U Gryzi koty3. Gala, Stefan, Mirmiłek, Wiki [']. tęsknię ...

jarekm pisze:

zapakować? :mrgreen:

ha ha ha ale śmieszne

a może chcesz dla malutkiej towarzysza, tylko pytanie - jednego czy całą piątkę ?

Lucek
jak w kartotece policyjnej
en face

i z profilu

a teraz pójdź w me ramiona

tak, wiem
moja postać jest zbędna

jarekm pisze:Kocie podziękowanie za "opiekę"
jakby mogła to by całą rękę odgryzła

ale ona delikatnie tylko

tak z uczuciem rzec można

Ryfka po badaniach i szczepieniu czwórką
fiv felv ujemne
i w ogóle okaz zdrowia i szczęścia (z wyłączeniem chwil kiedy widzi Gryzeldę)

Za to Gryzelda miała dziś D-Day
do pobrania krwi na badania kontrolne trzeba było zapodać głupiego jasia bo zaczęła takie sztuki pokazywac że oboje z wetem żeśmy zwiewali w różne kąty gabinetu

No to ja już wiem co ona mi da jak się całkiem wybudzi

idę szukac hotelu na kilka dni :evil:

odebrałam Gryzeldowe wyniki krwi
tak, te odbierane jej z narażeniem życia

wszystko modelowo, glukoza lekko podwyższona, wet patrzy na to i mówi -"wie pani, to normalne, kot był zestresowany..."
- ZESTRESOWANY?!?!? ZESTRESOWANI TO MYŚMY BYLI! A kot był kosmicznie wku..wiony!

Kosmicznie wku..wiony kot jest oczywiście zdrów jak kosmicznie wku..wiona ryba.
I od rana mnie kosmicznie wku...wia.

viewtopic.php?f=1&t=143471

Balkonową Burasię muszę dać na operację a nie mam gdzie i jak jej potem przechować na zagojenie chociaż wstępne... Przepuklina spora, nie ma opcji żeby od razu wypuścić bo mi zejdzie na tym balkonie

Poker71 pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=143471

Balkonową Burasię muszę dać na operację a nie mam gdzie i jak jej potem przechować na zagojenie chociaż wstępne... Przepuklina spora, nie ma opcji żeby od razu wypuścić bo mi zejdzie na tym balkonie

Gwoli informacji przepuklinę wet odradzał operować. Nie ma ryzyka uwięznięcia, nie powiększa się, kotu nie robi zbytnio- a ona jest tak pieprznięta (zresztą pokazała nam wszystkim dokładnie, TŻ prawie się skichał jak ją musiał blokować do zastrzyku ryzyko utraty ręki przy barku robi wrażenie) że by sobie rozwaliła wszystko nawet będąc w klatce :/

Swoją droga ja ją dziś zamorduję za wrażenia estetyczne.
Zwłoki mam na balkonie dziś. Poćwiartowane, ze szczegółami anatomicznymi. Do zwłok się zdążyłam w miarę przyzwyczaić bo już wcześniej trenowała, ale zostawiała że tak powiem w całości. A dziś zwłoki mają trzy części, ruszają się od robactwa i czekają aż TŻ wróci w pracy. Ja nie ruszę, i tak już latałam do wielkiego ucha z wrażenia :evil:

Kuźwa, nie może komu innemu takich prezentów robić?!?!? Portfele niech przynosi a nie z denatką mi na balkonie!!!!

Ale delikatna się zrobiłaś.
U niektórych ludów robalki są żródłem białka(

mniam mniam

) więc pozostaje życzyć smacznego
a jak nie gustujesz w takich smakołykach
to można założyć sklep dla wędkarzy, robaki na przynęte już masz

Bardzo dziękuję wszystkim kotą

naprawdę

za niedziałający "f" na klawiaturze (Gryzelda)
za wyrwany i zgubiony "w" (Ryfka)
za zerwany (z flakami, znaczy kawałkiem ściany!) karnisz (Gryzelda)
za dwie nieprzespane noce TŻta (polowanie na nogę przez 5h, Ryfka)
za konieczność zamykania pokoju i kuwetę w sypialni (obie naraz)

trzymajcie mnie bo będę mieć śliczną futrzaną mufkę i jeszcze śliczniejszy futrzany kołnierz!!!!

"Im bardziej Kubuś zaglądał do studni,tym bardziej Prosiaczka tam nie było"

im bardziej sprzątasz tym bardziej kot kłaczy
wniosek: kocie kłaczenie jest wprost proporcjonalne do częstotliwości sprzątania
zatem: kot dąży do idealnego i totalnego ofutrzenia całego domu

problem: czy jak się wścieknę i zacznę sprzątać co godzinę to ta gadzina nareszcie wyłysieje?

Poker71 pisze:"Im bardziej Kubuś zaglądał do studni,tym bardziej Prosiaczka tam nie było"

im bardziej sprzątasz tym bardziej kot kłaczy
wniosek: kocie kłaczenie jest wprost proporcjonalne do częstotliwości sprzątania
zatem: kot dąży do idealnego i totalnego ofutrzenia całego domu

problem: czy jak się wścieknę i zacznę sprzątać co godzinę to ta gadzina nareszcie wyłysieje?

Tak, ze stresu. :mrgreen:

Bogowie, zesłaliście koty, dajcie mi też cierpliwość.....

Poker71 pisze:Bogowie, zesłaliście koty, dajcie mi też cierpliwość.....

Poker, wyluzuj. Ja oprócz kotów mam teraz świnkę miniaturową - to jest dopiero jazda :mrgreen:

U Gryzi koty3. Gala, Stefan, Mirmiłek, Wiki [']. tęsknię ...

Kto przegląda forum