Kicia tri.- uratowała osierocone kocięta- znalazła DOM !!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro paź 07, 2009 11:32 Re: Kicia tri.- uratowała osierocone kocięta- znalazła DOM !!!

no mowilam ze taka piekna to na pewno znajdzie dom. bardzo sie ciesze. :dance:
mam nadzieje ze rzeczywiscie bedzie wszystko cacy

mychanella

 
Posty: 124
Od: Nie paź 05, 2008 19:46

Post » Śro paź 07, 2009 11:51 Re: Kicia tri.- uratowała osierocone kocięta- znalazła DOM !!!

Dziękuję mychanello, że jej kibicowałaś! :1luvu:

Domek naprawdę wydaje się odpowiedzialny i kochający, nie mam żadnych złych przeczuć, wrażenia bardzo pozytywne!

oleczka

 
Posty: 272
Od: Wto wrz 26, 2006 19:37
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt paź 16, 2009 7:57 Re: Kicia tri.- uratowała osierocone kocięta- znalazła DOM !!!

Witam wszystkich,
Jestem nową właścicielką „Kici tri.” (ja mówię na nią Tosia).
Chce podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do tego że mała trafiła do p.Oli, tych którzy wystawili ogłoszenie na allegro (bo tak się o niej dowiedziałam).
Wczoraj zabrałam ją od p.Oli w drodze początkowo trochę płakała, ale potem zasnęła. W domu po wyjściu z transporterka, zaczęła zwiedzanie. Potem co nie co zjadła, załatwiła się. Usiadłam na kanapie żeby jej nie przeszkadzać, a ona wskoczyła do mnie i przytuliła się (cudna uczucia). W nocy początkowo zwiedzała nadal mieszkanie, bawiła się myszką jak maleńki kociak, po czym usiadła przy moim łóżku. W końcu wskoczyła na łóżko i usadowiła się w moich nogach (leży tam u mnie jedna poduszka, więc na niej się ułożyła). Wstała bardzo wcześnie ok. 4 poszła do kuwety i usiadła na oknie, potem wróciła do lóżka. Rano chodziła ze mną krok w krok… łazienka… kawa… ubieranie… ociera się o mnie i co jakiś czas miałknie o pieszczotę.…jest cudna. Przy kawie znów wskoczyła do mnie na kanapę, prosząc o pieszczotę, drapałam ją za uszkiem aż położyła się na pleckach.
Jest przekochana. Cieszę się że jest u mnie.
Dziękuję Pani Oli za zaufanie i za ciepłe słowa, które pojawiły się na forum jeszcze przed naszym spotkaniem. Nie zawiodę!!!
I obiecuje tutaj wszystko zgromadzonym, że Tosia będzie miała najlepsze warunki, stała opiekę weterynaryjną (mam przyjaciół weterynarzy), najlepszą karmę, a przede wszystkim mnóstwo miłości. :1luvu:
Pozdrawiamy Tosia :kotek: i ja
Ostatnio edytowano Pt paź 16, 2009 8:16 przez Passiflora, łącznie edytowano 1 raz

Passiflora

 
Posty: 46
Od: Pon paź 12, 2009 16:48
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pt paź 16, 2009 8:12 Re: Kicia tri.- uratowała osierocone kocięta- znalazła DOM !!!

:D
wspaniałe wieści :D

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 16, 2009 8:27 Re: Kicia tri.- uratowała osierocone kocięta- znalazła DOM !!!

Pani Alu !!!
Tak strasznie się cieszę !
Tosia już na pewno wie, że znalazła u Pani dom na stałe! :1luvu:
Jestem naprawdę poruszona, że od razu poczuła się tak swobodnie i bezpiecznie- z Pani opisu wyłania się zupełnie inna kotka. U mnie nie była tak wylewna- zapewne z powodu wyżej opisanych "ataków" jednej z rezydentek. A po przyjeździe do mnie w lipcu nie załatwiała się dwa dni, jeść też zaczęła chyba dopiero po 1 dniu- a w nowym domku od razu i jedzonko i kuweta- wspaniale się aklimatyzuje. :ok:
Tosi nie działa się u mnie krzywda, ale ewidentnie nie była szczęśliwa, była na terenie moich kocic i to nie pozwalało jej się otworzyć, dlatego jestem bardzo szczęśliwa, że znalazła u Pani swój własny dom, gdzie jest najważniejszym kotem :wink: Jeśli początki są takie pomyślne to teraz tylko czekać, aż wyrośnie z niej nakolankowy pieszczoch!
Bardzo jeszcze raz dziękuję !
Pozdrawiam serdecznie i przesyłam głaski dla Tosieńki! :D

oleczka

 
Posty: 272
Od: Wto wrz 26, 2006 19:37
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob paź 17, 2009 17:44 Re: Kicia tri.- uratowała osierocone kocięta- znalazła DOM !!!

U Tosi wszystko OK i pozdrawia forum miau ;)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pozdrawiamy :kotek:

Passiflora

 
Posty: 46
Od: Pon paź 12, 2009 16:48
Lokalizacja: Chorzów

Post » Sob paź 17, 2009 18:15 Re: Kicia tri.- uratowała osierocone kocięta- znalazła DOM !!!

SUPER. JAK SIĘ CIESZĘ. :ok:





Pamiętajcie o zaglądaniu do Pina. (środkowy baner)
Gasnąca iskierka nadziei.
Obrazek Obrazek Obrazek

Temida75

 
Posty: 1756
Od: Śro sie 19, 2009 14:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 10, 2010 19:54 Re: Kicia tri.- uratowała osierocone kocięta- znalazła DOM !!!

Hej Kochani,
wiem że to już nie na temat...niepotrzebne..i wogóle może bez sensu...ale musiałam.
Kto czytał historie moje Tosi (wcześniej Kici tri lub kociej mamy) ten wie że była ciut wystraszone, trochę dzika. Kiedy do mnie trafiła bała się wszystkiego, a teraz....

...tak Tośiula lubi się nosić (początkowo myślałam że to chwilowe, ale teraz zawsze kiedy biorę ją na ręce ociera się o moją głowę i wtula...

Obrazek


a tak czasem lubi spać kiedy oglądamy TV
Obrazek

musiałam, bo aż mi się ryczeć chce ze szczęścia jak ta kotak mi zaufał...a nie jest u mnie nawet rok ;)

Passiflora

 
Posty: 46
Od: Pon paź 12, 2009 16:48
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pon maja 10, 2010 20:18 Re: Kicia tri.- uratowała osierocone kocięta- znalazła DOM !!!

Smutna historia ze szczęśliwym finałem! Tak długo nikt Tosi nie chciał, a ostatecznie los jej wynagrodził długą samotność w Twojej osobie :1luvu: Pozdrawiam Was serdecznie i przesyłam głaski dla naszej kochanej ex Kociej Mamy Tosi :kotek:

oleczka

 
Posty: 272
Od: Wto wrz 26, 2006 19:37
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt maja 14, 2010 13:25 Re: Kicia tri.- uratowała osierocone kocięta- znalazła DOM !!!

Zdjęcia wtulonej kotki chwytają za serce. Oby wszystkie sierotki znalazły tak kochanych rodziców. :1luvu:
Na to, żeby moja pierwsza kotka przyszła do mnie na kolana, czekałam prawie rok. Ale warto było. Pozdrawiam serdecznie

Fanszeta
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości