STOWARZYSZENIE - POMORSKI KOCI DOM TYMCZASOWY

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lis 07, 2008 13:39

ale fajnie jak dostane wypłatę po 15 (pracuje na umowy zlecenie, czasami) to wpłacę jeszcze, bo obiecałam, że na lampę dołożę się jak najwięcej będę w stanie :)

m&j

 
Posty: 906
Od: Czw paź 30, 2008 18:21
Lokalizacja: gdynia

Post » Pt lis 07, 2008 13:52

ej monia no ja mówiłam o pufic w sensie, że wolnobutująca więc i sterylke mozna by było zrobić na koszt miasta!!!!!!!!!! źle napisałam, ona jest prawdziwym miziakiem!!!!
na bazarki mogę porobić ręczne ozdóbki, podobno i manualnie nie kuleję :wink: a idą świeta to moge porobic kartki ręcznie i buteleczki pomalować farba witrażową.
dziękujemy wam wszyscy kochani ludzie!!!! ja zapłace jutro, bo cały tydzień do nocy miałam duzury.
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Pt lis 07, 2008 14:01

Ja wiem, Sabina, żartuję sobie z "dzikości" Pufci.
Niestety mam zdjęcia Pufci tylko na dworzu (ale za to jak pięknie komponuje sie na tle jesiennych liści), a ta pani nie chce kota z dworu.

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lis 07, 2008 14:14

wiecie co ja tak ciągle myślę o tym kocim tyfusie i o tej kwarantannie, bo mam dwa wyjścia albo zaryzykuje albo mój kocur zostanie jedynakiem albo co właśnie wymyśliłam przeprowadzę się z kotami do czasu szczepienia do teściowej, koty będą się już integrować no i zagrożenia nie będzie. Tzn zagrożenia kocim tyfusem bo ja i teściowa razem to może być zagrożenie :)

m&j

 
Posty: 906
Od: Czw paź 30, 2008 18:21
Lokalizacja: gdynia

Post » Pt lis 07, 2008 14:20

mpacz78, jak to Pufcia z podwórka? :twisted: toć to domowy kotek jest ;)

ObrazekObrazek

yammayca

 
Posty: 2217
Od: Pt cze 27, 2008 15:54
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lis 07, 2008 14:57

:D :D :D :D Rewelacja :D :D :D
Pufcia idealnie się prezentuje na fotelu.

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lis 07, 2008 22:27

:dance: :dance2: :1luvu: :1luvu: :1luvu: dziekujemy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Pt lis 07, 2008 22:37

yammayka ja się zabiję z tobą???????? a nie przecholowałaś trochę z ta pufcią??????????? heheheheheh mało ze smiechu nie pękłam!!!!!!!! nie chcesz tak obrobić i mojej fotki- trochę wyszczuplić?????? hihihi.........
monika- przecież fotkę pani wysłać moge nie? jak się zgodzi to ja szybko na tydzień weźmiesz do domku na podszkolenie kuwetkowe, zbadamy ja u lekarza, a sterylkę załatwimy w ciapkowie nawet jezeli miałby to być późniejszy termin- to można zawsze poprosić panią, żeby ją zabrała do domu a my na sterylke ją z powrotem zabierzemy. kłamstwo to nie będzie , bo ona jakby nie było- o czym już pisałam...nadal jest kotem wolnobytującym.
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Sob lis 08, 2008 9:27

Tak jak będzie szansa na dom dla Pufci to bez problemu ją wezmę do domu na przysposobienie do życia mieszkaniowego, zresztą i tak chyba ją wezmę żeby sterylkę zrobić, bo inaczej to pewnie na wiosnę się okoci, tylko jak poznałaś Pufcię to wiesz że jak ją wezmę nawet tylko na sterylkę to już nie będę miała serca jej spowrotem na podwórko wywalić, a że jest praktycznie dorosła może nie być chętnych na nią i co będę ją pół roku czy wiecej w kuchni trzymać też bez sensu...
chociaż w sumie po sterylizacji to większe szanse na domek będzie miała niz teraz, a sterylizacja i tak konieczna ...
Ja mam teraz od kilku dni pustą kuchnię, pierwszy raz od pocz. września, trochę chciałam odetchnąć, moje koty zreszta też, szczególnie Micek taki wrażliwy jest strasznie przeżywa obce koty w domu.
W ogóle to moze z tematem Pufci przenieśmy się na wątek Pustki Cisowskie, bo ten do czego innego miał być.
Ale moze bardziej Figę dla p. Barbary bo Figa nie ma lepszego wyjścia bo już jest domowa, a Pufcia cóż, owszem jest mega słodziakiem-miziakiem ale skoro radzi sobie na podwórku od prawie roku to ostatecznie moze tam sobie dalej radzić - tylko trzeba wysterylizować i domek na zimę zrobić.

