potraktowane jak śmieci...

[ciotka59]

Ej, bida, bo bida...
Ciocia, Ty mu koreczek w dupkę, plasterek na pysia i postrasz wizytą u lekarza. Zaraz mu się zmieni nastawienie do życia
Jutro wieczorem zajrzę po wiadomości. Spokojnej nocy Wam

[mgska]

I jak Gumiś?

[pandadp]

U nas kiepsko Wczoraj Gumiś czuł się całkiem dobrze, jadł i biegał. Dziś niestety nie chce jeść, chociaż żywotny jest. To same kości Nakarmiłam go na siłę Gerberkiem, ale mu nie smakowało. Za to z chęcią wypił mleczko dla kociąt.
Źle jest też z Gabi, to również szkielet bez apetytu, 2x wymiotowała
Jutro jedziemy wszyscy do lekarza...

[Duszek686]

wielkie kciuki tzymam

[andorka]

Za to z chęcią wypił mleczko dla kociąt.

To może conva z mleczkiem mieszanego? zawsze to więcej kalorii.

[mgska]

Ile tych zmartwień...
Trzymam mocno!

[dilah]

Wydaje mi się, że one w takim stanie za wcześnie zostały odrobaczone moja Pipi też szkieletor przecież, na kroplówce i lekach, leki skończyliśmy w ubiegłym tygodniu w sobotę i tabletkę na odrobaczenie dostałam dopiero na tą sobotę, czyli tydzień później, jak się organizm odżywi i wzmocni

[pandadp]

Gumiś nie był odrobaczony.

[mgska]

I jak dzieciaczki?

[olala1]

Dorotka, prosimy też o jakieś zdjęcia, przecież już urosły dzieciaki nie do poznania
Jak Gumiś??

[Sis]

Dorotko, zapodaj zdjęcie samej Sadzy, tej co domku poszła

I jak Gumiś?..

[pandadp]

Sadza już w domu u mojej koleżanki, dołączyła do innej "mojej" kotki


U nas niestety jest bardzo źle Gumiś walczy o życie

[Duszek686]

wielkie kciuki za malucha. Jejku - żeby się poprawiało..

[Sis]

Malutki, walcz

[Ewa L.]

Tez potrzymam