Dzisiaj kotki zostały zawiezione do Zduńskiej Woli do tymczasowego DT
Aniu bardzo dziękujemy za TDT i pomoc w transporcie do Łodzi
Jutro kotki trafią do Coolcaty

dzisiaj mają nockę w TDT w bardzo miłym towarzystwie
Kotki prawie całą podróż przespały wtulone w siebie. To prawdziwe miziaki, zero stresu

U Ani zostały wypuszczone na pokoje, gdzie bez stresu zwiedziły mieszkanie, pobrykały z rezydentami i zostały pomiziane przez wszystkich domowników

Czuły się jak u siebie
W pierwszej kolejności wymagają kąpieli ( czuć od nich świnkami

),
obcięcia pzurków (szponiska niesamowite) no i znowu leczenia
Srebrny kocurek ciężko oddycha, katar i zaropiałe oczka. Bury koteczek tylko katar z noska...

To już trzeci antybiotyk w ich krótkim życiu... No ale jak włóczyły się po mrozie i spały w stodole... trudno się dziwić
Jestem szczęśliwa i bardzo wdzięczna dziewczynom za pomoc
Byłam pełna obaw o ich zdrowie, a na wsi wiadomo pewnie długo by nie pożyły... bez leczenia i z ruchliwą drogą w pobliżu
Dzisiaj zaczęły nowe życie - i widać było, że są z tego faktu bardzo zadowolone
