Muza-śliczna koteczka z Ostródy ma Swój Domek:)

» Pon sty 12, 2009 16:53

Jest kilka propozycji ds dla Muzy. Muza już zdrowa i adopcyjna. Jeśli nie znajdzie domku w tym tygodniu pewnie na weekend będziemy kombinować transport dla niej i jej koleżanki.

» Pon sty 12, 2009 17:59

Super wieści

To mi kamień z serca spadł, oby domki dały radę

» Pon sty 12, 2009 21:19

Ja również dostałam wiesci od Agi- pozytywne:) Muza jest do wzięcia i kochania:) jest przed rujką jeszcze, więc kocinka to jeszcze taki podrostek:) W takim razie kciuki za ten transport i niech wszystko się uda

» Wto sty 13, 2009 7:16

anakolada pisze:to taka złośliwość losu, ja mogę, mój TŻ jest zwięrzęcolubem ( ), więc nigdy nie zgłasza sprzeciwu, tylko ta odległość , szkoda kotkę narażać na taką podróż
nie zgłaszam się na ochotnika, bo nie chce mi się wierzyć, że w blizszej okolicy nie ma domków, które marzą o takiej pięknej kotce. Są, na pewno, tylko nic jeszcze o niej nie wiedzą.

Ale piękną towarzyszkę dla Ciastusia wypatrzyłaś :lol:

Jeśli nikt bliżej się nie zgłosi, bierzcie kocinkę bo śliczniutka i milutka jest a u Was miałaby super domek. Transport się zorganizuje.
A z tym stresem u zdrowego kota nie przesadzałabym, jego skutki jeśli wogóle będą szybko znikną w kochającym domu. Sama mam kota z Warszawy i niejednego już przewoziłam przy różnych okazjach. Wszystkie żyją i mają się dobrze :wink:

Mam nadzieję, że dziewczyny poinformują co u kocinki.
A jej towarzysz/towarzyszka z klatki czemu taka smutna? Coś wiadamo o tej kocince? Też śliczna jest. Ktoś tu chyba wczweśniej deklarował wzięcie obydwu.

» Wto sty 13, 2009 13:12

Oglądałam filmik z kicią - czy ktoś może wie, dlaczego w tle tak żałośnie i boleśnie zawodzi jakiś pies? Co mu się działo????? A kici życzę domku opowiedzialnego i kochanego.

» Wto sty 13, 2009 13:30

Muza-slicznosci, odwagi! Jestesmy z Toba! Hopsiaj po domek, kiciu, hopsiaj! Przesylam ci caluski, zeby ci dodac sil :**:**:**:**:**:**:**:**:**:**:**:**:**:**:**:**:**:**:**:**:**:**:**:**:**:**:**:**:**:**:**:**:**:**:***:***:***:***:***:***:***:***:***:***:***:***:***:***:***:***:****:****:******************************************************************************************************************************************************

» Wto sty 13, 2009 13:45

ania c pisze:Ale piękną towarzyszkę dla Ciastusia wypatrzyłaś

prawda, że piekne byłoby z nich "rodzeństwo"

mimo wszystko jednak, myślę , że taki transport to zawsze kłopot i dla kotka, i dla wszystkich innych (no dla mnie na pewno), a pewnie i u nas w okolicy znajdą sie jakieś kociaki, bo Ciastek rzeczywiście bardzo, ale to bardzo potrzebuje kociego towarzystwa. A co dwa :kotek: