LUKOTKA - cud-miód kicia jutro jedzie do swojego domku :)))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lis 07, 2008 17:25

:(
Biedna Kicia....


LU...chyba mam nieaktualny numer telefonu do Ciebie..
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt lis 07, 2008 20:23

o nie..................... :cry:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lis 07, 2008 20:50

no nie .... :crying:

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lis 07, 2008 21:01

Co jest Ciotki do jasnej Anielki :?: :evil:
Przeca ona chora a nie umierająca. Wziąć mnie się tu natentychmiast w garść, zacisnąć w garści kciuki i nie puszczać aż się polepszy :ok: :ok: :ok:
LUkotka całkiem dobrze trafiła do doktora K. 8)
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt lis 07, 2008 22:44

nooo, w sumie mogło być gorzej... 8)

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie lis 09, 2008 13:27

Lukotko co ci jest sliczna rysiu?
Co jest z kicią?
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie lis 09, 2008 14:16

kwiatkowa pisze:nooo, w sumie mogło być gorzej... 8)

Owszem, mogło być gorzej.
Byłyśmy wczoraj u LUkotki.
Obraz sytuacji jaki się wyłonił po rozmowie z doktorem R., był dość dramatyczny.
Lukotka ma podniesione parametry wątrobowe i kreatyninę. Jest najprawdopodboniej bardzo mocno zarobaczona.
Wczoraj usłyszałyśmy wersję o zatruciu. Na pytanie czy nie można jakoś "wpomóc" wątroby usłyszałyśmy, że nie nie bo...kotka nie je. A jak nie je to wiadomo - sił jej nie przybywa i w ogóle :roll:
Poza tym - doktora prowadzącego Lukotkę nie ma, będzie za tydzień, więc kot dostaje tylko to co zostało zaordynowane.
Wczoraj nie udało nam się wejść do szpitala. Dzisiaj koleżanka pojechała dopytać lekarza opiekującego się szpitalem i szczęśliwie ten jest bardziej zorientowany.
Kotka jest w niezłej formie, lepszej niż w piątek. Została nakarmiona połową Gerberka, druga połowa została na popołudnie.
Nie ma glutów i zeszło jej zażółcenie.
Doktor G. twierdzi, że nie jest źle.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie lis 09, 2008 14:21

dobrze Pixiu że lepiej jest , czymam mocno kciuki za rysię.
A dlaczego nie można wspomóc wątroby jak nie je. Sa przecież leki regenerujące wątrobę. Co ten dr R.??? 8O
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie lis 09, 2008 14:43

Anda pisze:Co ten dr R.??? 8O

Niestety, chyba już nas nie lubi... :evil:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie lis 09, 2008 15:38

pixie65 pisze:
Anda pisze:Co ten dr R.??? 8O

Niestety, chyba już nas nie lubi... :evil:


Ciekawe dlaczego ?! :evil:

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie lis 09, 2008 16:45

Tiger_ pisze:
pixie65 pisze:
Anda pisze:Co ten dr R.??? 8O

Niestety, chyba już nas nie lubi... :evil:


Ciekawe dlaczego ?! :evil:


bo jesteście brzydkie??? :twisted:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie lis 09, 2008 23:27

Anda pisze:
Tiger_ pisze:
pixie65 pisze:
Anda pisze:Co ten dr R.??? 8O

Niestety, chyba już nas nie lubi... :evil:


Ciekawe dlaczego ?! :evil:


bo jesteście brzydkie??? :twisted:

Dzisiaj nie jestem już pewna niczego więc moze od razu wyjaśnie.
To był żart, żarcik.........żartowałaaaaaaaaaaammmmmmmmmmmm
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lis 10, 2008 22:31

Wczoraj po nakarmieniu gerberkiem LUkotka zrobiła pięknego qupala :oops:
Dzisiaj też dostała na obiadek gerberka. Jedna ciotka pojechała, nakarmiła i wymiziała śliczną Dziewczynkę. W nagrodę LUkotka włączyła traktorek :D

Kicia została odrobaczona i teraz czekamy na kolejną qupkę...
Ale wygląda na to, ze wszystko idzie ku dobremu.
Jest bardzo grzeczna, miziasta i mamy nadzieję, ze szybko znajdzie własny domek :ok: :ok: :ok:

Bez wątpienia nie ma jednak 4 miesięcy....
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon lis 10, 2008 23:16

kciuki za Lukotkę, niech jak najszybciej zdrowieje.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lis 11, 2008 17:39

:?
Żadnych wieści...mam nadzieję, że Lukotkowy domek tymczasowy dzisiaj wróci i zabierze ją ze szpitala....
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 119 gości