*LT*Koniec 4 części wątku. Zapraszamy do części piątej,

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Pon sty 04, 2010 14:44 Re: *LT*Madox,Havana w Łodzi, Spike,Rudy,dzikiemałe

Amika6 pisze:
Anda pisze:A ciociu Tiger, masz jakiś starawy podpis :mrgreen:

Pewnie konta nie sprawdziła i nie wie czy już zdjąć czy jeszcze nie :wink: :D

:mrgreen:

*Lubelskie Tymczasy*

 
Posty: 96
Od: Czw paź 02, 2008 15:34

Post » Pon sty 04, 2010 18:13 Re: *LT*Madox,Havana w Łodzi, Spike,Rudy,dzikiemałe

*Lubelskie Tymczasy* pisze:
Amika6 pisze:
Anda pisze:A ciociu Tiger, masz jakiś starawy podpis :mrgreen:

Pewnie konta nie sprawdziła i nie wie czy już zdjąć czy jeszcze nie :wink: :D

:mrgreen:


Ocho ... jakiś CichoCiemny LT suszy zęby :twisted:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pon sty 04, 2010 20:09 Re: *LT* wszystkożerny :(Spike, Brunia i inne

Nowe i starsze zdjęcia Sam :wink: Na nowszych są mniejsze rany i ładniejsze ucho (tzn. bez żadnych podejrzanych 'wycieków').
No i proszę podziwiać śliczne umaszczenie dziewczyny!

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek :mrgreen:


I jeszcze posterylkowa, i nie tylko, Brunia:

Malutka i dzikadzika Brunia: Obrazek Obrazek

Brunia większa i już nie dzikadzika: Obrazek Obrazek

Brunia dzisiejsza, posterylkowa (sterylka wczoraj, kota ma się bardzo dobrze): Obrazek Obrazek

bloo

 
Posty: 1338
Od: Pon cze 02, 2008 18:01
Lokalizacja: Świdnik k. Lublina

Post » Pon sty 04, 2010 20:30 Re: *LT*Madox,Havana w Łodzi, Spike,Rudy,dzikiemałe

Amika6 pisze:
*Lubelskie Tymczasy* pisze:
Amika6 pisze:Pewnie konta nie sprawdziła i nie wie czy już zdjąć czy jeszcze nie :wink: :D

:mrgreen:


Ocho ... jakiś CichoCiemny LT suszy zęby :twisted:

tylko nie Ciemny, dobra :twisted:

A Sami jest sliczna, od poczatku, nawet taka w ranach była śliczna. Puszyste delikatne sreberko :1luvu:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon sty 04, 2010 22:40 Re: *LT* wszystkożerny :(Spike, Brunia i inne

Miss , dzięki za odpowiedź :) Jutro jadę go oglądać i zrobić fotki . Jak go poznam , to więcej o nim będę mogła powiedzieć, bo na razie to jest takie gadanie w ciemno .
W środę ma być kastrowany i po kastracji gdzieś musi sie podziać , bo do suszarni wrócić nie będzie mógł.......Więc jedyną alternatywą jest dom karmicielki , u której jest dużo kotów i mutacja kk:(
Kot jest młodziutki i podobno ładny , wiec domek na pewno sie znajdzie ....
Jak możesz , to napisz mi na PW do siebie nr telefonu , to jak coś będę wiedziała to zadzwonię i wtedy będsiemy coś ustalać telefonicznie .



