Catherine pisze:witam:)
noc minęła spokojniekociaki spały grzecznie:) jak weszłam rano do łazienki Lizy od razu podbiegła do mnie i domagała sie miziania
po czym spojrzała swymi wielkimi oczętami na pustą miseczkę i miauknęła że chyba czas już na śniadanko
chyba nie jest zwolenniczką rybnych przysmaków bo owoce morza jej nie smakują (w przeciwieństwie do moim chłopców
)
to się cieszę że spokojnie noc minęła

Lizy wg słów właścicielki miesna jest, myślę że owoców morza nigdy nie próbowała
