mumka27 pisze:masz z nimi kontakt?
tak, mam, zamierzam ich odwiedzic
umowy podpisane, dane osobowe znam
zadzwonilam rano zapytac czy wszystko w porzadku, ponoc tak, maluch troszke miauczy szukajac rodzenstwa, to normalne, do tej pory zawsze byl w grupie a teraz wszystko sie zmienilo
zawsze mowie i tym razem tez poiedzialam, ze jakby co kotek zawsze do mnie wraca, zreszta tak tez jest w umowie napisane, ktora ma go chronic przed oddaniem w niepowolane rece itp
***
a dzisiaj przez przypadek sie dowiedzialm ze ten pan jest chirurgiem, faktycznie powiedzial ze pracuje w szpitalu i adres mailowy tez mial "medyczny"