Biało-srebrny Bernie-CoolCotek. Pojechał do domu :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lis 26, 2008 18:10

:ryk: :ryk: :ryk: Bernard o Coolstopach 8) Cholera, zjadlabym...
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Śro lis 26, 2008 18:11

pisiokotek byla blisko...tylko nie trzy jadra a trzy kropki :lol:

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 26, 2008 18:18

Etka pisze:pisiokotek byla blisko...tylko nie trzy jadra a trzy kropki :lol:

:ryk:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Śro lis 26, 2008 18:18

Etka pisze:pisiokotek byla blisko...tylko nie trzy jadra a trzy kropki :lol:

:ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Śro lis 26, 2008 18:34

ale fajowe łapeczki :D a najsłodsza ta, która ma 3 równomiernie rozłożone kropeczki :)
miodzio!!!!
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 26, 2008 18:47

Ale fajne stópki :)

Od razu pobiegłam sprawdzić jakie ma Asha 8)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 26, 2008 18:48

ja cię kręcę :spin2: :spin2: :spin2: :spin2:
ta czwarta mnie powaliła
najzabawniejsza stópka swiata:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 26, 2008 19:01

mamy trzecie ognisko grzyba, tym razem na pleckach :twisted: wielkie jak przepiórcze jajko :(

co robić? :strach:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 26, 2008 20:32

moze Surolanem go pomaziac?

przy Lusi mi Surolan bardzo pomogl i smarowalam nie tylko uszy, najwazniejsze ze po tygodniu nie ma grzyba.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 26, 2008 21:55

Georg-inia pisze:
odkrycie 3

oto czwarta stópka Bernarda :D
Obrazek


REWELKA!!! :ryk:
fufu
 

Post » Śro lis 26, 2008 21:58

heniowi pomógł klotrimazol
szałwia i heksoderm
ale smarowane i przemywane
jak najczęściej
i lakcid do pyszcznie
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 26, 2008 23:03

Ojej, jaki piękny kocio. I nie wygląda na dzikiegodzika ;)
No a te łapki artystycznie wymalowane...
Domki będą się o tego kotka biły.
Trzymam kciuki za grzyba, znaczy, żeby sobie poszedł... grzyb.

dorota_d

 
Posty: 1401
Od: Wto wrz 23, 2008 20:40
Lokalizacja: okolice P-nia

Post » Śro lis 26, 2008 23:38

Ale łapki :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

o rety rety ale pięknościowe, a trzy kropki to już w ogóle powalające, że hej. Inga sama wymalowałaś? :twisted:

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 27, 2008 0:52

Ty się ciotka pytasz co robić jak kot ma grzyba? No wiesz!
Podjedź po robocie - damy smarowidła dodatkowe :lol:

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 27, 2008 10:01

Malati pisze: Inga sama wymalowałaś? :twisted:


ja mam takie zdolności plastyczne, że nawet jednej kropki by mi się nie udało namalować :twisted:

CoolCaty pisze:Ty się ciotka pytasz co robić jak kot ma grzyba? No wiesz!


eee, tak sobie marudzę, bo te ogniska się rozprzestrzeniają okropniaście... mam Fungiderm, lałam w poniedziałek, kolejne lanie dziś... ale podjadę do lecznicy, dawno nie byłam :twisted: ;)

TŻ już zaproponował, żeby Bernarda może kąpać, tylko najpierw kupimy sobie cysternę wody utlenionej :roll:

Wczorajsze kłujki nas zaskoczyły, mały Berni co prawda pisnął sobie ze dwa razy, ale obyło się bez szamotania 8O za to chwilę potem spruł z kolan TŻ-ta, biegiem do klatki, zamknięte, aaaaaaa :strach: wlazł pod łóżko, no extra po prostu, zaczęłam się przymierzać już do froterowania podłogi własnym brzuchem, ale maluch wyleciał stamtąd jak z procy i wbiegł za klatkę. Tu już był do złapania bez problemu.

A dziś rano, kretynka, zostawiłam otwartą klatkę od góy i poszłam po żarełko. Wracam, oczywiście CoolCotka nie ma, wołam TŻ-ta, nie powiem, jak na mnie popatrzył, kiedy stwierdziłam, że zostawiłam otwarte, bo myślałam, że Bernerd nie wyjdzie, skoro jest przestraszony :oops: Usłyszałam tylko mruknięte pod nosem: "przecież zawsze wychodzą" :roll:

TZ-ta Bernard boi się mniej, mnie bardziej, czyli wszystko jak zwykle :roll:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 87 gości