy bede mogla wypowiedziec sie w jakimkolwiek temacie jesli tak to prosze wystaw mi upowaznienie

pozdrawiam

Miss pisze:a może niech czekolada wrzuci rozliczenie na wątek i napisze ile od kogo wpłyneło i na co zostało wydane

bardzo madra wypowiedz i bez chamskich tekstow idz stad itp. mozna tak?
mozna!
pozdrawiam

Anda pisze:

Zacytowałam interesujące fragmenty.
A.... a na czyich barkach niby miało spocząć??
Ja pierdziu, co za tupet. Czekolada, jestes po prostu niesamowita

A zwierzętom pomaga się nie dla poklasku osób z forum.

hmm...

Co mogę napisać?
Brak mi słów. Chyba posądzasz mnie o to, że ja sobie przyklaskuje. Ja nie szukam Twojej osoby w każdym, kto podobnie do Ciebie napisze.
Ja spośród pieniędzy zebranych na forum wydałam 50zł na sterylkę białej. Pozostałe 50 poszło na Czekoladę u kwiatkowej. Co zresztą opisywała i może potwierdzić.
Dziewczyny przelały Alicja C. z Lublina 50zł, Agnieszka Joanna B. z Lublina 20, Amika6 30. Łącznie 100.
Tak się składa, że w czasie zorientowałam się, że może przyjść czas, że ktoś ode mnie zażąda rozliczenia tych pieniędzy i poprosiłam o potwierdzenie wydatku weterynarza. W końcu jestem nowa, ale myslę, że nie zostanę długo. Po tej sprawie oczekuję Ando od Ciebie przeprosin. Bardzo brzydko się zachowałaś, nie tylko tym, że byłaś niemiła, ale tym, że mnie posądziłaś.
Podsumowując
100zł= 50 dla Czekolady wydatkowała kwiatkowa(odrobaczenia i badania) +50 czyli połowa za sterylkę białej u mnie.
50 dołożyłam sama, co nietrudno się domyślić. Żywienia, odrobaczenia, kropli od pcheł nie liczę. Nie ma sensu.

Zawsze znajdzie się osoba, której chęć udowodnienia czegoś komuś przesłoni inne ważne rzeczy.
Zawsze z góry zakładałam, że jak ktoś jest dobry dla zwierząt to i dla ludzi też będzie. Okazuje się, że potrafimy być lepsi dla zwierząt niż dla ludzi.

Przykro mi, że tak się skończyła moja chęć pomocy kotom bezpańskim, najważniejsze, że dwóm udało się pomóc.
Pixie z kwiatkową same podjechały po Czekoladę, dziewczyny jesteście wielkie. Jeszcze raz Wam dziękuję. A ja się tu za dużo udzielać nie będę.
Po co wzbudzać poczucie winy u kogoś.

Bardzo proszę o nie zaśmiecanie wątku bo nikt nic nie znajdzie, z rzeczy potrzebnych tylko jakieś głupie wyczytywanie tego czego nie ma.

zgraja kotow i psow pisze:[tak tak jestem czekolada i mam 50 komputerow w domu nawet twoje wypowiedzi tez pisze ja ale jescze o tym nie wiesz (sory czekolada ze i ciebie uzylam jako przyklad wypowiedzi)
tym nie pomozemy nikomu wiec ustapie z racji wieku i powagi nie bede wdawac sie w zbedne dyskusje (wole tez posiedziec ze swoimi zwierzatkami one przynajmniej nie szukaja podtekstow tylko kochaja nawet za jedno glaskniecie) i nie wiem czy bede mogla wypowiedziec sie w jakimkolwiek temacie jesli tak to prosze wystaw mi upowaznienie
pozdrawiam

Dzięki, ale do niektórych jak sobie coś wbiją w głowę to nic nie dotrze.
Już raz przyznała się do błędu, że inaczej napisałam a inaczej ona odczytała. Dalej to robi.
Popełniać błędy każdemu wolno, ale najlepiej jak ktoś potrafi się przyznać do tego i uiczy się na swoich błędach.
Ja się nauczyłam zbyt pięknie było.

PS. Dla mnie też zlewają się w jedną osobę te dwie dziewczyny, które podobnie napisały.

hmm... ja nie mam czasu czytać całego zajścia.
co z czarnym kotem więc zapytam...?

Zanim znalazłam transport dopiero wieczorem to on już sobie gdzieś poszedł. A raczej poczołgał.
Albo ktoś go zabrał.
Mogłam go spakować w pudło i postawić może by mnie nie pogonili.

Lubelskie Tymczasycz.5-Krowa, cielątko i małe różnej maści

Kto przegląda forum