-------------------------------------------

Cioteczki się naśmiewaja z mojego podpisu , a ja faktycznie zapomniałam :oops: No i konta też nie sprawdzałam dawno .
Dziś już nie dam rady , jutro napiszę rozliczenie głównych wydatków , tzn faktur z kliniki , bo pozostałych wydatków nie spisywałam ....(po co ma mnie głowa boleć ;))


------------------------------------------------------------


Sam i Brunia śliczne som. Ja mam taką słabość do srebrnych kotów ........ :1luvu: Sam to cut,mniut i ożeszki :)

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto sty 05, 2010 11:59 Re: *LT* wszystkożerny :(Spike, Brunia i inne

Trochę prywaty. Dzisiaj idziemy z Jasiem do kontroli.
Odzyskał swoistą radość życia i apetycik. Galopuje jak młody słoń, zaczepia dziadka Wacława i jest w kuchni przede mną, a ostatnio musiałam go namawiac na jedzenie.
Jednak jeszcze mu coś mu chrapie jak śpi (może mu na dziąsła pomogło, ale czy na oskrzela tyż?)
Kciuki potrzebne :D
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto sty 05, 2010 12:23 Re: *LT*wszystkożerny:(Spike, Brunia, piekna poraniona Sam i in

kciuki za mojego ulubieńca Jasia :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 05, 2010 13:43 Re: *LT*wszystkożerny:(Spike, Brunia, piekna poraniona Sam i in

Za Jasia :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Wto sty 05, 2010 14:26 Re: *LT*wszystkożerny:(Spike, Brunia, piekna poraniona Sam i in

Obrazek

Mniłośnik nieletnich, hy hy hy.... 8)

Za Jaśka kciuki i pazury :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto sty 05, 2010 18:52 Re: *LT*wszystkożerny:(Spike, Brunia, piekna poraniona Sam i in

Jasio zaszyty w kocykach na parapecie przeżywa "straszną" wizytę u dr Marcina, straszną podróż w strasznym transporterze 8)

Został zbadany i dostał jedną kłujkę. I na jutro ma jeszcze jedną.
Według doktora, nie ma sensu robić rtg, bo jest dobrze.
(dobija mnie ta różnica zdań - poprzednio był drugi doktor, którego nazwiska nie pamiętam nigdy)
Tamten przewidywał długie leczenie jeszcze :?
No i tak to.

Poza tym dyskutowalismy o usuwaniu kamienia u Jasia, bo dr N sugeruje jednak usuwanie kamienia na żywca, bez narkozy.
Jak powiedziałam, że jeżeli on normalnie przy badaniu dostaje drgawek niemal, to co będzie przy czyszczeniu kamienia, bo Jas normalnie zejdzie.
A dr mi na to, ze prędzej zejdzie od narkozy.
I tak sobie pogadaliśmy.
Niby racja, ale jakoś nie widzę Jasia w sytuacji trzymania japy otwartej, kiedy ktoś stuka mu w bolące dziąsła :(
Ludzie, ratunku.........................

No i czy dać mu betaglukan teraz czy co??
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto sty 05, 2010 20:48 Re: *LT*wszystkożerny:(Spike, Brunia, piekna poraniona Sam i in

Cóś tak słyszałam na mieście, że Spike może miec domek 8) 8)
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto sty 05, 2010 23:35 Re: *LT*wszystkożerny:(Spike, Brunia, piekna poraniona Sam i in

Jeszcze nie wiem co z tym domkiem Spikiego .....
to nie jest wymarzony domek dla niego ...ludzie mieli kota , mieszkają na wsi , kot podbno umarł ze starości....
Mówiłam o tym jedzeniu Spikusia....- podobno dadzą radę ....ja mam jednak wciaz wątpliwości .. :oops: :cry:
No i te jego oczka ....-przetrwała błona źreniczna .....noby nic , ale ja w tym lewym oczku widzę z jednej strony jakiekąs biała plamkę :(
Jutro na pewno go nie oddam .......pojadę z nim w czwartek , razem z Kaszmirem , do dr Balickiego , zobaczymy co powie ...
Domek jest pełen dobrych chęci niby , ale wiem , że tak naprawdę nie zdają sobie sprawy , że z tym jego jedzeniem może być duży problem .....czuję to , po rozmowie .... :cry:

Jedynym plusem tego domku jest to , że domek jest w Turce :)
Gdzieś tak w połowie drogi ,między moim domem , a firmą :)

No ,ale zobaczymy ...
Na razie w czwartek dr Balicki ...