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob lis 08, 2008 19:48

no i jeszcze ostatnie słówko o pufci- domek będzie za ok 2 tyg- cud miaód malina. duży z ochroną z filcu przy wejściu. ocieplony i z papa na daszku. dziś panowie z sopotu dzięki sponsoringowi bamili zawoeźli taki do "sopociakó na emilii platter 5" i go z mają ustawiałyśmy. zajefajny po prostu!!!!!!!!!!!!! a jak ktos się o pufcię zgłosi, to do adopcji byłą by ona idealna, sterylka by się przydała, to fakt.
na konto znowu nie wpłaciłam bo po akcji -koty z sopotu i foto w azylu, banki były już zamkniete.....uffffffffffffff ale w poniedziałek mam w końcu wolne to do tego banku w końcu wdepnę.
dziękujemy za wpłaty.....malutko nas cały czas :( ludziska gdzie jesteście??????????????????????????????????????????????????????
ps. w azylu był z nami mariusz pooglądał lampę i zaproponował, że ja naprawi- taka przenośną :) a my damy na świetlówkę- 100zł, bo juz tyle mamy. iza mówi, że ta lampa będzie dostępna dla wszystkich członków PKDT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!oraz dla innych potrzebujących.
m&j- kachana czytałąm twój osobny watek odnośnie kociego tyfusu nie demonizujmy. u mnie sama wiesz że rudy umarł- widziałaś mnie na kieleckiej jak go przyjechałam usypiać. a reszta kotków czuje się ok. to zależy od odporności organizmu każdego kota. najlepiej zabrac jakiegos słodziaka ok 3 mies już szczepionego, do tego jak użyjesz lampę to będzie ok. nie słuchaj bzdur, że lampa wybiórczo zabija jedne bakterie a innych nie. moja droga ludzie, którym oddałam kota i umarł im na koci tyfus po kilku dniach uzyli lampy i ciesza się nowym małym szczęściem, w dodatku wcale nie szczepionym. nie można demonizować. jedne koty odchodzą, drugie musza żyć i aby godnie żyć- musza znaleźć domeczki kochane :) poradź się weterynarza i to jakiegos dobrego a nie forumowiczów- bo ci zrobia w głowie misz masz i zgłupiejesz w końcu. pozdrawiam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Sob lis 08, 2008 20:06

ja już zgłupiałam od tych wszystkich dobrych rad :) kiedy będą fotki co dziś robiliście w schronisku??

m&j

 
Posty: 906
Od: Czw paź 30, 2008 18:21
Lokalizacja: gdynia

Post » Sob lis 08, 2008 20:23

m&j nie daj się zwariować!!!!!!!!! fotki będą jutro, tam są takie dwa piękne kotki ok 3-4 mies jeden biało-czarny a drugi czarno- biały!!!!!!!! zakochasz się i są to już duże i zdrowe kociaki, z odpornością a jednocześnie nie są jeszcze takie wielkie, są to jakby to nazwać- podrośnięte maluszki. oczka zdrowe, nie kichają!!!!!!miziaki kochane!!!!!!!!!!!!!!!!!! fotki maja wklei jutro. zakończ już kobieto ten swój prywatny watek- bo zwariujesz, ile będzie ludzi wchodzących na niego- tyle dobrych rad!!!!!!!!!! moja propozycja, nie słuchaj ludzi- poradź się weterynarza. w ciągu tygodnia jesteśmy w stanie naprawić lampę i kupić żarówkę. dostaniesz lampę do domu!!!!!!!!!!!odkazisz i będzie po strachu!!!!!!!!!!!!!!!! nie rezygnuj z drugiego kota, weź po prostu większego. iza ci przetrzyma te kociaki ile trzeba, jedź do niej po 11.11 i zamów sobie jednego z nich- kochana jak zobaczysz, to się zakochasz i bez kota stamtąd nie wyjdziesz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!głowa do góry!!!!!
ja tam się nigdy nie poddaję- 5 kotów na 7 z moich po kocim tyfusie przeżyło i mają domki, warto było i wcale się do piachu ta kochana reszta nie wybiera :)
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Sob lis 08, 2008 20:34

a te kociaki są zaszczepione?? ja się też po prostu boje tego mojego agresora!! wiesz co on dzisiaj wyczyniał w lecznicy?? aż wstyd z nim do ludzi iść :) może ja bym wzięła jedną taką koteczkę na tymczas z nadzieją, że się dogadają i zostanie na zawsze ale gdyby nie to może byś Ty i reszta kociarzy pomogli mi znaleźć jej dobry dom, bo jak już wezmę ze schroniska to w życiu tam nie oddam :)

m&j

 
Posty: 906
Od: Czw paź 30, 2008 18:21
Lokalizacja: gdynia

Post » Sob lis 08, 2008 21:16

zgłaszam się! chętnie przekażę pieniążki jak tylko będę w stanie :)
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob lis 08, 2008 21:18

m&j musimy się spotkać na kawie w gdyni!!!!!!! ja rozwieję wszelkie twoje wątpliwości!!!!!!!!!!!najpierw lampa- bez tego ani rusz!!!!!! mozesz w tym czasie pojechać do izabeli i zamówić sobie jednego kociaka!!!!!!!!!!!!!na pewno przytrzyma ci go do czasu odkażenia mieszkania. te 4 mies są zdrowe na pierwszy rzut oka, nie są szczepione bo ze względu na spadek odporności- w schronie jest zakaz szczepienia. oni zaszczepia ci 2 tyg po adpcji- jak będzie już na 100% zdrowy :) albo sama zaszczepisz u swojego weta. w każdym razie twój wet będzie musiał kota i tak zobaczyć, żeby w razie czego wyeliminować wszelkie ryzyko zagrożenia. no i wazne- moja myszka to najwieksza psychopatka- rezydentka w trójmieście....nie sądzę, że twój jest gorszy. toż sie przyzwyczai w końcu do drugiego kota i się w do niego przekona. nie ma obawy- ale to trochę potrwa, więc radzę powoli zwierzaki oswajać nie od razu i na pierwszy rzut. w razie jakby coś nie wyszło z adopcji- ktos z nas weźmie go na tymczas, bez obawy- do schronu go nie oddamy!!!!!!!! ja z góry proponuję yammaycę :) musi mieć dziewczyna w końcu swój pierwszy raz!!!!!!!!!!!!!!!! :wink:
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@ i 7 gości