Rozliczenia nie zrobiłam , bo nie miałam dziś czasu :oops:
Jutro ..... :)


A kocurek biało-czarny , który ma iśc jutro na kastrację okazał być się całkiem dorosłym kocurem , zresztą bardzo pięknym krówkiem (fotki jutro:) :oops: ) , który siedzi zamknięty w pakamerce ciemnej :(
Jest brudny , jak nieboskie stworzenie :) - chyba leń .....
Fajny jest , kochany , spragniony pieszczot , spokojny .....
Pokasłuje trochę , ale wg mnie to robale , chciaż podziębić też się mógł .... Uszy , o dziwo , czyste :)
Nie wiem też czy nie ma pcheł , bo odpchlany nie był ....:(
Jest fantastyczny , naprawdę :)
Ma na pewno ponad rok, być może nawet dwa....

Miss , nie będę Ci wciskać nie do końca zbadanego , i być może zapchlonego kota na dt ...
Chyba nie ma wyjścia , trafi do karmicielki ..... :(A na wiosnę spowrotem na dwór - opiekuje się nim osiedlowy dozorca ....

Chyba , że udałoby mu się znaleźc jakiś fajny domek .....
Jak jutro wstawię fotki, to zobaczycie cioteczki jaki on jest Prawdziwy Pan Kot :)
Mnie urzekł :) Tylko żeby się umył ... :twisted:

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro sty 06, 2010 0:02 Re: Lubelskie Tymczasy

16.STEFANKA - ma dom u miłego małżeństwa w Puławach
ObrazekObrazek

Pamiętacie Stefankę?:)

To wiadomość z domku Kici:

Witamy NOWOROCZNIE i oczywiście życzymy WSZYSTKIEGO LEPSZEGO W 2010 r.
Kicia SUPER .
Ostatnio strasznie urosła (na wadze )
Od jakiegoś czasu w ogóle nie chce się załatwiać do kuwety.
Zawsze ma do niej dostęp ale woli na dworku.
Nawet teraz w zimie prosi by ja wypuścić ale tylko poleci pod krzaczki thuji i za kilka minut już jest spowrotem.
Czasem mnie wkurza bo wróci z dworku zmarznięta,-wskoczy na parapet się ogrzać i znowu chce wyjść :)))
Jak było cieplej spędzała połowę dnia na ogrodzie.. Chodziła za nami jak pies.Kopała dołki za kretami.Nawet jednego wyciągnęła z norki :))))
Ma ulubiony fotel i parapet i na nim się wyleguje , i obserwuje sikorki w karmniku ( nawet do nich gada - mlaska)
lub gania piłeczkę a przy tym strasznie hałasuje :)))
ale jest b.kochana.
pozdrawiamy


Uwielbiam czytać takie wieści :1luvu:
Ortodoksom od trzymania kotów w domach pokazuję małego turbodymomenowego palutka :smokin:

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro sty 06, 2010 1:01 Re: *LT*wszystkożerny:(Spike, Brunia, piekna poraniona Sam i in

Tiger, pchły mnie nie straszą, boje sie tylko chorób. Zamiast ryzykowac choroby moze posiedzieć u mnie do końca stycznia(a conajmniej 2 tyg), najlepiej bedzie jak do mnie zadzwonisz i porozmawiamy. Nie chce wiecej chorych kotow skoro jeden moze sie na jakis czas uchowac u mnie :kotek:
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Śro sty 06, 2010 8:44 Re: *LT*wszystkożerny:(Spike, Brunia, piekna poraniona Sam i in

Ciociu Tiger, jak masz wątpliwości co do domku dla Spika, to ja nie wiem..... ja bym chyba nie oddała..... :oops: rzadko kobietę zawodzi intuicja.....
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości